Rozdzial
1 15| nie staje cierpliwości, czuję, że ma słuszność, i czekam.~
2 17| Baranka naprzepraszał! I czuje dotąd, że nie odpokutował
3 20| wyznaje tę naukę, słucha i czuje, to przenigdy nie zostanie
4 26| ją odbiegł, że trudu nie czuje i że nie uda się na spoczynek,
5 29| wzniosłość Jego nauki i zarazem czuje do niej wstręt nieprzezwyciężony.
6 32| jej krzywdę. Tak! do tego czuje się zobowiązanym, bo przecież
7 33| między wami mieszkać, bo czuję się szczęśliwy, i mniemam,
8 37| oczyma. Prawdziwą wdzięczność czuję dla Petroniusza, który pochylił
9 39| idzie ogromnie pogodna. Czuję się tak szczęśliwy, jak
10 39| głowie chce pomieścić, ale czuję, że tak jest, bom nigdy
11 39| boska i najlepsza, serce to czuje, a takim dwom potęgom któż
12 41| piękną świątynię lub obraz, czuję, że ogarniam to, co widzę,
13 41| nazwać ni pojąć umysłem - czuję je tylko. Czuję bogów, widzę
14 41| umysłem - czuję je tylko. Czuję bogów, widzę Olimp. Jakiś
15 41| że ja, cezar i bóg, czuję się wówczas małym jak proch.
16 41| muzyka kołysze moją duszę, ja czuję się tak dobry jak dziecię
17 48| Tak! Ja to już rozumiem i czuję. Dzieckiem będąc wierzyłem
18 73| miłość, skoro jej w sercu nie czuję? A jeśli wasz Bóg chce,
|