Rozdzial
1 7 | moja wina, moja wina! Akte, wziąwszy teraz jej rękę, wiodła ją
2 7 | oczyma:~- Co się stało?~A ona wziąwszy krużę z winem podała mu
3 13| zanim skończył mówić, i wziąwszy togę, złożoną na krześle
4 16| uczciwych, takich, którzy by wziąwszy zadatek nie zniknęli z nim
5 17| zaczęliby od niego robotę lub wziąwszy zadatek, wymusili z niego
6 17| Lecz Grek umilkł; po chwili wziąwszy za ramiona robotnika, zwrócił
7 23| miednik z rąk Ligii, ona zaś, wziąwszy przygotowaną na stole czarę
8 24| odpowiedział Ursus.~Po czym wziąwszy płaszcz wyszedł śpiesznie.
9 26| pierwej zastąpię Ursusa.~I wziąwszy kubek siadła na krawędzi
10 39| Ligia podniosła rękę i wziąwszy dłoń Winicjusza chciała
11 51| swoją siostrę, obecnie zaś wziąwszy udział w jego sprawach patrzył
12 51| wychodząc z domu, po czym wziąwszy pod rękę Winicjusza mówił
13 57| ją wrócić może. Po czym wziąwszy Nazariusza poprowadził go
14 57| zatrzymał się jeszcze i wziąwszy na stronę Winicjusza począł
15 57| odpowiedział Petroniusz.~I wziąwszy galijskie płaszcze z kapturami,
16 62| na mnie i pójdź ze mną.~I wziąwszy go szedł z nim ku krzyżującym
17 66| oka powrozy z jego rogów i wziąwszy dziewicę na ręce, począł
18 71| będę odchodził do Pana." I wziąwszy zasłonę szedł dalej, z twarzą
|