Rozdzial
1 4 | pinakotece, rzekł jej:~- Słuchaj mnie, Pomponio. Udaję się
2 6 | mogą się na coś przydać. Słuchaj, albowiem mówię dalej. Odjąłem
3 11| Co to znaczy? - spytał.~- Słuchaj mnie, Marku! Wczoraj byłyśmy
4 11| wątpliwości, że to on ją odbił. Słuchaj mnie! Być może, że Aulusowie
5 13| tylko współwyznawcy...~- Słuchaj, Winicjuszu - przerwał Petroniusz -
6 14| Nastała chwila milczenia.~- Słuchaj, Chilonie - rzekł wreszcie
7 17| zaświtała mu w głowie.~- Słuchaj, Urbanie - rzekł - mieszkam
8 24| Milcz - rzekł Winicjusz - i słuchaj!~Tu począł patrzeć bystro
9 30| krzyż, nie mogą być inni. Słuchaj mnie: Grecja była piękna
10 32| ważniejszym. Zbierz uwagę i słuchaj mnie: opowiadałem na Palatynie,
11 32| Jemu i tobie.~- Milcz i słuchaj. Wstań! Pójdziesz ze mną
12 40| ogień nie dość parzy. Nie słuchaj pochlebstw Lukana. Jemu
13 41| formingę. Zatrzymaj oddech, słuchaj i roń łzy.~Jakoż cezar wziął
14 48| domy moje to wasze domy. Słuchaj mnie! W Sycylii odnajdziesz
15 49| wszystko i wszystkich ocalić.~- Słuchaj mnie, boski! - rzekł - rada
16 51| się na ulicy.~- A teraz słuchaj mnie - rzekł Petroniusz. -
17 56| Została w więzieniu.~- Słuchaj, co mi jeszcze przyszło
18 56| spoglądają na nas w tej chwili... Słuchaj więc: niech Ligię nocą włożą
19 59| rzekł tajemniczym głosem:~- Słuchaj, panie, tego starca: w tych
20 62| nieprzebrany... Chodź ze mną i słuchaj, co ci powiadam: otom ja
|