Rozdzial

 1 1 |         to oszuści, ale również mówiłem sobie: co mi to szkodzi!
 2 6 |         pałacu wyprawić. Ja zaś mówiłem dalej z niechcenia Miedzianej
 3 13|         porwali Aulusowie, gdyż mówiłem już z ich sługami. Wiem,
 4 14| Petroniusz zaś rzekł:~- Ha! Nie mówiłem ci! Na Herkulesa! Zachowaj
 5 14|    dźwigać wiadra i o jego synu mówiłem z największym współczuciem.
 6 19|      Widziałem Ursusa, panie, i mówiłem z nim. - I wiesz, gdzie
 7 26|            Nie. Masz słuszność. Mówiłem jak głupiec! Nie! I nagle
 8 28|    Kazałem im dać jeść, a nadto mówiłem z nimi; nazwałem kilku po
 9 32| prawdopodobną a pewną? Zali nie mówiłem ci już, że gdybyś zranił
10 39|     czyn położyłem ufność. Więc mówiłem do ciebie w duszy: czymże
11 41|        co mu moje pozwolenie?~- Mówiłem ci, panie, że on cię ubóstwia.~-
12 48|   Piotrze, Linusie i ty, Ligio! Mówiłem, co mi nakazał mój ludzki
13 57|         zwrócił się do niego.~- Mówiłem wczoraj - rzekł - że najlepiej
14 63|       Witeliusz.~- A czy ja nie mówiłem! - wtrącił Westynus. -Mordujcie
15 63|        żem wam to mówił.~- A ja mówiłem co innego - rzekł Petroniusz. -