Rozdzial
1 8 | od zorzy porannej. W tej części gmachu było pusto, a odgłosy
2 10| Niewolnicy leżeli po większej części na ziemi lub ratowali się,
3 17| Demasa pracują po większej części chrześcijanie. Są tam robotnicy
4 20| jakieś wąskie przejścia, to części murów, to jakieś budynki,
5 20| kryptę, leżącą w niższej swej części pod powierzchnią gruntu,
6 22| wełnianych, po większej części wystrzępionych i podartych
7 25| jego rany, przypisywał to w części nauce, którą wyznawali,
8 30| na których tłumy z trzech części świata wsłuchiwałyby się
9 30| pięknym chłopcem i temu w części przypisuję słabość, jaką
10 31| goście byli po większej części zupełnie pijani. Tratwa
11 31| by je pogasić. Niektóre części gajów ogarnęła ciemność.
12 36| purpurowy. Widne z dala części rzeki płynęły jakby krwią
13 45| wprawdzie dotychczas tej części miasta, lecz wszystkie rynki
14 46| różnojęzyczne, złożone w większej części z niewolników i wyzwoleńców,
15 46| wskutek tego w znacznej części ocalało. Lecz w samym mieście
16 51| piękne, ale ludzie w większej części tak plugawi, że życia nie
17 58| prandium. Tłumy po większej części poszły za jego przykładem
18 58| dzieci. Krzyże w większej części, również jak ofiary, uwieńczone
19 62| ochocze i śpiewające, a w części pijane, szły patrzeć na
20 62| dzbanami wina w ręku, w części spitych i wydających dzikie
21 68| więzienie i choroba zgasiły w części jej urodę. Wówczas, gdy
22 69| samym krańcu zatybrzańskiej części miasta, u stóp Janikulskiego
|