Rozdzial
1 1 | powodzenie jej zapewnione.~- Twoich sprawek tam nie ma?~- Są,
2 4 | Natomiast przyrzekam ci, że słów twoich nie zapomnę nigdy w domu
3 12| a tu wiadomo było, że na twoich spadnie odpowiedzialność
4 18| kiedyś we śnie Ligię na twoich kolanach, szukającą twych
5 19| wprawdzie strzeżone przez twoich ludzi, panie, i chrześcijanie
6 23| moja spadnie na ciebie i na twoich braci. Czemuś mnie opatrywał,
7 28| nie wolałbyś wypocząć w twoich ziemiach w Sycylii niż siedzieć
8 29| dla ciebie bije gdzieś w twoich niewolniczych cubiculach
9 29| Niech Hades pochłonie twoich chrześcijan! Napełnili cię
10 30| od dawna, ale ja nie mam twoich lat. Ja zresztą mam inne
11 37| otrzymają wolność z rąk twoich, najdroższa moja. Stary
12 37| chcesz? Lecz nim odpowiedź z twoich kochanych ust usłyszę, piszę
13 39| drogie ręce, wyczytałem w twoich oczach pytanie, czym pojął
14 51| złotem, weź broń i garść twoich ludzi chrześcijan. W razie
15 53| bądźże pochwalony w wyrokach Twoich, który każesz zwyciężać.
16 53| odwrócił kielich goryczy od ust Twoich, odwróć go od ust tego sługi
17 74| bogowie: dozorcą mułów w tych twoich ziemiach, któreś po otruciu
18 74| twej gry, twej deklamacji i twoich poematów, biedny poeto z
|