1-500 | 501-805
Rozdzial
501 43 | tłoku zranił ktoś młotem jego konia, który począł rzucać
502 43 | okrzyki: "Śmierć Neronowi i jego podpalaczom!" Nadeszła chwila
503 43 | początku, że żar ów bije od jego zgliszcz oraz od Forum Boarium
504 43 | Ligio!~Nagle do uszu jego doszedł ów posępny głos,
505 43 | już raz, w chwili gdy cała jego istota była skupiona w myśli
506 43 | o ratunek. Lecz było to jego ostatnie wysilenie: w oczach
507 43 | Chrystus.~- Chwała imieniowi Jego! - zawołał cały chór głosów. -
508 45 | Chrystusa; poczuł nad sobą Jego opiekę i z sercem wezbranym
509 45 | w drodze, podda się pod jego rozkazy.~I po chwili obaj
510 45 | będzie mógł prażyć swój bób w jego popiołach! Kto by się tego
511 45 | utworzone były z świeżych jego odłamów.~Było tam widniej
512 45 | tych, którzy więcej niż Jego miłowali żony i dzieci.
513 45 | wszedł do pieczary. Na dźwięk jego słów strach przeszedł w
514 45 | bliżsi poczęli garnąć się do jego kolan, jakby szukając pod
515 45 | kolan, jakby szukając pod jego skrzydłami opieki, on zaś
516 45 | Baranka, będzie miłosierdzie Jego i pomrzecie z imieniem Jego
517 45 | Jego i pomrzecie z imieniem Jego na ustach waszych. Pokój
518 45 | dniu klęski!"~I klękali u jego kolan, co widząc Winicjusz
519 45 | zbliżył się, chwycił kraj jego płaszcza i pochyliwszy głowę
520 46 | bogactwa, ginęło całe mienie jego mieszkańców, tak że wokół
521 46 | nieprzyjacielskich obozów. Z rozkazu jego sprowadzono prócz mąki jak
522 47 | Aliturusa układał z pomocą jego postawę, twarz, wejrzenie
523 47 | spokojem i bezpieczeństwem jego wjazdu, utrzymując zarazem
524 47 | tego miasta, nienawidził jego mieszkańców, kochał tylko
525 47 | o kolebko droga!... Głos jego na otwartym powietrzu, przy
526 47 | otuchą, którą napełniał ich jego spokój. Petroniusz, stanąwszy
527 47 | Rozszalała fala wnet otoczyła jego i orszak, za nią widać było
528 47 | wyciągały się ku cuglom jego konia i ku niemu, lecz on
529 47 | drogę w zwykłym ścisku, i ta jego pewność, ten spokój zdumiewały
530 47 | o łaski ludu, był jednak jego ulubieńcem. Uchodził za
531 47 | i hojnego; a popularność jego wzrosła zwłaszcza od czasu
532 47 | bliżsi powtarzali dalszym jego słowa. Potem tu i owdzie
533 48 | Boską na wołające o pomstę jego zbrodnie. Pokrzepieni więc
534 48 | niepokój o nią wyczerpały jego siły, a reszty ich pozbawiła
535 48 | nóg Apostola i objąwszy jego kolana pozostał tak, nie
536 48 | jednemu będę świadczył i Jego wyznawał!~- A On będzie
537 48 | Winicjusza chwycił w kostce jego rękę i podniósł ją do ust.~-
538 48 | lub matkę, rzuciła się w jego otwarte ramiona.~On zaś
539 48 | wielbił, czcił. Radość jego nie miała wprost granic,
540 48 | miała wprost granic, jak jego miłość i szczęście.~Wreszcie
541 48 | Więc pochyliwszy się do jego ręki, by ją ucałować na
542 48 | miłuję Chrystusa i chcę być Jego sługą, przeto, choć mi tu
543 49 | uczynimy, jeśli legie staną po jego stronie?~- Uczynimy to -
544 49 | prefektem pretorii i słowa jego miały wprost znaczenie groźby.
