Rozdzial
1 10| sapać, co widząc Petroniusz wzruszył ramionami.~- Nie ma w nim
2 12| odgadnąć. Po chwili też wzruszył ramionami na swe obawy i
3 14| zbójców, i tym mnie głównie wzruszył.~- Wierzę, że go poznałeś
4 19| Eureka!~Młody patrycjusz wzruszył się tak; że przez dłuższy
5 19| wymowny, że kamień by się wzruszył i obiecałby spaść na głowę
6 25| od jego łóżka.~Widok jej wzruszył go do głębi duszy. Pamiętał,
7 29| podobna do innych.~Petroniusz wzruszył ramionami.~- W takim razie
8 30| się domyśleć.~Winicjusz wzruszył ramionami.~- Zdawałoby się,
9 47| miasta, ale upoił się i wzruszył patosem własnych słów do
10 47| prefekt. Lecz Petroniusz wzruszył ramionami.~- Na ich wierność,
11 47| popatrzył na mówiącego, wzruszył ramionami i rzekł:~- To
12 49| węża na łonie.~Petroniusz wzruszył ramionami, jakby chciał
13 51| oni tam przypuszczają."~Tu wzruszył ramionami:~"Oni tam może
14 51| Rzym spalili?~A Petroniusz wzruszył ramionami i klepiąc go po
15 53| mu ją przywrócić.~A Piotr wzruszył się tą boleścią. Przy pomniał
16 55| ocali Rufiusa. Petroniusz wzruszył ramionami.~- Ja nie przychodzę
17 57| na jego spotkanie, ów zaś wzruszył się na widok młodego pana
18 61| odrzekł Winicjusz. Petroniusz wzruszył ramionami.~- Czy wiesz -
|