Rozdzial
1 5 | nadchodziła. Wieczorem dopiero ozwał się młotek przy bramie.~
2 7 | chwili niski, znajomy głos ozwał się z drugiej strony:~-
3 7 | mnie...~Lecz w tej chwili ozwał się głos Akte, która spoczywała
4 11| milczenia, po czym Winicjusz ozwał się:~- A może ją urzekła?
5 17| Chrystusów będzie z tobą - ozwał się - Chilo - ty zaś; .Kwartusie,
6 26| ciężką robotę!"~Głośno zaś ozwał się:~- Hej, niewolniku!~
7 32| powody. Wówczas dopiero ozwał mu się w duszy krzyk: "W
8 45| strasznego. A wtem w podziemiu ozwał się głuchy grzmot, jeden,
9 47| ręce i uderzywszy w struny ozwał się słowy Priama:~- O gniazdo
10 48| Co za walne bóstwo! - ozwał się z tyłu głos Chilona. -
11 49| przez atrium.~- Tygellinie - ozwał się Nero - czy ty mnie kochasz?~-
12 49| tak w milczeniu.~Wreszcie ozwał się głosem tragika:~- Zeusie,
13 49| chwili potrząsnął rękoma i ozwał się:~- Jakież kary i jakież
14 51| tylko rozkaz oddać pismo - ozwał się setnik.~- Tak. Nie będzie
15 51| dla Lwów!~- Mirmilonie - ozwał się spokojnie Petroniusz -
16 53| Nagle wśród zgromadzonych ozwał się głos kobiecy, pełen
17 54| chwilę umilkli obaj, po czym ozwał się głuchy głos Winicjusza:~-
18 56| się, że w pobliżu kraty ozwał się jakiś znajomy mu głos.
19 56| drzwi.~W całym amfiteatrze ozwał się pomruk: - Chrześcijanie!
20 57| amfiteatru, pomyślał chwilę i ozwał się: - Te widowiska, w których
21 57| i milczące. Tu i ówdzie ozwał się poklask i ścichł zaraz.
22 57| Winicjusz.~- Jestem, panie! - ozwał się głos wśród dżdżu.~-
23 58| spomiędzy bliższych rzędów ozwał się jakiś głos spokojny
24 59| rzekł Tygellinus. Na to ozwał się Petroniusz:~- Mylicie
25 60| żądzę śmierci.~Wtem tuż obok ozwał się głos dozorcy Cuchnących
26 60| Dobrze, ale wypijemy! - ozwał się dozorca.~Po czym wyznaczył
27 60| odpowiadając sam sobie, ozwał się:~- Tak!... Ale tam są
28 63| Chyba nie może być - ozwał się Witeliusz.~- A czy ja
29 66| czekano już długo. Nagle ozwał się przeraźliwy głos mosiężnych
30 66| głuchy, podobny do jęku ryk ozwał się z areny, po którym ze
31 70| Nazariusz.~Lecz Piotr po chwili ozwał się przysłoniwszy oczy dłonią:~-
32 71| oburzenia lub wściekłości nie ozwał się w tłumie. Twarze były
33 74| powiódł oczyma po obecnych i ozwał się:~- Weselcie się i odpędźcie
|