Rozdzial
1 1 | się w kierunku laconicum głosów i śmiechów, wreszcie uniósłszy
2 7 | ucztę swym śpiewem. Chór głosów poparł jego słowa, ale Nero
3 7 | udawacze zwierząt i ich głosów, kuglarze i błazny, lecz
4 10| zaczęło szeptać kilka głosów. - Krew mu płynie, jak i
5 39| potężniejszym grzmotem lwich głosów.~
6 42| Z miasta dochodził gwar głosów. Winicjusz wpadł w nie jak
7 42| poczęły wkoło płonąć, tysiące głosów wołało: "Śmierć ratującym!"
8 43| sobie.~Lecz biegł w kierunku głosów. Zawsze byli tam ludzie,
9 43| pomocy - ozwało się kilka głosów.~Wówczas Winicjusz, który
10 43| Jego! - zawołał cały chór głosów. - Linus?... - spytał Winicjusz.~
11 47| usłyszawszy ów krzyk setek tysięcy głosów zwrócił się do augustianów
12 49| niezrównany! - ozwało się kilka głosów. Nero zapisał wiersz i rzekł:~-
13 49| Uczyń to! - ozwało się kilka głosów.~W atrium zrobił się szmer
14 53| one rodzaj litanii; chór głosów, zarówno męskich, jak kobiecych,
15 53| Amen! - zawołało kilka głosów.~Jemu zaś z oczu bił blask
16 56| zrywała się taka burza dzikich głosów, że ludzie stojący przed
17 56| słyszał tylko w izbie szmer głosów i okrzyki ludu, dochodzące
18 56| Habec! - zawołało kilka głosów. Lecz inni drwili dalej.~-
19 56| rozgniewał się. Zawrzały tysiące głosów: niektórzy z widzów udawali
20 56| psów, ni wrzasków ludu, ni głosów augustianów, które nagle
21 62| Oszalał! - ozwało się kilka głosów. On zaś odwrócił się ku
22 63| Jak to? - spytało kilka głosów.~- Na Polluksa!... Bo jeśli
23 74| spytało z niepokojem kilka głosów.~- Chcę się weselić, pić
|