Tom, Rozdzial
1 1,12| dom odprowadzę, bo jeszcze wilcy na cię napadną, a wideł
2 1,19| ludzie nie rozwiążą alibo wilcy nie zjedzą.~Zbyszko nie
3 1,19| konia, nimem go odnalazł, wilcy w lesie na polance zarżnęli,
4 1,19| przekupnia odpustów i rzekł:~- A wilcy konie zjedli?~- Zjedli,
5 1,20| rozmaity godny zwierz, jako wilcy, tury, żubry i niedźwiedzie,
6 1,22| się grzebią, nad którymi wilcy wyją. Słyszałem też od służby,
7 1,26| samemu iść w takie śniegi? Wilcy mnie zjedzą, nim pierwsza
8 2,15| Sągajłę, potracili - i jako wilcy krew naszą żłopią. O, słuchajcie!
9 2,18| niczemu się nie dziwi:~- Wilcy stadem w zimie chadzają,
10 2,21| życie. Bez was byliby mnie wilcy zjedli albo dosięgła kara
11 2,21| przygarnąłeś mnie;~dzięki tobie i wilcy mnie nie strawili, i pościg
12 2,23| jeśli wpierw nie znajdą jej wilcy. Żal jeno, że ją kara w
13 2,24| samo, co Maćko: że albo ją wilcy zjedzą, albo Litwini zabiją.
14 2,26| wisielec i kat! Kruki i wilcy się nim zajmą.~- Nie powiedaj
15 2,30| rybaków, chwytają dzieci jako wilcy. Cóż by to było, gdyby się
16 2,34| to są woły, a nasi Czesi wilcy. Gdyby tak przyszło co do
17 2,41| polu włócznią przebodzion i wilcy mu zębami pozgonne dzwonią".
|