Rozdzial
1 1 | Ligii, Mówię ci szczerze, Petroniuszu, że tęsknię za nią, jak
2 1 | sardynka?~- Nie żartuj, Petroniuszu, a jeśli cię łudzi swoboda,
3 1 | nie błogosławić...~- Ach, Petroniuszu! Łatwiej na świecie o filozofię
4 1 | jak raz na pięćset lat?~- Petroniuszu! Petroniuszu! O Feniksie
5 1 | pięćset lat?~- Petroniuszu! Petroniuszu! O Feniksie pogadamy kiedy
6 2 | otworzył żyły.~- Ty zaś, Petroniuszu, wyśmiałeś go.~- Tak jest,
7 2 | co do śmiechu, mniemam, Petroniuszu, że całe życie schodzi ci
8 2 | nie uczyniła wielkiego na Petroniuszu wrażenia. Wydała mu się
9 6 | to jest w domu cezara. - Petroniuszu!~- Uspokój się i siadaj.
10 6 | teraz zgłupiał do reszty."~- Petroniuszu!~- Jeśli nie rozumiesz,
11 14| tym pomyślał, ty jeden, Petroniuszu! Ty jeden!~Tygellinus pożółkł
12 14| i dlatego ty, szlachetny Petroniuszu, nakaż milczenie Eunice,
13 39| rzekł mu: "Jak możesz, mądry Petroniuszu, przeczyć, że Chrystus istniał
14 39| troskami życia, lecz pomyśl, Petroniuszu, czy życie wasze istotnie
15 39| nieprzebrane bez końca. Jakże więc, Petroniuszu, możesz mówić, że ta nauka
16 40| zaś rzekł:~- Odpowiedz mi, Petroniuszu, na jedno pytanie: czy ty
17 40| niej.~- A mnie ciebie żal, Petroniuszu.~- Nie żałuj mnie więcej
18 41| w końcu zaś spoczął na Petroniuszu.~Lecz ów, przechylony niedbale
19 47| rozdawać zboże. Dzięki ci, Petroniuszu! Igrzyska wyprawię, a tę
20 49| całkiem już rozjaśnioną.~- Petroniuszu - rzekł - lud szemrze, ale
21 51| życia, ale odpowiedz mi, Petroniuszu: gdyby cezar był chrześcijaninem
22 51| Tak jest, szlachetny Petroniuszu. Prefekt obawiał się, by
23 54| dopuszczano. Dowiedz się ty, Petroniuszu, czy rozkaz jest na dziś
24 65| cezara, sam zaś rzekłeś, Petroniuszu, że wyroki jego są niecofnione.
25 73| i wrócić mi na zawsze. O Petroniuszu, widziałeś przecie, ile
26 73| nikt być nie potrafi. O mój Petroniuszu, oboje z Ligią cieszymy
|