Rozdzial
1 1 | przyszedłem zasięgnąć twej rady - odpowiedział Markus.~Lecz
2 7 | rychło by sobie dały z nim rady.~To rzekłszy przygarnął
3 8 | Ligii opadły ręce. Nie było rady. Musiała wybierać między
4 8 | odebrał Aulosom. Nie było rady. Cud chyba mógł ją wyrwać
5 11 | gorzko Petroniuszowi jego rady. Gdyby nie on, wszystko
6 13 | uszy.~- Jakiejże chciała rady?~- Na miłość, panie. Chciała
7 15 | Dotychczas nie może mi dać rady, ma wszelako nade mną jedną
8 18 | dokonasz? A Kroto da sobie rady, choćby jej dziesięciu takich,
9 19 | zabrał głos i począł dawać rady. Według niego należało sprawy
10 19 | wspomniawszy zarazem na rady Petroniusza, wydał rozkaz
11 20 | siedzieli tak pod ścianą bez rady i nadziei. Co ich sen zmorzył (
12 21 | powtarzając swoje poprzednie rady oraz czyniąc przypuszczenia,
13 22 | ulicę, a tam już dadzą sobie rady. Prawdopodobnie nikt ich
14 28 | oto że nie mogę sobie dać rady bez niej, że mi źle jest
15 28 | już jestem nie tylko do rady, sądu, uczt, ale nawet i
16 32 | żeś nie posłuchał mojej rady i nie wyjechał, póki był
17 47 | zmierzchu, zasięgał jeszcze rady Petroniusza, czyby w wierszu
18 51 | Petroniusz - posłuchaj dobrej rady i ruszaj w swoją drogę.~
19 65 | upadek. Potrzebuje dobrej rady, a wie, że lepszej od ciebie
20 Epi| zdziecinniałym i niezdolnym do jednej rady lub czynu umyśle wyobrażał
|