Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
jehowa 1
jehowe 3
jehowy 2
jej 773
jek 5
jekami 2
jeki 9
Frequency    [«  »]
857 mu
805 jego
780 go
773 jej
741 za
717 tak
711 jest
Henryk Sienkiewicz
Quo vadis?

IntraText - Concordances

jej

1-500 | 501-773

    Rozdzial
501 28| ona to uczyniła. Ja bym jej przecie nie bronił wierzyć 502 28| przecie nie bronił wierzyć w jej Chrystusa i sam wzniósłbym 503 28| mógłbym przecie nawet na jej żądanie podnieść na ramionach 504 28| sławiły, choćbym się do jej przepisów stosował, rozum 505 28| czcią i obawą. Kocham go, bo jej ręce go wiązały, a nienawidzę, 506 28| niż mnie i mniej by się jej przerazili. Ty wiesz, jak 507 28| widzę słodką twarz Ligii i jej oczy zalane łzami, dziękujące 508 28| równie łatwą jak one, to bym jej nie kochał tak, jak kocham. 509 29| duszę i wnosiły do niej obce jej dotąd pojęcia i uczucia. 510 29| za to, wyrzucał Ligii jej ziemską miłość. Młody patrycjusz 511 29| będąc już pijanym wylał jej na głowę puchar falernu. 512 29| już od dawna i że serce jej jest wolne. Przez tydzień 513 29| ciągle uczucie, że oczy jej patrzą na niego, i uczucie 514 29| choćby posiadł Ligię, to jej nie posiądzie zupełnie, 515 29| mówił Petroniusz. - Poślę jej parę trzewików naszywanych 516 29| szczęścia.~On zaś otworzył jej ramiona i rzekł: - Pójdź!~ 517 29| widział, jak z wolna policzki jej poczęły się pokrywać odblaskiem 518 29| następnie obsunął tunikę z jej ramion i rzekł:~- Szczęśliwy, 519 29| począł wodzić ustami po jej ramionach i szyi, zaś 520 29| przejmowało drganie i oczy jej to zamykały się, to otwierały 521 29| Wówczas wyzwoliłem mimo jej wiedzy. Pretor zrobił to 522 29| dla mnie, że nie wymagał jej obecności. Ale ona nie wie 523 29| porwać Ligię?~- Nie. Nie mogę jej złem za dobre płacić i przysiągłem, 524 29| Chcę, ale moja natura jej nie znosi.~- A potrafisz 525 29| wsparł uwieńczoną głowę na jej łonie i rzekł z uśmiechem:~- 526 31| pozłoconych belek. Brzegi jej przybrane były w przepyszne 527 31| dawną śniadość, lecz zostały jej złotawe połyski numidyjskiego 528 31| zająwszy jego triclinium począł jej szeptać coś do ucha. Winicjusz 529 31| ramię prosząc, by zapiął jej rozluźniony naramiennik, 530 31| głowę, wreszcie, gdy jej zbrakło oddechu, oderwała 531 31| tylko z daleka rozległ się jej śmiech, jakiś dziwny i złowrogi.~ 532 31| poznawszy Augustę odmówił jej, to byłbyś zgubiony bez 533 32| z dwojga: albo Winicjusz jej się nie oprze i może być 534 32| niej niczego, nie chciał jej wywoływać. Po długim namyśle 535 32| przypuszczać, że nie, więc jej miłość własna dotychczas 536 32| Poppea, a to znaczy, że jej żądza ku tobie nie była 537 32| miłością, ale póki chce jej się ciebie, musisz zachować 538 32| podsłuchiwał i wiesz, co jej odpowiedziałem: że kocham 539 32| odpowiedziałem: że kocham inną i że jej nie chcę.