Rozdzial
1 2 | na opróżnione przez tłum miejsca. Od czasu do czasu gromady
2 7 | ministrowie zabierali poczesne miejsca, więc i ją zapraszano czasem
3 7 | pozostali, rozkazał zająć znów miejsca i zapowiedział, że wróci.
4 15| na modlitwy mają wspólne miejsca, często za bramami miasta,
5 15| Gdy Chilon pozna już te miejsca, będę chodził z nim razem
6 17| czterech ludzi ruszyć z miejsca nie mogło.~- Jeśli to jest
7 18| Wschodu nie powinno być miejsca na zdrady, podłości, i śmierć,
8 20| przez bardziej już puste miejsca doszli do drogi Nomentańskiej,
9 20| szaleńców, lecz także i miejsca tajemniczego i strasznego,
10 21| Przebywszy nie zabudowane miejsca, znajdujące się za murem,
11 26| tak że nie pozostawało nic miejsca dla ust Winicjusza. Po kilku
12 34| bluszczu i zbliżyli się do miejsca, w którym Ursus, zdławiwszy
13 36| się czerwonym blaskiem. Z miejsca, na którym stali, wzrok
14 43| prędzej wydostać się na miejsca wolniejsze. Jednakże można
15 46| ogień trafiwszy na puste miejsca zgasł sam przez się. Był
16 54| które rozległy się tuż obok miejsca, na którym siedział. Winicjusz
17 56| Nie wiem, gdzie wybrali miejsca, ale wrócę do cyrku i zobaczę.
18 56| szybko, zajmując osobne miejsca na okręgu areny. Mieli na
19 56| jakby szukając zakrytego miejsca, gdzieby mogły je pożreć,
20 57| gromada ich, opuściwszy swe miejsca, zebrała się przy podium,
21 66| wtem Winicjusz zerwał się z miejsca, przeskoczył ogrodzenie,
22 66| ogrodzenie, dzielące pierwsze miejsca od areny, i przybiegłszy
|