545 49 | Nero zrozumiał to i twarz jego oblekła się bladością.~Wtm
546 49 | zawołał Nero ujrzawszy jego ruch. - Tobie jednemu ufam,
547 49 | podejrzewa ciebie, niech jego podejrzenia zwrócą się w
548 49 | Tygellina aktorska twarz jego poczęła się zmieniać i przybierać
549 49 | orgii, jakich nie znosiły jego oczy estety. Lecz przede
550 49 | jeszcze łacniej może zgubić jego samego. Nie zawahał się
551 49 | strach. Tymczasem po słowach jego zapadło milczenie. Poppea
552 49 | odbiły się widocznie na jego twarzy.~- Panie - zawołał
553 49 | się nawet Tuliusz Senecjo, jego stały towarzysz przy dworze,
554 50 | dodało im odwagi. Ufni w moc jego, śmielej już patrzyli w
555 50 | kłamstwem, albowiem w żyłach jego matki płynęła krew wybranego
556 50 | dobrym bóstwem i że podstawą jego nauki jest miłość. Tkliwe
557 51 | nawet przedstawiał widok."~I jego niekłopotliwość była tak
558 51 | uśmiechać. Lecz po chwili myśl jego zwróciła się w inną stronę.
559 51 | jeszcze w Ancjum większą część jego niewolników, przeto mógł
560 51 | Na jej widok wszystkie jego kłopoty i troski pierzchły
561 51 | duszą, zawsze spragniona jego pieszczot, poczęła płonić
562 51 | rzekłszy przycisnęła usta do jego ust, drżąc mu w ramionach
563 51 | usposobieniu i mogę słuchać nawet jego wierszy - odpowiedział Petroniusz -
564 51 | jakiś wiatr, który rzucił w jego duszę nieznane ziarnka.
565 51 | dzieciństwie kochał mocno jego matkę, a swoją siostrę,
566 51 | obecnie zaś wziąwszy udział w jego sprawach patrzył na nie
567 51 | widzi, i nie odpowiedział na jego ukłon udając zajętego rozmową.
568 51 | Petroniusza, pilnie bacząc, co w jego twarzy wyczyta. Ów zaś słuchał
569 51 | mówił niby spokojnie, ale w jego głosie było coś tak rozdzierającego,
570 51 | iż wsparł się dłonią na jego ramieniu, oblewając mu twarz
571 51 | olbrzyma, wyczerpała się miara jego cierpliwości.~- Przyjacielu -
572 52 | pomniejszych. W Afryce urządzono z jego polecenia olbrzymie łowy,
573 52 | zapomnieć, że gdyby nie on i nie jego pomysły odebrania Ligii
574 52 | starał sobie zjednać nawet i jego pomoc, nie szczędząc i jemu,
575 52 | powinni być wytępieni dla jego dobra, słowem, usprawiedliwiał
576 52 | wszystko, na co mógł zdobyć się jego umysł, by uratować Ligię.
577 52 | to wszystko, na co patrzą jego oczy, od czego łamie się
578 53 | straszliwy termin nadejdzie. Jego przyjaciele i Petroniusz
579 53 | Piotra więcej znaczy niż jego. Piotr mu przyobiecał Ligię.