~- A ja cię zaklinam 540 32| Palatynie i że nietrudno jej się będzie domyśleć, dla 541 32| Więc zaczniesz znów szukać jej po starych cmentarzach i 542 32| Dowiadywałem się teraz, czy jej to pomogło, i ty, synu Słońca, 543 32| Ligię swoją kochanką, cóż jej pozostanie innego, jak zostać 544 32| i to pytanie, czy się w jej duszy ostoi owa nauka wobec 545 32| wprawdzie, że przyrzekł jej, nie wzniesie na nią 546 32| w ten sposób wynagrodzi jej krzywdę. Tak! do tego czuje 547 32| bo przecież zawdzięcza jej życie. Tu przypomniał mu 548 32| wraz z Krotonem wpadł do jej schronienia; przypomniał 549 32| zostawiła mu odchodząc. Zali jej za to wszystko zapłaci nowym 550 32| uczynić, skoro nie tylko jej pożąda, ale kocha, a 551 32| czegoś więcej, to jest: jej zgody, jej kochania i jej 552 32| więcej, to jest: jej zgody, jej kochania i jej duszy. Błogosławiony 553 32| jej zgody, jej kochania i jej duszy. Błogosławiony ten 554 32| on myślał o Ligii i mówił jej: "Nie zapłacę ci złem za 555 33| niewolników; mógłbym otoczyć jej schronienie i pochwycić 556 33| cnota i wasza nauka, chociaż jej nie wyznawam, zmieniła coś 557 33| przysięgnę wam, że nie tylko jej nie wzbronię wyznawać Chrystusa, 558 33| was posądzają. Niewielem jej dotąd poznał. Tyle, co od 559 33| wierzyłem w przemoc, dziś się jej wyrzekłem. Wiedzcie, że 560 33| miłuję i naukę i chcę jej! Ale że jej nie rozumiem, 561 33| naukę i chcę jej! Ale że jej nie rozumiem, że nie wiem, 562 33| przykazując, by nie mówiła jej, kogo między nimi znajdzie, 563 33| również jak wryta. Twarz jej zaczerwieniła się i wraz 564 33| milczenia. Usta poczęły jej drżeć jak u dziecka, któremu 565 34| ogródku Winicjusz opowiadał jej w krótkich, wyrwanych z 566 34| oto Chilo, który odkrył jej mieszkanie, i radził 567 34| Pomponii podobna. Nie umiał jej zresztą dobrze wypowiedzieć, 568 34| ale i duszą. Powiedział jej natomiast to, co napełniło 569 34| ognisku.~Po czym chwyciwszy jej rękę nie mógł więcej mówić, 570 34| szczęście życia, i powtarzał jej imię, jakby chcąc się upewnić, 571 34| rozpytywać, co się działo w jej duszy, a ona przyznała mu 572 35| jeszcze z tego, że cezar jest jej błaznem.~- Powiedz sam, 573 35| Winicjusz rzekł:~- Jestem jej narzeczonym. - Co?...~Lecz 574 35| jednej duszy! Żywo!~- Jesteś jej narzeczonym? - powtórzył 575 35| lub wygodne. Co do Ligii, jej królewskie pochodzenie pewniejsze 576 35| za miesiąc lub za rok sam jej nie przyjmiesz.~- Ja? - 577 35| Nie, na syna Lety! Ja jej nie przyjmę, choćby w niej 578 35| przybyła Eunice.~Wraz też po jej przybyciu podano i wieczerzę, 579 36| jak na procesji. Ciągnął w jej ślady znów cały dwór męskiej 580 36| wszystkich narodów i że coś może jej na ziemi się oprzeć.~Winicjusz 581 36| ucieszył się w sercu, chodzi jej o to, by prędko został chrześcijaninem, 582 36| pytając:~- To źle?~I uśmiech jej miał w sobie trochę dziewczęcej 583 36| rzekł:~- Ursusie, pilnuj jej jak źrenicy oka, bo to nie 584 36| To powiedziawszy chwycił jej rękę i przycisnął do niej 585 37| nikogo kochać niezdolna, i jej zachcianki płyną tylko z 586 37| który jest jeszcze pod jej wpływem i który może nawet 587 37| jeszcze miłuje, wszelako już jej nie szczędzi i nie ukrywa 588 37| poprzednio, i że nie cofam jej, ale wyciągam jak człowiek 589 38| twoją, bielsze wydają mi się jej marmury, cienistsze ogrody 590 39| z której ślicznych fałd jej ramiona i głowa wychylały 591 39| różowych anemonów zdobiło jej włosy.