Tom, Rozdzial
1 1,1 | nie byłoby już Wilna.~- Wiemy. Zamkuście nie dali.~- A
2 1,7 | Lichtensteina - rzekł Zawisza - nie wiemy, czy ci będzie chciał stanąć,
3 1,18| Bolesławcem, dobry pachołek i wiemy. Wołali na niego Hlawa.
4 1,24| Pomazańcowi ziemskiemu masz być wiemy, wojny niesłusznej unikać
5 1,26| że pojadą do Ciechanowa. Wiemy giermek zatroskał się nieco,
6 1,30| odrzekła wreszcie - nie wiemy, o co pytacie, ale przysłano
7 1,31| Tolimę zdaj... To człek wiemy, a tu ciężkie sąsiedztwo...
8 2,10| dalej mogło przygodzić, nie wiemy. Jeśli pojedziecie za nim,
9 2,11| nieprzezpieczna rzecz. Juści wiemy, jak toporzysko chycić w
10 2,11| Maćko. -No! chwalić Boga, wiemy przynajmniej, gdzie Zbyszka
11 2,14| zaraz strach ich zdjął.~- To wiemy, że tu nie przyjdą, bo i
12 2,14| alem szlachcic i sługa wasz wiemy... dajcieże mi jakowy wspominek
13 2,16| całej kramie. Tam to znalazł wiemy giermek Zbyszka, a przy
14 2,20| stary Zygfryd von Lowe. Wiemy to z listów, które do zamku
15 2,24| dumnie głowę:~- My i bez tego wiemy, ileśmy warci.~- Tym lepiej -
16 2,34| byle nie z ich rąk, to wiemy, którzyśmy tam byli, ale
17 2,47| niby Lichtensteinowi), jako wiemy, przysłali także pozwy i
|