Rozdzial

 1 2 |      wodzu - rzekł Petroniusz - pozwól nam posłuchać z bliska tego
 2 6 |      dziękuję ci z całej duszy. Pozwól mi tylko zadać ci jeszcze
 3 7 |         dostaje latem piegów.~- Pozwól jednak; przeczysta Kalwio -
 4 19|         na tym impluvium.~- Nie pozwól mu na to, panie! - zawołał
 5 19|         dostałem od Eurycjusza; pozwól mi więc pójść do niego,
 6 21|   staremu capowi - rzekł - albo pozwól mi spuścić pięść na jego
 7 23|      zmarszczył brwi i rzekł:~- Pozwól mi odetchnąć.~Po chwili
 8 24|  zatrzymał się nagle i rzekł:~- Pozwól mi tchu nabrać, inaczej
 9 33|      wolę cię prosić, Apostole: pozwól mi ją widzieć albo wprowadź
10 35|         Na to nie ma argumentu, pozwól jednak, bym ja przedsięwziął
11 40|      ludzkości. Zostaw mi je.~- Pozwól mi w takim razie odesłać
12 40| odprawisz augustianów, cezarze, pozwól mi na chwilę zostać ze sobą...~
13 41|         w Kressydzie - rzekł. - Pozwól mu, panie, odjechać do Rzymu,
14 49|      lud miał jedną głowę!...~- Pozwól powiedzieć sobie, o boski,
15 49|  zawołał widząc to Tygellinus - pozwól mi odejść, bo gdy chcą wystawić
16 61|           rzekł Winicjusz - ale pozwól mi tu zostać i widzieć tych,
17 69|         Daj nam umrzeć, ale nie pozwól na zwycięstwo Antychrysta