~Winicjusz przycisnął 592 39| Winicjusz przycisnął usta do jej ręki, po czym siedli na 593 39| że teraz dopiero wolno jej kochać, odjęły jej głos, 594 39| wolno jej kochać, odjęły jej głos, a natomiast napełniły 595 39| Winicjusz, objąwszy ramieniem jej drobne ciało, tulił przez 596 39| chrześcijańscy mężowie dochowają jej żonom. Ale wyście niepewnini 597 39| on przycisnął już usta do jej białych jak jaśmin dłoni 598 41| nadzwyczajność istnieje, przeto jej szukam całą potęgą władzy, 599 41| Lukrecja, rozkochał się w jej cnocie i teraz pragnie 600 41| rozproszysz jednym słowem jej uprzedzenia, oznajmiając, 601 42| chce jeszcze umierać. Daj jej żyć. Weź na ręce i wynieś 602 42| pozostawiając na prawo Albalongę i jej wspaniałe jezioro. Gościniec 603 42| widnokrąg i leżące po drugiej jej stronie Albanum. Winicjusz 604 42| iskra pożaru nie padnie na jej odzież. Pod wpływem bezsennej 605 43| świątynie, leżące po obu jej stronach, zmienione był 606 43| tłum odbił drzwi, aby w jej wnętrzu znaleźć przytułek 607 43| nabitych w ścianę wisiała jej odzież, na łóżku zaś leżało 608 43| powtarzał w myśli, i gdyby nie jej capitium, którym obwinął 609 45| zatrzęsie się w posadach i z jej czeluści wyjdą bestie piekielne, 610 45| poratuj mnie! Szukałem jej w dymie pożaru i w tłoku 611 47| stracone. Może będziesz jej musiał użyć jutro.~- Nie, 612 48| Ligię z Linusem i z wiernym jej sługą. Chrystus, który ci 613 48| zbliżył się i wymówiwszy jej imię wyciągnął ku niej ręce. 614 48| i radości przemknęła po jej twarzy i bez słowa, jak 615 48| rozplótłszy ramiona wziął w ręce jej skronie, całował czoło, 616 48| obejmował, powtarzał jej imię, potem schylał się 617 48| imię, potem schylał się do jej kolan i do dłoni, witał 618 48| szczęście.~Wreszcie począł jej opowiadać, jak przyleciał 619 48| przyleciał z Ancjum, jak szukał jej pod murami i wśród dymów, 620 48| zanim Apostoł wskazał mu jej schronienie.~- Lecz teraz - 621 48| Pomponii i wezmę cię potem z jej rąk. Wszak ty, o carissima, 622 48| spuszczoną głową, niepewna, czy jej nie wezmą ich za złe.~Lecz 623 49| Eunice przebierać palcami w jej złotych włosach i schylać 624 49| włosach i schylać usta do jej koralowych ust.~Więc rzekł:~- 625 50| szukałem prawdy. Szukałem jej i u dawnych boskich mędrców, 626 50| uciekła?~- Ona uciekła, ale on jej szukał, gdyż nie mógł bez 627 50| nędzną zapłatę pomagałem mu jej szukać i ja to wskazałem 628 50| nieprzyjaciół.~Upodobanie jej do Winicjusza było wprawdzie 629 50| dotknął głęboko i napełnił jej serce zawziętą urazą. Już 630 50| przenieść nad nią inną, dawało jej się występkiem wołającym 631 50| tej chwili zaprzysięgła jej zgubę.~- Panie - rzekła - 632 51| raczej nad podobieństwem jej z Chronosem pożerającym 633 51| Ahenobarbus nie dostanie jej w żadnym razie! Szkoda mi 634 51| przerwało mu rozmyślania. Na jej widok wszystkie jego kłopoty 635 51| przez którą przeglądało jej różane ciało, była istotnie 636 51| odpowiedział niewolnik. "A zatem jej nie odbił!" - pomyślał Petroniusz.