Rozdzial
1 2 | ty nie odgadujesz, Ligio, czemu ja mówię to tobie?...~-
2 3 | tedy słusznie zsyła śmierć. Czemu więc Pomponia nosi żałobę
3 6 | ci jeszcze jedno pytanie. Czemu nie kazałeś odesłać Ligii
4 6 | usprawiedliwiał każdy swój występek. Czemu tak jest? Co to za dziwny,
5 11| i byłaby na zawsze jego. Czemu on tak nie postąpił? Był
6 14| jest godłem chrześcijan, czemu istotnie zaprzeczyć trudno,
7 21| pozostawał coraz bardziej w tyle, czemu Winicjusz nie sprzeciwiał
8 24| kroków stanął i rzekł: - Czemu jednak oni mnie nie zabili?~
9 28| opartą na rękach i rozmyślam, czemu ona to uczyniła. Czym ci
10 30| Ach, ty "srogi Aresie"? Czemu nie byłeś w Benewencie?
11 32| drugich, wypędził Żydów. Czemu by zatem Nero nie miał wypędzić
12 36| jeszcze ujrzał przed drogą. Czemu się tak zakryłaś?~Ona podniosła
13 45| Ligię.~- Panie - rzekł - czemu mi nie wierzysz, że ich
14 45| nad nimi ręce i mówił:~- Czemu trwożycie się w sercach?
15 49| cezarze - odrzekł Tygellinus - czemu mi podajesz, słodki napój,
16 51| gdyż jestem na służbie.~- Czemu to tobie oddano pismo, zamiast
17 51| uradowaną:~- A Winicjusz czemu nie przyszedł?~Gdyby Petroniusz
18 51| progu i czuwa nad nią.~- Czemu Ursus jej nie obronił?~-
19 53| zwątpieniu: gdzie Chrystus? i czemu zezwala, by zło stało się
20 53| silniejszym już głosem:~- Czemu się skarżycie?... Bóg sam
21 53| abyście zbierali w weselu. Czemu lękanie się mocy złego?
22 54| odpowiedział Winicjusz - ale czemu mi to mówisz?~- Mówię dlatego,
23 56| chcę ciebie, ryby szukam, ~Czemu zmykasz, Gallu?~Lecz Gall
24 73| miłował ich wszystkich, czemu w swojej wszechmocy nie
25 74| nagły niepokój, zapytała:~- Czemu mi to mówisz, panie?~Następnie
|