580 53 | Winicjusz rozpoznał z dala jego białe włosy i wzniesione
581 53 | zrozumiał, że nie tylko w jego prośbie brzmiał jęk i że
582 53 | której widok obezwładnił jego nogi. Co będzie, jeśli Apostoł
583 53 | wpadnie nie tylko reszta jego nadziei, ale i on sam, i
584 53 | nadziei, ale i on sam, i jego Ligia, i jego miłość do
585 53 | on sam, i jego Ligia, i jego miłość do Chrystusa, i jego
586 53 | jego miłość do Chrystusa, i jego wiara, i wszystko, czym
587 53 | sercach i odtąd siejemy ziarno Jego...~ ~Tu zwróciwszy się w
588 53 | małej wiary! Zaliście pojęli Jego naukę, zali On wam to jedno
589 53 | i pychy, a wyście legia Jego! I jako sam odkupił męką
590 53 | albowiem uczuli, że wzrok jego widzi coś, czego nie mogą
591 53 | lecz po chwili usłyszano jego głos:~- Jesteś, Panie, i
592 53 | idźcie zwyciężać w imię Jego!~I chociaż wiedział już,
593 53 | tak mówiąc czepiali się jego szat, on zaś kładł ręce
594 53 | tylko objąwszy obiema rękami jego stopy przyciskał do nich
595 53 | Kryspusa, leżała tak samo u jego nóg, żebrząc litości. Przypomniał
596 54 | Bożego namiestnika i potęga jego modlitwy miały pozostać
597 54 | Będę wierzył w miłosierdzie Jego - mówił do siebie - choćbym
598 54 | wierzył. Każde uderzenie jego serca było teraz modlitwą.
599 54 | jeszcze wczoraj nie były w jego mocy. Chwilami miał wrażenie,
600 54 | odzywała się jeszcze jękiem w jego duszy, przypominał sobie
601 54 | Niech będzie pochwalone imię Jego! Wiem, panie. Nie mogę cię
602 54 | mury więzienia, a razem z jego jasnością poczęła znów wstępować
603 54 | krzepił tymczasem nadzieję w jego sercu, naprzód przez współczucie
604 54 | go, by ją wyprowadził, a jego ogarnęła bezwładność tak
605 54 | poruszyć. Za czym w widzeniach jego nastał bezład jeszcze większy
606 55 | utrzymują, że Chrystus jest jego synem, pomyśl więc, czy
607 55 | Ja nie przychodzę jako jego poseł, o boska; mówię ci
608 56 | Lecz po chwili,. gdy oczy jego przywykły do zmroku, ujrzał
609 56 | wszyscy owi skazańcy. Po jego słowach ozwały się głosy: "
610 56 | ma, i w tym widzieć znak Jego miłosierdzia.~Tymczasem
611 56 | opinającym z przodu i z tyłu jego potężną pierś, wyglądał
612 56 | przodu nieprzyjaciela. W jego postaci i potwornie wielkiej
613 56 | olbrzymiej swej siły. Cała jego uwaga zdawała się być skupioną
614 56 | krążyła ustawicznie. nad jego głową jak ptak złowrogi.
615 56 | szybkością przemknął się pod jego mieczem i wzniesionym ramieniem,
616 56 | Chilona i przedrwiwaniem z jego daremnych usiłowań, by pokazać
617 56 | mu się w dłonie. Zarówno jego grecka natura, jak i jego
618 56 | jego grecka natura, jak i jego osobiste tchórzostwo nie
619 56 | spalili Rzym i odwieczne jego skarby. Wszakże karmili
620 56 | podniosło się wysoko i promienie jego, przecedzane przez purpurowe
621 56 | tak wielką, jak gdyby byli jego dziećmi, które oddawał wprost
622 57 | próżno westalki całowały jego ,,boskie" dłonie, a Rubria
623 57 | rudawa jej głowa dotknęła jego piersi. Nero nie by ł zadowolony
624 57 | podnoszące zalety pieśni słowo z jego ust byłoby mu w tej chwili
625 57 | idzie złą drogą i że słowa jego odnoszą skutek wprost przeciwny