~ 637 51| rzekł. - Nie wtrącono jej do Tullianum i ani nawet 638 51| Przepłaciłem stróża, aby odstąpił jej swą izbę. Ursus położył 639 51| czuwa nad nią.~- Czemu Ursus jej nie obronił?~- Przysłano 640 51| wtóre, by nie przeszkadzali jej w ucieczce.~- Kiedy to ma 641 51| Odpowiedzieli, że nie mogą wydać mi jej natychmiast, albowiem boją 642 51| usiłowała zgubić przypisując jej czarom śmierć swego dziecka. 643 51| umyślnie dlatego, że jeśli jej nie uwolnisz, zanim nie 644 51| dotąd ciebie i mnie. Jeśli jej nie zdołasz natychmiast 645 52| Rzym, więc nigdy rozlew jej nie zapowiadał się wspanialej.~ 646 52| ludu, który nie rozumiejąc jej źródła, poczytywał za 647 52| śmierć lub nawet szukali jej, póki ich nie powstrzymały 648 52| w więzieniu, przyniosła jej odzież i żywność, a nade 649 52| zabiegi, które czyni dla jej ratunku, jej widok i sama 650 52| które czyni dla jej ratunku, jej widok i sama męka, lecz 651 52| nadziei, na Kastora! on jej nie przeżyje i rzuci się 652 52| więcej, ale po prostu począł jej oddawać w duszy cześć niemal 653 53| podarował willę w Ancjum synowi jej z pierwszego małżeństwa, 654 53| pracuje tylko nad tym, by jej uczynić śmierć mniej straszną, 655 53| czaszką.~Nie myślał zresztą jej przeżyć i postanowił zginąć 656 54| Statora, rzekł:~"Nie widziałem jej dziś, Panie, ale wierzę 657 54| że dziś jeszcze odniesie jej odpowiedź.~Winicjusz nie 658 54| areny, panie, ale nie możemy jej obudzić, zbudź ty ." Lecz 659 55| zawsze Winicjusza. Wiadomo jej było, że do więzienia nie 660 55| zobaczyć go za życia. W liście jej nie znać było bojaźni. Pisała, 661 55| przyszli i oni. W każdym jej słowie widać było uniesienie 662 55| twoja." I zaklinała go, by jej nie żałował i nie dał się 663 55| Chrystusowi, w Rzymie został jej narzeczony, Marek, który 664 55| pozwoli wrócić na chwilę jej duszy do niego, aby mu powiedzieć, 665 55| że jest szczęśliwa. Cały jej list tchnął szczęściem i 666 55| Winicjusz zabrał ze spoliarium jej ciało i pochował jako 667 55| skruszy murów i nie odda mu jej. Nakazał wierzyć jej, że 668 55| mu jej. Nakazał wierzyć jej, że On może mu oddać 669 55| Nawrócony centurion miał odnieść jej ów list nazajutrz.~Lecz 670 55| Tullianum, i poniechali jej. Wczoraj wieczór była już 671 55| teraz, a Chrystus wróci jej zdrowie.~Młody trybun pozostał 672 55| przeraził . "Obraziłaś - rzekł jej - nowe nieznane bóstwo. 673 55| na starą Sylwię i zatkał jej usta, drugi zaś, chwyciwszy 674 55| poczęła krzyczeć i dzikie jej krzyki rozlegały się przez 675 55| trzeciego dnia cezar kazał jej przyjść na ucztę, więc przybrawszy 676 56| więc pewien, czy nie ma jej między ofiarami przeznaczonymi 677 56| było pole męki, i bliskość jej, i natłok ofiar przybranych 678 56| dziękować Chrystusowi, że jej tu nie ma, i w tym widzieć 679 56| go Petroniusz. - Nie ma jej. Została w więzieniu.~- 680 56| zdawało, że rozmawiamy o jej uczesaniu... Tygellinus 681 56| dyszał nią, nasycał oczy jej widokiem i z rozkoszą wciągał 682 56| rozkoszą wciągał w płuca jej wyziewy.