Rozdzial
1 4 | wprawdzie cały dzień, ale wieczorem kazał się zanieść na Palatyn
2 5 | wieść żadna nie nadchodziła. Wieczorem dopiero ozwał się młotek
3 6 | rana jestem niedołęgą, a wieczorem odzyskuję dawną sprężystość.
4 7 | nie wahające się wkładać wieczorem płowych peruk i szukać dla
5 8 | jego majestat. Wyjdą, ale wieczorem centurion na czele żołnierzy
6 8 | oświadczył jej po pijanemu, iż wieczorem przyśle po nią swych niewolników.
7 8 | obietnicę, że ją nazajutrz wieczorem wyda. A jeśliby dziś zapomnieli,
8 8 | pójdzie zaraz do biskupa, a wieczorem będzie już w jakie sto głów
9 9 | mówił, że wróci, tylko że wieczorem będzie czatował z chrześcijanami
10 11| niosła Murzynka Lilith. Wieczorem dziecko zachorowało, a Lilith
11 17| gorliwość.~W tym celu poszedł wieczorem do Eurycjusza, o którym
12 19| wrócił znacznie jeszcze przed wieczorem.~- Oto są znaki, panie.
13 20| widzieli grób pusty. Potem wieczorem przyszedł Kleofas, który
14 22| Natomiast pomyślał, że wieczorem wyśle Eurycjusza po wieści
15 22| chwili. Zbudził się dopiero wieczorem, a raczej zbudziła go niewolnica
16 35| ROZDZIAŁ XXXV~Wieczorem dnia tego Winicjusz przechodząc
17 39| Ligia.~- Było to u mnie wieczorem. Petroniusz począł lekko
18 39| nie wie, czy zasypiając wieczorem, nie zbudzi się z wyrokiem
19 57| kości. U Anicjusza jest wieczorem uczta, zapowiedziałem, że
20 63| bowiem miało się odbywać wieczorem, w rzęsiście oświetlonym
21 69| pójść ostrzec Apostoła. Wieczorem obaj z Ursusem, przywdziawszy
22 73| zajaśniała mu zwykłą pogodą, i wieczorem tegoż samego dnia odpisał,
23 74| wyszeptała~- Słucham cię, panie.~Wieczorem goście, którzy bywali już
|