626 57 | może chore, ale zdrowie jego było w ogóle złe, albowiem
627 57 | niedługo będzie czekał na jego śmierć, i odrzekł:~- Nie
628 57 | Nazariusz odgadł zamierające na jego wargach pytanie i odrzekł:~-
629 57 | ślicznej twarzy chłopca, jego błękitnym oczom i czarnym,
630 57 | I gdy tak mówił, twarz jego straciła zwykłą martwotę,
631 57 | Oni obaj uznali słuszność jego uwagi i umilkli. Po czym
632 57 | Petroniusz dowiedziawszy się o jego powrocie wyszedł do niego
633 57 | czuwał całą noc, wyszedł na jego spotkanie, ów zaś wzruszył
634 57 | widok młodego pana i całując jego ręce i oczy rzekł:~- Drogi,
635 57 | słuchał ze skupioną uwagą i na jego czerstwej, ogorzałej twarzy
636 57 | szczęścia, począł całować jego czoło.~W chwilę później
637 57 | takie na przykład życie jak jego."~Tu spojrzał na Winicjusza,
638 58 | ryby, w roli zaś Ikara, syn jego, Kwartus. Obydwóch podniesiono
639 58 | większej części poszły za jego przykładem i wylewając się
640 58 | się myślą, że nadchodzi jego godzina. Wyglądał dziś inaczej,
641 58 | albowiem wyschłe ciało jego było obnażone zupełnie,
642 58 | wieńca. Nie zmieniło się też jego serce, albowiem jak niegdyś
643 58 | złych i dobrych.~A słowom jego wtórował odgłos młotów,
644 58 | zgromić, lecz ujrzawszy jego twarz opuścił dłoń, po czym
645 58 | oni umierają dla imienia Jego? I jakoż może potępić Ten,
646 58 | nienawidzieć złego, albowiem nauka Jego miłością jest, nie nienawiścią.~-
647 58 | módlcie się za mnie!~I twarz jego straciła zwykłą surowość;
648 58 | gwoździe zagłębiały się w jego ręce, najmniejsze drgnienie
649 58 | drgnienie nie wstrząsnęło jego ciałem ani na obliczu nie
650 58 | postaci przestała drażnić jego zmysły. Nie czyniono nawet
651 58 | patrzyć na cezara.~Twarz jego przybrała znów wyraz tak
652 58 | cezarem, lecz nagle wychudłe jego ramiona wydłużyły się jeszcze
653 59 | się trząść tak silnie, że jego słowa przeszły w niezrozumiałe
654 59 | inni, uderzeni trafnością jego uwagi, poczęli spoglądać
655 60 | pocieszał go, twierdząc, że jego służba nie jest lżejsza.
656 60 | nie posłużyć.~Na szczęście jego patron przyszedł mu z pomocą.~-
657 60 | trzeciej piwnicy poszukiwania jego pozostały również bez skutku.~
658 60 | dziecka, które wyrosło na jego ręku i które kochał nad
659 60 | po czym podniosła do ust jego rękę:~- Marku!~- Co, droga?~-
660 60 | jednak nie bluźniłeś przeciw Jego woli i miłujesz Go zawsze.
661 60 | jeszcze podniosła do ust jego rękę i szepnęła:~- Jam żona
662 61 | bardziej od życia i tracili jego poczucie. Oboje byli jak
663 61 | odlecieć. Czasem tylko w jego sercu zrywał się jeszcze
664 61 | Chwilami nawet rodziły się w jego umyśle przypuszczenia, że
665 61 | Winicjusza.~Lecz widocznie w jego okutej w żelazo piersi tliły
666 62 | Zielonych, do którego i on, i jego dwór należał. Szły za nim
667 62 | być olbrzymem. Potworne jego ramiona, wyciągnięte dla
668 62 | Nagle wydało mu się, że nogi jego są z ołowiu i że jakaś niewidzialna
669 62 | owe języki ognia paliły jego własne ciało. Nagle zachwiał
670 62 | rozplotły mirtową koronę na jego głowie i zajęły wstęgi na
671 62 | ale i tłuszcza mogła głos jego dosłyszeć:~- Ludu rzymski!
