Rozdzial
1 1 | że w życiu moim nastąpi wielka przemiana przez miłość.~-
2 7 | okrutnego boga.~Akte mówiła z wielką litością i nawet z uniesieniem,
3 7 | złością, tymczasem ujrzała wielką, osadzoną na grubym karku
4 8 | nie wytrzyma.~Lecz Ligia z wielką, a zarazem dziecinną powagą
5 9 | dziewczynie, chwyciła ją wielka litość. Zbudziło się w niej
6 13| garbem zaś wznosiła się głowa wielka, o twarzy małpiej i zarazem
7 16| ciężki, nieprzebrany i jakaś wielka tkliwość zalewała mu serce
8 17| Bóg pokarał go siłą zbyt wielką... I teraz ciężko pokutuje...
9 19| nazajutrz o świcie otoczyć go wielką siłą niewolników i zabrać
10 19| będzie ten sam. Na cmentarz z wielką liczbą ludzi udawać się
11 19| nie zabije Glauka za tak wielką winę, jak zdrada wszystkich
12 20| Widocznym jednak było, że zbyt wielka liczba osób nie zdołałaby
13 23| stracić tego, co zyskał, tak wielka, że gdy Ligia podała mu
14 24| człowieka leśnego, a zarazem i wielka znajomość miasta, tak że
15 25| zabijali przez jakąś dobroć tak wielką, że podobnej nie było dotąd
16 25| nakłonić. Wówczas ogarnęła go wielka słodycz, ale zarazem czuł
17 29| mieście i wzbudziła radość wielką w sercach tłuszczy, tęskniącej
18 29| świętokradzka rozkosz, tak wielka, że potem niechby się zapadł
19 32| przyprowadzić je do ładu. Czuł wielką ulgę, i zwycięstwo, jakie
20 40| ofiara byłaby dla niej za wielka.~Tygellinus zmieszał się,
21 45| Ostrianum.~Myśl ta sprawiła mu wielką ulgę. Linus był to człowiek
22 49| i lękliwsi przewidywali wielką zarazę.~A miasto płonęło
23 49| jest rzeczą dobrą, ale jest wielką i niezwykłą! A przy tym
24 51| niekłopotliwość była tak wielka, że począł się uśmiechać.
25 55| rozkazała uwolnić tę dziewczynę. Wielka westalka nie odmówi ci tego.~-
26 55| bo jeśli nie umrze, to wielka westalka rozkaże ją uwolnić.
27 55| lektyka cesarzowej znikła za Wielką Bramą, do komnaty, w której
28 56| Inni twierdzili, że zbyt wielka liczba ofiar, występujących
29 56| gromadzie, z miłością tak wielką, jak gdyby byli jego dziećmi,
30 57| ust byłoby mu w tej chwili wielką pociechą. Wreszcie, nie
31 61| ludzi, którzy gotując się w wielką drogę, rozmawiają o przygotowaniach
32 69| albowiem mówił to z żałością wielką. Winicjusz i Ligia zauważyli
33 71| uczyniła się gęstwa ludu tak wielka, iż centurion, przywodzący
34 71| Orszak porzucił wreszcie wielką drogę i skręcił na wschód
|