Tom, Rozdzial
1 1,1 | chciwy zawsze odmiany, mile poselstwa wysłuchał. Były
2 1,1 | człek miał kąt spokojny.~- Mile król widział tych, którzy
3 1,2 | wartki, nie słuchał tego mile, ale zaraz, chwyciwszy go
4 1,5 | dworze Jagiełłowym - niezbyt mile widziany przez dygnitarzy
5 1,6 | modlitwy i błagania? To miłe były srebrne i złote wota,
6 1,15| uradowany Maćko. - I ku oczom to miłe, i gospodarne, i roztropne,
7 1,19| przywykł i takie mu to było miłe, że gdy teraz począł o tym
8 1,25| płakanie,~Już cię żegnamy, miłe kochanie,~Już płakanie nie
9 2,8 | Nie będą tam na niego mile patrzyli - pomyślał Maćko -
10 2,11| gościniec, na którym niemieckie mile były białymi kamieniami
11 2,14| było jak lelija Boża, a miłe ku ludziom, a jako ta ptaszyna
12 2,16| Rozdział XVI~W lasach o milę na wschód za Kownem, które
13 2,26| on wprawdzie broni, ale o milę zaraz, w pana Warcimowym
14 2,27| spokojnie oddychać. Byli o milę może od Spychowa, z dala
15 2,39| Brzozowej pewnie niezbyt mile go przyjmą i że może trzeba
16 2,50| otwierała się szeroka na milę przestrzeń polna. W środku
17 2,51| zawołał mistrz. - Dwie mile ujechaliśmy, nie spoczywając,
18 2,52| zawołał mistrz. - Dwie mile ujechaliśmy, nie spoczywając,
|