672 62 | widzi twarz Glauka i że oczy jego patrzą nań jeszcze ciągle,
673 62 | Wtem jakaś ręka dotknęła jego ramienia.~Starzec odwrócił
674 62 | nienawidził Go i prześladował Jego wybranych. Jam Go nie chciał
675 62 | cię. Tyś wydawał na męki jego wyznawców, a On chce ci
676 62 | miłości, więc spełniam służbę Jego. Ty mniemasz, żeś przeklęty,
677 62 | cię. Patrz na mnie! Gdym Jego nie miał, nic nie miałem
678 62 | mieszkała w sercu moim, a teraz Jego miłość starczy mi za ojca
679 62 | na tego nędzarza, na żal jego, na łzy i mękę! Panie Miłosierdzia,
680 62 | modlił się.~A wtem spod jego stóp ozwało się podobne
681 62 | oświecał pełnym światłem jego zbielałe włosy i równie
682 62 | twarz; czas jakiś wargi jego poruszały się cicho, po
683 62 | I nagle nagromadzona w jego piersi wściekłość zerwała
684 62 | poczęli cęgami ściskać jego wychudłe piszczele. Lecz
685 62 | Odwołasz?", zbielałe jego wargi poruszyły się lekko
686 63 | nieledwie można było dojrzeć jego kości. Wydawał się też daleko
687 63 | Ale natomiast niegdyś oczy jego rzucały wiecznie pełne niepokoju
688 63 | spojrzenia, czujne oblicze jego odbijało dawniej wieczną
689 63 | spokój zstąpił widocznie w jego skruszone serce. Nikt nie
690 63 | począł mruczeć, jakby i w jego zwierzęcym sercu ozwała
691 63 | widowni. Na koniec wzrok jego zatrzymał się gdzieś na
692 64 | wszelkich usiłowań Tygellina i jego popleczników, rozszerzało
693 64 | połączeniu, jak o wiecznym. Wiara jego stała się wprost niezgłębioną,
694 64 | zwierząt, i stanowiło to jego troskę wewnętrzną. Od dziecka
695 64 | między Ligami. Stanowiły one jego tak umiłowane zajęcie, że
696 64 | głowie pomieścić, aby dusza jego nie miała być silniejszą
697 64 | polubili go w końcu za jego słodycz. Nieraz, zdumieni
698 64 | słodycz. Nieraz, zdumieni jego pogodą, wypytywali go o
699 64 | przechodziło przez głowę, że służba jego jest służbą niewolnika,
700 65 | wychwalać Pizona. Sławił jego ród, jego szlachetpość,
701 65 | Pizona. Sławił jego ród, jego szlachetpość, jego przywiązanie
702 65 | ród, jego szlachetpość, jego przywiązanie do żony, a
703 65 | Petroniuszu, że wyroki jego są niecofnione. Wszyscy
704 66 | wcześniej niż zwykle i wraz z jego przybyciem poczęto znów
705 66 | już był ze wszystkim na Jego wolę, teraz, gdy odepchnięty
706 66 | jeśli ujrzy mękę Ligii, to jego miłość zmieni się w nienawiść,
707 66 | zmieni się w nienawiść, a jego wiara w rozpacz. I zarazem
708 66 | Cię dotąd." W końcu myśli jego rozpętały się jak fale targane
709 66 | znowu Chrystusa i łamie Jego przykazania. Chwilami przelatywały
710 66 | wszystko, przed czym drżała jego dusza, odwróci jeszcze wszechmocna
711 66 | struna musi pęknąć, tak i jego złamało wysilenie. Trupia
712 66 | Wówczas pomyślał, że błaganie jego zostało wysłuchane, bo oto
713 66 | studiując z zadowoleniem jego boleść, może dlatego, aby
714 66 | zadusił Krotona, więc na jego widok szmer rozległ się
715 66 | znawców i miłośników na jego potężne, grube jak konary
716 66 | na arenę, prostacze serce jego zakołatało po raz ostatni
717 66 | dzikie zwierzę za rogi. Stopy jego zaryły się wyżej kostek
718 66 | piasek, a ciemne, kosmate jego ciało skurczyło się tak,
719 66 | własny, niż cały Rzym i jego panowanie nad światem. Ów
