Rozdzial
1 7 | niego znajdziesz jeszcze kogo, kto by się chciał wstawić
2 7 | Czy u Aulusów nie poznałaś kogo z bliskich cezara?~- Widywałam
3 7 | takie, że już za późno i że kogo obwiał podobny płomień,
4 7 | słuchała słów Winicjusza, i kogo przejmował taki dreszcz,
5 7 | widział tylko niegdyś... u kogo?~I przyłożywszy dłoń do
6 8 | się na kolana, by błagać kogo innego. Ursus ukląkł po
7 11| cezar porwał ją nie wiedząc, kogo porywa, i dziś mu ją wróci?
8 11| umieją sprowadzać choroby, na kogo zechcą, i postanowił dowiedzieć
9 12| masz między swymi ludźmi kogo, co by znał tego olbrzymiego
10 13| drzwiach balwierzy, dla kogo nie mają tajemnic winiarze
11 19| rzekł - porwać tą oto ręką, kogo mi każesz, a tą drugą obronić
12 25| rzeczy mógł zabić w Rzymie, kogo by chciał, zupełnie bezkarnie,
13 25| Gdy Zbawiciel spytał ich, kogo szukają, odpowiedzieli: "
14 29| świecie nie było?~- Wiem, kogo wymienisz: chrześcijan.~-
15 30| czyni się niewidzialnym, dla kogo zechce. Wiedzcie, że gdym
16 32| się będzie domyśleć, dla kogo odrzucasz tak wysokie łaski.
17 32| Ja muszę ją widzieć. - Kogo? Ligię?~- Ligię.~- Wiesz,
18 33| przykazując, by nie mówiła jej, kogo między nimi znajdzie, by
19 49| przeciw mnie i nie ogłoszą kogo innego cezarem? Lud był
20 57| raz zapłaceni, wprowadzą, kogo zechcę.~- W takim razie
21 69| prześladowanie nie ustawało dotąd. Kogo tylko głos publiczny wskazał
|