1-500 | 501-608
Rozdzial
501 53| tego sługi Twego! Amen!~A Winicjusz, wyciągając ręce ku gwiazdom,
502 54| ROZDZIAŁ LIV~Winicjusz opuściwszy Apostoła szedł
503 54| Rozkaz? - powtórzył blednąc Winicjusz. Żołnierz spojrzał na niego
504 54| południe zmieniają się straże.~Winicjusz zamilkł i odkrył głowę,
505 54| galijskim mieczem kształt ryby.~Winicjusz spojrzał na niego bystro. - ...
506 54| kara Boża - odpowiedział Winicjusz - ale czemu mi to mówisz?~-
507 54| z ciebie pozostał.~Lecz Winicjusz spytał:~- Zali nie mówiono,
508 54| bestiariuszom.~Wiedząc, że Winicjusz w żadnym razie nie zechce
509 54| chodziło także i o to, aby Winicjusz, jeśli ma umrzeć, umarł
510 54| Dzięki ci - powtórzył Winicjusz.~- Najlepiej mi podziękujesz,
511 54| więzieniu.~- Nie - odpowiedział Winicjusz. - Chciałem pójść do więzienia
512 54| mnie.~I rozeszli się, lecz Winicjusz udał się do biblioteki i
513 54| odniesie jej odpowiedź.~Winicjusz nie chciał jednak wracać
514 54| miejsca, na którym siedział. Winicjusz przetarł oczy: ulica roiła
515 54| do oczu zwój papieru.~A Winicjusz przeciągnął ręką po czole
516 54| szlachetnego Tygellina.~A Winicjusz, chwyciwszy za krawędź lektyki,
517 54| silni niewolnicy, a zaś Winicjusz stoi przed nim bezbronny,
518 55| związana ze sprawami ziemi: aby Winicjusz zabrał ze spoliarium jej
519 55| list nazajutrz.~Lecz gdy Winicjusz przyszedł następnego dnia
520 55| ją ocalić i od śmierci.~Winicjusz oparł dłoń na naramienniku
521 55| będzie ją o to prosiła.~Winicjusz popatrzył na niego oczyma,
522 56| Dużo ich jest? - pytał Winicjusz. - Wielu musi, panie, pozostać
523 56| oddzielające ją od areny. Winicjusz z początku nie mógł nic
524 56| postaciami własnych rodziców. Winicjusz, idąc obok stróża Syrusa,
525 56| mówiącego i w blasku tym Winicjusz rozpoznał spod wilczej skóry
526 56| Kto jesteś? - spytał Winicjusz.~- Fossor, w którego chacie
527 56| dniami, a dziś już umrę.~Winicjusz odetchnął. Wchodząc tu,
528 56| Pamiętam - odpowiedział Winicjusz.~- Widziałem go później
529 56| on jest, to mi powiedz.~Winicjusz zniżył głos i odrzekł:~-
530 56| będzie miłościw. - Amen.~Winicjusz wyszedł z cuniculum i udał
531 56| domyślasz.~- Tak - odpowiedział Winicjusz.~Dalszą rozmowę przerwał
532 56| pokrywały ruchome wyjące kupy.~Winicjusz, który w chwili gdy chrześcijanie
533 57| chrześcijan.~Petroniusz i Winicjusz odbywali drogę w milczeniu.
534 57| powiedział? - Tak jest - odrzekł Winicjusz.~- Czy ty wierzysz, że teraz
535 57| Czy tu jest szlachetny Winicjusz?~- Tak - odrzekł trybun -
536 57| przynoszę ci wiadomość o Ligii.~Winicjusz oparł mu rękę na ramieniu
537 57| i powtarza imię twoje.~A Winicjusz odrzekł:~- Chwała Chrystusowi,
538 57| Petroniusz.~- Szlachetny Winicjusz mnie zna. Jestem synem wdowy,
539 57| miał potem umrzeć. Wtem Winicjusz przestał się modlić i rzekł:~-
540 57| męka!~- Tak jest! - rzekł Winicjusz. - Stróże chcieli się zgodzić
541 57| jako najemnika mnie - rzekł Winicjusz.~Lecz Petroniusz począł
542 57| zmiłuje się nad nią - rzekł Winicjusz - bo ty mówisz o Sycylii,
543 57| odpowiedział śpiesznie Winicjusz. - Jest około Corioli w
544 57| Corioli.~- Chciałbym - rzekł Winicjusz - by Ursus towarzyszył jej
545 57| mówić głośno - odpowie-dział Winicjusz. - Piotr Apostoł był w amfiteatrze
546 57| Przedtem jednak jeszcze wrócił Winicjusz. Petroniusz dowiedziawszy
547 57| droga. Spocznij teraz.~Lecz Winicjusz ukląkł w swym cubiculum
548 57| w gospodzie na Suburze.~Winicjusz, który czuwał całą noc,
549 57| pierwsze wejrzenie rozpoznać?~Winicjusz zabrał go do wewnętrznej
550 57| piaskiem, który miejcie gotowy.~Winicjusz słuchając tych słów blady
551 57| idziecie bez świateł? - spytał Winicjusz.~- Na przedzie tylko niosą
552 57| Tak! tak! - odpowiedział Winicjusz. - Ja muszę tam być. Sam
553 57| chrześcijanin - odrzekł Winicjusz. Petroniusz spojrzał na
554 57| Mu oddałem duszę - odparł Winicjusz.~I rozeszli się. Petroniusz