~Zwyciężeni legli 683 56| szewcem, więc nie umiem jej łatać.~- Macte! Habec! - 684 57| przy tym tak, że rudawa jej głowa dotknęła jego piersi. 685 57| najlepiej wiedzą, czy się jej boję.~I tak mówiąc począł 686 57| chcieli się zgodzić nawet na jej ucieczkę, tym bardziej pozwolą 687 57| Winicjusz - by Ursus towarzyszył jej w drodze... Byłbym spokojniejszy...~- 688 57| poszliby za nim i odkryli jej schronienie. Na Herkulesa! 689 57| trójnog Eskulapowi w zamian za jej uzdrowienie... Ach, ty, 690 57| że oczy wasze nie ujrzą jej na arenie, bo albo umrze 691 57| oczyma. Zresztą Glaukus da jej napój usypiający, który 692 57| Winicjusza rzekł:~- Ale jej nie zobaczysz na krzyżu, 693 57| uniknęła przeznaczonego jej amfiteatru. Ale to właśnie 694 57| czuwano nad nią i strzeżono jej pilniej niż innych. Petroniuszowi 695 57| żal było do głębi duszy i jej, i Winicjusza, lecz prócz 696 60| właśnie z tego powodu muszą jej pilnować jak oka w głowie.~- 697 60| myśląc przy tym, że może jej wcale nie zobaczyć, dopóki 698 60| Chrystusowi ale nie budź jej, panie. Winicjusz klęcząc 699 60| Mimo mroku mógł odróżnić jej twarz, która wydała mu się 700 60| pretorianie nie poznają jej, a gdy raz dostanie się 701 60| Petroniusz nie mogliście jej z więzienia wydobyć, to 702 60| przyjdziesz.~On zaś rzucił się do jej rąk i począł przykładać 703 60| chce twojej śmierci, On jej nie dopuści... Przysięgam 704 60| tobą...~Tu znów zbrakło jej oddechu i ledwie dosłyszalnym 705 60| księżyca rozjaśniła się jej twarz. Raz jeszcze podniosła 706 61| być już pomocny. Oto po jej śmierci wyznam, żem jest 707 61| nam się nie udało wyrwać jej z Tullianum? Ja straciłem 708 61| morze, nie potrafi oddać mi jej żaden z naszych bogów, ale 709 62| kolan ofiary, ale twarzy jej nie można było zrazu rozpoznać, 710 62| smolnym słupie, a kat stał u jej stóp. Oczy Glauka nie odwracały 711 63| rozwódki, które zazdroszczą jej cnoty! - rzekł z nie mniejszym 712 64| żadnej nadziei ocalenia jej od śmierci i sam, oderwany 713 64| mąk cyrkowych i pozwolił jej zasnąć spokojnie w więzieniu, 714 64| Śmierć przedstawiała się jej nie tylko jak wyzwolenie 715 64| i ziemskie, więc czekała jej jeszcze i tak, jak narzeczona 716 64| że Chrystus pozwoli mu jej służyć i dalej. Co do siebie, 717 64| Thabita, o której opowiadał jej swego czasu Piotr Apostoł. 718 64| pogodą, wypytywali go o jej przyczynę, on zaś opowiadał 719 65| powtórzył Nero. - Jutro otworzą jej bramy więzienia, a o uczcie 720 65| przełożonym spoliarium o wydanie jej ciała, chciał bowiem oddać 721 66| opowiadali teraz cuda o jej piękności. Innych zajmowało 722 66| czcić takie bóstwa; jakie jej się podobały, i której prawo 723 66| ale nie może pozwolić na jej mękę w cyrku. Dawniej zgodził 724 66| i cud. Już nie prosił o jej życie, chciał tylko, by 725 66| wszystkiego, co rośnie nad jej krawędzią, tak i on oburącz 726 66| po czym wysunął się na jej środek, rozglądając się 727 66| tłum, rycerzy i senatorów. Jej drobna postać, tak biała 728 66| jakby wycięta z alabastru, jej zemdlenie, okropne niebezpieczeństwo, 729 66| uwolnił olbrzym, a wreszcie jej piękność i jego przywiązanie 730 66| przybiegłszy do Ligii nakrył togą jej nagie ciało.