Tom, Rozdzial
1 1,2 | obrazić mogło ją lub Danusię. Owszem, uradowała się, że miła
2 1,2 | przez to jej narzeczonym: owszem, najczęściej ona brała innego
3 1,6 | wychodził z dobrą nowiną. Owszem, twarze panów wjeżdżających
4 1,6 | trzech miesięcy nie odmówią. Owszem, myślał, ze mu dadzą nawet
5 1,9 | powinien był jej oddawać. Owszem - Zbyszko, choć wielce w
6 1,9 | ale gniewem nie wybuchnął. Owszem, pożegnał i sam bardzo życzliwie
7 1,12| jednocześnie nie usuwała mu twarzy, owszem, ustami dotknęła nawet niby
8 1,16| rzekomo wprost do Zbyszka, owszem, więcej zwracał się do Zycha
9 1,19| na zwykłego zawalidrogę. Owszem, spod uchylonej przyłbicy
10 1,21| daleko jeszcze było do końca. Owszem,~najciekawsza a zarazem
11 1,32| myśleli na niego uderzać. Owszem, knechtowie wbili zaraz
12 2,5 | że lekceważy przeciwnika. Owszem, po pierwszych uderzeniach,
13 2,10| sprzeciwiał się szczerze. Owszem, wolał, by Jagienka z nim
14 2,11| święci.~Lecz on nie wstał, owszem pochylił się i objął jej
15 2,29| tych bolesnych wspomnień. Owszem, dowiedziawszy się o nieszczęściu
16 2,32| widowisk i turniejów - owszem, sam je wyprawiał, ale ani
17 2,40| przyczyną.~Jakoż i nie znalazł; owszem, pomnożył się nawet dobytek
18 2,45| tym podziwie złej zawiści. Owszem, chełpiła się okolica i
19 2,48| nie odbierało to ochoty, owszem! rosła ona z każdą godziną
|