555 57| Petroniusz wrócił do cubiculum. Winicjusz zaś poszedł spoglądać z
556 57| widnokręgu ciemne chmury.~Winicjusz wrócił do domu. W atrium
557 57| od Nazariusza? - spytał Winicjusz.~- Nie. Zobaczymy ich dopiero
558 57| Spieszmy się - rzekł wreszcie Winicjusz. - Z powodu burzy mogą wcześniej
559 57| Niger! - zawołał cicho Winicjusz.~- Jestem, panie! - ozwał
560 57| zatrzymał się. Petroniusz, Winicjusz i Niger przycisnęli się
561 57| się naprzeciw świątyńki.~Winicjusz skoczył ku niej, a za nim
562 58| żywym ogniem na górze Oeta. Winicjusz zadrżał na myśl, że na rolę
563 60| ROZDZIAŁ LX~Od kilku dni Winicjusz spędzał noce za domem. Petroniuszowi
564 60| od wszystkich widowisko i Winicjusz prędzej sam zginie, niż
565 60| zginie, niż zdoła ją wydobyć.~Winicjusz jednak stracił także nadzieję,
566 60| więzień. Niebezpieczeństwo, by Winicjusz mógł być poznany, było istotnie
567 60| się przed nimi i weszli.~Winicjusz ujrzał przed sobą obszerną,
568 60| Wiedźcie nas na śmierć!~Winicjusz wpił w dłonie paznokcie,
569 60| wkładania trupów na nosze.~Winicjusz odetchnął. Był pewien przynajmniej
570 60| gdzieniegdzie jeszcze szept modlitw.~Winicjusz wszedł z kagankiem do czwartej
571 60| jakże mogę cię poznać?~Lecz Winicjusz dojrzał w tej chwili Ligię
572 60| ale nie budź jej, panie. Winicjusz klęcząc wpatrywał się w
573 60| przychodzisz ją ocalić?~Winicjusz podniósł się i przez chwilę
574 60| pretorianów - odpowiedział Winicjusz. - Więc - nie przejdziemy!~-
575 60| które kochał nad życie.~Winicjusz klęknął znów przy Ligii.
576 60| cię i zawsze będę kochała.~Winicjusz przemógł się, zdusił w sobie
577 60| Przyrzecz mi to, Marku!...~Winicjusz objął ją drżącymi rękoma
578 61| się spać na korytarzach, Winicjusz wchodził do podziemia, w
579 61| umyśle przypuszczenia, że Winicjusz znalazł jakowąś drogę ratunku,
580 61| Ułożyłem - odpowiedział Winicjusz - ale ty nie możesz mi być
581 61| ci oddać nasz Tanatos.~A Winicjusz uśmiechnął się smutno i
582 61| też mi ją odda - odrzekł Winicjusz. Petroniusz wzruszył ramionami.~-
583 61| cezara?~- Jutro? - powtórzył Winicjusz.~I wobec bliskiej strasznej
584 61| zginąłbym ja i moje dzieci.~Winicjusz zrozumiał, że próżno byłoby
585 61| mnie nie możesz - rzekł Winicjusz - ale pozwól mi tu zostać
586 61| odpowiedział Scewinus.~Winicjusz stanął przed bramą i czekał,
587 61| próżne.~Przy końcu orszaku Winicjusz dostrzegł wyraźnie Glauka
588 64| oddanie się woli Bożej. Winicjusz płynął dawniej w trudzie
589 66| czy będzie na widowisku. Winicjusz odpowiedział na oba pytania: "
590 66| zyskać poklask słuchaczów.~Winicjusz potrząsnął głową. Mógł umrzeć
591 66| Ligio! Ligio! - krzyknął Winicjusz.~Po czym chwycił rękoma
592 66| dla niej o życie. A wtem Winicjusz zerwał się z miejsca, przeskoczył
593 67| Ligię do domu Petroniusza, Winicjusz zaś i Ursus szli obok, śpiesząc
594 67| mogli się zdobyć na rozmowę. Winicjusz był dotychczas jakby na
595 67| za nią. Bądź Jego wola!~A Winicjusz odrzekł:~- Uwielbione niech
596 67| tylko cichy szept, w którym Winicjusz mógł zaledwie odróżnić swoje
597 67| przepowiadał powrót do zdrowia.~A Winicjusz pozostał przy niej klęczący
598 68| nienawiści ku wam, to ku mnie.~Winicjusz uśmiechnął się na to i odrzekł:~-
599 68| wróci jej zdrowie - odrzekł Winicjusz - odwiozę ją do Pomponii
600 68| życia Winicjuszowi. Lecz Winicjusz, który kochał teraz jej
601 69| chodziła już o swej mocy, i Winicjusz wybiegli na jego spotkanie
602 69| wielkie serce. Toteż gdy Winicjusz rzekł mu: "Panie! Za twoją
603 69| mówił to z żałością wielką. Winicjusz i Ligia zauważyli też, że
604 69| lat, trudu i bólu. Więc Winicjusz, który za kilka już dni
605 69| wszystkich domów na Zatybrzu.~Winicjusz, usłyszawszy o tym, postanowił
606 69| o Pawła z Tarsu.~Ursus i Winicjusz wyprzedziwszy żołnierzy
607 69| Apostoła.~- Panie - rzekł mu Winicjusz - niech jutro świtaniem
608 73| ROZDZIAŁ LXXIII~Winicjusz do Petroniusza: "Wiemy i
1-500 | 501-608 |