Tom, Rozdzial
1 1,7 | Bogdańca, to do Bogdańca!~- Toś dobry chłop - rzekł Maćko.~-
2 1,10| A gdzie jest Zbyszko?~- Toś nie poznała, że to Zbyszko? -
3 1,11| rodzic, jakaś gospodarna. Toś ty całymi Zgorzelicami bez
4 1,12| wzięłam widły, i poszłam.~- Toś to ty zachodziła tam za
5 1,13| krześcijańskiej wiary przywiodła. Toś mądrze rzekł - odpowiedział
6 1,14| tobie rozdziewać czy jak?~- Toś i grotów nie zapomniała?~-
7 1,16| Zychem jest - i z opatem. A toś zahaczył, co mówił Zych,
8 1,17| przez nią łby rozwalał, toś ty naprawdę jej rycerz,
9 1,19| Jeśli mi cię podarowali, toś mój sługa.~- Wasz, panie.~-
10 1,30| w nim wzrok, zapytał:~- Toś ty dla niej tu przywędrował?
11 1,31| i otworzył mu ramiona:~- Toś mi i ty dziecko!...~Po czym
12 2,1 | rycerzem!~- Krew zaś naszą toś pijał?~- A my ci za kamień
13 2,7 | sił brak. Śmiejesz się, toś widać rad. Jeno widzisz,
14 2,17| przerwał mu i rzekł:~- A toś zapomniał o Wilnie? A mało
15 2,17| o tarcz i łbem o łeb! A toś zabaczył, jako im niesporo
16 2,27| a na koniec spytała:~- Toś ty nie zabaczył mnie?~I
17 2,43| ci tanio mogła przyjść, toś i patrzeć na nią nie chciał,
18 2,49| z Długolasu powinien.~- Toś ty dziedzicem po starym
19 2,49| Geldrii? Bo jakom słyszał, toś tamtejszemu władcy pokrewny
|