Rozdzial
1 8 | potrafi się oprzeć nikt. Jemu nie oparłby się nawet ów
2 11 | pamięć całe jego życie, tak jemu poczęła się przesuwać Ligia.
3 15 | nie Miedzianobrody. Dzięki jemu człowiek czasem brzydzi
4 17 | niebezpieczeństwa grożącego nie tylko jemu, ale wszystkim chrześcijanom.
5 23 | wydaje się zbawieniem, tak i jemu wydawało się, iż przez te
6 25 | zdolności przebaczania. I jemu mimo woli nasuwało się na
7 26 | myśleć mniemając, że nie jemu, ale mnie stała się ujma.
8 29 | pobladł ze wzruszenia. I jemu zdawało się niejednokrotnie,
9 32 | niepłonną nadzieję, że cezar jemu. powierzy wykonanie. Wówczas
10 32 | zawdzięczam.~- Będę służył, panie, Jemu i tobie.~- Milcz i słuchaj.
11 34 | przędą nić życia Parki, a jemu przędła ją miłość, tęsknota
12 40 | słuchaj pochlebstw Lukana. Jemu za takie same wiersze przyznałbym
13 43 | Grożono otwacie śmiercią i jemu, i Poppei. Okrzyki: "Sannio!", "
14 45 | jak wielu ludziom, tak i jemu wydawało się, że razem z
15 48 | miasto, ale świat cały, Jemu jednemu będę świadczył i
16 51 | W razie~zbytniej roboty jemu ustąpiłbym urząd prefekta -
17 52 | jego pomoc, nie szczędząc i jemu, i innym zarówno obietnic,
18 53 | zawołało kilka głosów.~Jemu zaś z oczu bił blask coraz
19 56 | hen, w górze, znak krzyża. Jemu zaś rozdzierało się serce
20 57 | przyjść do nas z amfiteatru i jemu powiem wszystko.~- Możesz
21 69 | chwilami mówił sobie, że nie jemu mierzyć się z cezarem Romy
22 Epi| wszedł aż po głownię, a jemu oczy wyszły na wierzch,
|