720 66 | w mgnieniu oka powrozy z jego rogów i wziąwszy dziewicę
721 66 | wreszcie jej piękność i jego przywiązanie wstrząsnęły
722 66 | kłami zwierząt. Zarówno jego okrucieństwo, jak jego zwyrodniała
723 66 | Zarówno jego okrucieństwo, jak jego zwyrodniała wyobraźnia i
724 66 | myśl gniew odbił się na jego roztyłej twarzy. Miłość
725 66 | tym niemal wyzywająco w jego twarz. Przesądny, ale skłonny
726 66 | pozwalali sobie czasem iść wbrew jego woli, co zresztą wywoływało
727 66 | przejednać go sobie i zwrócić jego gniew na chrześcijan. Zrozumiał
728 66 | chwili wchodzili oni pod jego opiekę i nawet cezar nie
729 67 | że ujął się za nią. Bądź Jego wola!~A Winicjusz odrzekł:~-
730 67 | Uwielbione niech będzie imię Jego!...~Lecz nie mógł mówić
731 68 | jakimkolwiek sposobem zemstę na jego siostrzeńcu.~Nero gniewny
732 68 | Nie zmieniło to jednakże jego zamiaru wyprawienia z Rzymu
733 68 | rzekłszy pozostawił Winicjusza jego szczęściu, sam zaś poszedł
734 68 | przez mękę, by zmienić duszę jego i podnieść ją ku sobie,
735 68 | nie obawiali się już ni jego złości, ni jego szaleństw,
736 68 | się już ni jego złości, ni jego szaleństw, tak jak gdyby
737 69 | głosie, który odezwał się w jego duszy i nakazał mu walczyć
738 69 | wieczoru Nazariusz oznajmił jego przybycie. Ligia, która
739 69 | i Winicjusz wybiegli na jego spotkanie i poczęli obejmować
740 69 | spotkanie i poczęli obejmować jego nogi, on zaś witał ich ze
741 69 | której losem płakało teraz jego wielkie serce. Toteż gdy
742 69 | usta, które wyznawały imię Jego." I widocznie myślał wówczas
743 69 | zauważyli też, że włosy jego pobielały zupełnie, cała
744 69 | Apostoł położył rękę na jego głowie i odpowiedział:~-
745 69 | błogosławieństwo, jakie z jego rąk otrzymują.~Przeznaczonym
746 69 | inni czepiając się szat jego.~On zaś odpowiedział:~-
747 69 | dawna wkradła się w duszę jego niepewność, a nawet i trwoga.
748 69 | nawet i trwoga. Oto trzoda jego była rozproszona, dzieło
749 69 | opowiadał "dobrą nowinę". Siły jego wyczerpały się w podróżach
750 69 | wiekiem i pracą, że drżące jego ręce zaledwie już zdołały
751 69 | przebiegały teraz przez jego stroskaną głowę, gdy słuchał
752 69 | i niech się stanie wola Jego!~
753 70 | przed się ramionami, a z ust jego wyrwał się okrzyk:~- Chryste!
754 70 | właśnie o brzasku, zaraz po jego wyjściu, pretorianie otoczyli
755 70 | że ni cezar, ni wszystkie jego legie nie zmogą prawdy żywej,
756 70 | rozpusty i potęgi poczynało być jego miastem i podwójną stolicą,
757 71 | Piotrowi ze względu na jego sędziwe lata nie kazano
758 71 | żołnierskich ukazała się jego biała głowa, płacz rozległ
759 71 | nie widziano w postawie jego tyle majestatu. Zdawać by
760 71 | radością, albowiem wzrok jego zaledwie mógł ogarnąć owe
761 71 | przesuwających się przed jego oczyma, mówił im: "Chrystusowymi
762 71 | Tryumfalny, jakby mimo woli dając jego tryumfowi świadectwo, i
763 71 | stało się głową świata, jego ciemięzcą, ale zarazem jego
764 71 | jego ciemięzcą, ale zarazem jego prawem i pokojem, wszechpotężne,
765 71 | zatrzymali się jakby onieśmieleni jego postawą; wierni zatrzymali
766 71 | cały, wraca do domu. Myśli jego, podobnie do Piotrowych,
767 71 | dokonał. Czuł, że siejby jego nie rozwieje już wiatr złości.
