Tom, Rozdzial
1 1,5 | łzy obfite -i nie mogła dłużej śpiewać. A Zbyszko porwał
2 1,6 | słowo wypuszczę, ale na dłużej nie".~Zbyszko zdumiał się
3 1,17| aż wreszcie nie~mógł już dłużej ciekawości swej pohamować.~-
4 1,19| z nimi skończyć, aby zaś dłużej nie szarpali nam wnętrzności".
5 1,26| wieczerzą wigilijną czekać już dłużej nie podobna, bo pan tego
6 1,27| w piersi miał, żeby się dłużej upierał! Jest też w tym
7 1,30| szczerze wam rzekę: nie mogłem dłużej żyć. Wspomnijcie, jakoście
8 1,32| może aż do wieczora albo i dłużej. Więc w pierwszej chwili
9 2,5 | Okrutna walka przeciągała się dłużej nad zwykłą miarę. Na krużgankach
10 2,9 | więc stary, nie mogąc już dłużej wytrzymać, rzekł:~- Wola
11 2,15| zatrzymując się nigdzie dłużej, niż było dla wypoczynku
12 2,25| katowsku, i że gdyby była dłużej pozostała w tych strasznych
13 2,29| tam szukać przygód, bo im dłużej służyć nie chcę.~- Albo
14 2,34| wóz alibo przewóz, gdyż dłużej nie lża nam tak żyć...~I
15 2,44| zupełnie i nie mógł już dłużej wylegiwać się w łożu. Maćko
16 2,47| zapytał:~- Długo zabawicie?~- Dłużej niż zwykle, bo się w Płocku
17 2,47| zapowiedział, że może zabawi dłużej niż zwykle, i istotnie zabawił
18 2,47| zwykle, i istotnie zabawił dłużej, gdyż przez pół roku nie
19 2,51| tle boru, nie pozwalał już dłużej wątpić, że tkwi przed nim
20 2,52| tle boru, nie pozwalał już dłużej wątpić, że tkwi przed nim
|