~Po czym rozdarł 731 66| widokach. A oto lud chciał go jej pozbawić. Na myśl gniew 732 66| jednocześnie nie umiał się jej przez przyrodzone tchórzostwo 733 67| jest ocalona, że nie grozi jej już ni więzienie, ni śmierć 734 67| usłyszałem w duszy głos: "Broń jej!", i to był niezawodnie 735 67| zdrowia.~Przytomność wróciła jej jeszcze tejże nocy. Zbudziwszy 736 67| z nią dzieje. Pozostała jej pamięć chwili, w której 737 67| Myśli mąciły się jeszcze w jej osłabionej głowie; wydało 738 67| osłabionej głowie; wydało się jej rzeczą naturalną, że zatrzymali 739 67| drodze do nieba z powodu jej umęczenia i słabości. Nie 740 67| spytać, gdzie , lecz z ust jej wyszedł tylko cichy szept, 741 67| położywszy lekko rękę na jej czole, rzekł:~- Chrystus 742 67| ocalił i wrócił mi cię!~Jej usta poruszyły się znowu 743 67| po chwili jednak powieki jej przymknęły się, piersi podniosły 744 68| ale nie każ mu ocalać jej po raz drugi... Czy pamiętasz, 745 68| się powtarzać.~- Gdy wróci jej zdrowie - odrzekł Winicjusz - 746 68| zdrowie i życie Ligii.~Lecz jej nie groziło już niebezpieczeństwo. 747 68| godziny. Wi nicjusz ubierał jej lektykę w anemony, a zwłaszcza 748 68| a zwłaszcza w irysy, by jej przypomnieć atrium w domu 749 68| nad nią i wpatrując się w jej uśpioną twarz myślał mimo 750 68| choroba zgasiły w części jej urodę. Wówczas, gdy widywał 751 68| zarazem kwiat; teraz twarz jej stała się niemal przezroczysta, 752 68| Eunice, która przynosiła jej kwiaty i drogocenne tkaniny 753 68| tkaniny dla przykrywania jej nóg, wyglądała przy niej 754 68| Winicjusz, który kochał teraz jej duszę, kochał tylko tym 755 69| że nie przyszedł jeszcze jej czas, który nadejdzie wówczas 756 70| prawdy żywej, że nie zaleją jej ni łzy, ni krew i że teraz 757 70| teraz dopiero zaczyna się jej zwycięstwo. Zrozumiał również, 758 71| i że nic już powstrzymać jej nie zdoła. A tak myśląc, 759 71| Flawiusza Sabinusa, i widząc jej młodą twarz zalaną łzami, 760 71| sobie w duszy: "Jakaż siła jej sprosta i cóż zwycięży? 761 73| filozofowie, i nie było jej ni w Grecji, ni w Rzymie, 762 73| drogi! Dlatego, że kocham jej duszę nieśmiertelną i że 763 73| teraz ci mówię: nie kochałem jej, bo kochać dopiero mnie 764 73| pokochasz, bo może można być jej wrogiem, jak cezar i Tygellin, 765 73| że sami bogowie nie mogą jej dojrzeć ze szczytu Olimpu. 766 73| odnaleźć miłość, skoro jej w sercu nie czuję? A jeśli 767 74| doskonałą myśl cieszy się z góry jej wykonaniem.~A tegoż jeszcze 768 74| lekko dotknąwszy palcami jej skroni począł patrzeć na 769 74| oczyma. Po chwili twarz jej stała się blada jak płótno, 770 74| Pani Cypryjskiej. Niechaj jej odtąd niczyje usta nie dotkną 771 74| się nieco, dotknął ustami jej ust i odpowiedział:~- Pójdź 772 74| różane ramię i po chwili krew jej poczęła się zlewać i łączyć 773 74| na wezgłowiu, by się jej raz jeszcze przypatrzyć.


1-500 | 501-773

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License