768 71 | pewnością, że w walce, którą jego Prawda wypowiedziała światu,
769 72 | straszliwym władcą, wznosił na jego cześć świątynie, czynił
770 72 | świątynie, czynił wota za jego głos, wieńczył jego posągi
771 72 | wota za jego głos, wieńczył jego posągi i przeznaczał mu
772 73 | pobliżu miasteczek nie dotarli jego ludzie, może dlatego, że
773 73 | dążącymi z cezarem. Długoletnia jego walka z Tygellinem miała
774 73 | milczał, Nero widział w jego milczeniu przyganę, nawet
775 73 | Świetny patrycjusz drażnił jego miłość własną i wzbudzał
776 73 | własną i wzbudzał zazdrość. Jego bogactwa i wspaniałe dzieła
777 73 | wyjazd do Achai, w której jego smak, jego znajomość rzeczy
778 73 | Achai, w której jego smak, jego znajomość rzeczy greckich
779 74 | A tegoż jeszcze wieczora jego niewolnicy rozbiegli się
780 74 | do wieczerzy. ~Na twarzy jego nie było widać najmniejszej
781 74 | poważne niebezpieczeństwo. Jego wesoła twarz i zwykły niedbały
782 74 | pogodnie, a dla której każde jego słowo było jakby słowem
783 74 | trwałą, władnącą.~Rozmowa jego była jak promień słońca,
784 74 | przyjacielem, i za głos jego wstydzić się nie mam obowiązku.
785 74 | poczęła się zlewać i łączyć z jego krwią.~Lecz on dał znak
786 74 | podobna do białego kwiatu, na jego piersiach. Wówczas oparł
787 74 | rozwiązano mu żyły.~Śpiewacy na jego skinienie zanucili nową
788 74 | nie mógł dokończyć; ramię jego objęło ostatnim ruchem Eunice,
789 74 | pozostało ich światu, to jest jego poezja i piękność.~
790 Epi| boskiego Augusta wyginęli za jego rządów?" Inni, patrząc na
791 Epi| śpiewu." Mówił, że pierwszym jego obowiązkiem jest sztuka
792 Epi| w Grecji, otwarły się w jego sercu na nowo i chciał u
793 Epi| z nich naśmiewać. Wjazd jego do miasta zgasił wszystko,
794 Epi| nieprzejrzane tłumy wyległy na jego spotkanie. Mury drżały od
795 Epi| czym był tryumf Cezara przy jego tryumfie? Myśl, by ktokolwiek
796 Epi| szaleństwo tłumów podniecały szał jego własny. Jakoż mogło się
797 Epi| niepokój. Jakoż postępki jego stały się gorączkowe. Co
798 Epi| Hiszpanii do buntu doszły do jego uszu, wpadł w wściekłość
799 Epi| Ale już dni wszechmocy jego minęły i nawet wspólnicy
800 Epi| znów przechylać szalę na jego stronę. Już nowe uczty,
801 Epi| naprędce zrabować dało. Lecz jego widok zestraszył ich, on
802 Epi| matkę, żonę i brata. Zęby jego kłapały z przerażenia, a
803 Epi| przerażenia, a jednak komediancka jego dusza znajdowała jakby jakiś
804 Epi| go strach. Tłusta twarz jego pobladła, a na czole osiadły
805 Epi| na ogrodowe kwiaty. Nogi jego poczęły kopać ziemię - i
1-500 | 501-805 |