Rozdzial
1 1 | jego posągu.~Unctuarium pełne było słonecznego światła
2 7 | przesycone zapachem kwiatów, pełne woni olejków, którymi śliczne
3 8 | czuła jeszcze na ustach jego pełne zwierzęcej żądzy i palące
4 9 | widziała te wspaniałe ogrody, pełne cyprysów, pinij, dębów,
5 10| fioletowej, tak że całe atrium pełne było różnokolorowych promieni.
6 20| Winicjuszowi wydawały się jakby pełne tęsknoty. Chwilami ucho
7 22| zbyt wysokie i zbyt wąskie, pełne komórek i zakamarków, w
8 23| lecz zwróciła na niego oczy pełne smutku.~- Pokój z tobą! -
9 25| oczy ku górze tak ufne i pełne wesela, jakby zlało się
10 27| flamingów, których miał pełne ogrody.~Ligia rozumiała,
11 31| i inne mniejsze tratwy, pełne cytrzystek i harfiarek,
12 33| Lecz naokół widziała jasne, pełne dobroci spojrzenia, Apostoł
13 36| lud. Gotowano się też na pełne zapału powitanie.~Tymczasem
14 36| pojawiły się wspaniałe karruki, pełne skoczków, tancerzy, tancerek
15 40| Nero rzucił mu spojrzenie pełne pogardy.~- Ja mam patrzeć
16 43| za rzekę.~Zatybrze jednak pełne było także dymu i uciekających
17 44| po pięć i sześć pięter, pełne bud, kramów, drewnianych
18 45| domy modlitwy spłonęły lub pełne są dymu, jak całe Zatybrze.~-
19 45| twarze, jakby wniebowzięte, pełne nadziemskich uśmiechów,
20 45| było przyśpieszone oddechy, pełne przerażenia szepty: "Jezus,
21 46| przechodzącego przez pożogę, pełne gwaru, krzyków, gróźb, nienawiści
22 48| się jakieś odległe krzyki, pełne wściekłości i przerażenia.
23 53| piasek przesiąknie krwią, pełne będą doły ciał waszych,
24 56| dziewczęta wznosiły ku nim oczy pełne miłości, oni zaś upatrywali,
25 56| niemniej jednak groźne, pełne fanatyzmu słowa Kryspa i
26 56| setki niewolników wniosły pełne podarunków kosze, z których
27 62| dalej i dalej, zadając sobie pełne zdumienia pytania. "Zali
28 62| Szły za nim inne wozy, pełne dworzan w świetnych strojach,
29 63| oczy jego rzucały wiecznie pełne niepokoju i złości spojrzenia,
30 64| ułatwiające odbudowywanie domów, pełne ulg dla właścicieli, oraz
31 71| chwili, uroczyste i zarazem pełne oczekiwania, niektórzy bowiem
32 71| po raz ostatni źrenice, pełne niezmiernego spokoju, ku
|