Tom, Rozdzial
1 1,3 | pewnym dnia i godziny. Kto wieczorem na pograniczu układa się
2 1,5 | A Maćko rzeczywiście był wieczorem u Niemca, ale ten przyjął
3 1,5 | milczeniu jego głowę i oczy.~Wieczorem zaś tego dnia herold ogłaszał
4 1,13| sami poszli.~- Ale przed wieczorem wrócą. Po nocy diabeł najgorszy,
5 1,14| jakże go dostaniem?~- Już on wieczorem będzie w Bogdańcu, niech
6 1,18| stodół uciekli. Dopiero wieczorem ulitował się opat moich
7 2,2 | Rozdział II~W tej samej sali wieczorem siedział za stołem stary
8 2,4 | podzielał ten niepokój.~Więc wieczorem przed bitką wezwał Zbyszka
9 2,11| obłożnie chorym będąc, wieczorem, a o świtaniu już ją wzięli!~-
10 2,11| Zbyszkowej sprawie, ale wieczorem, gdyż było pilno, i raz
11 2,11| jeden z nim rozmawiał, i to wieczorem, gdy Maćko przychodził do
12 2,15| się zwłaszcza z Witoldem. Wieczorem po przyjeździe Hiawy przyszły
13 2,16| i dopiero na drugi dzień wieczorem poszedł powitać starego
14 2,18| pochodem na północ. Ciemnym wieczorem dotarli do Niemna. I tu
15 2,25| w Spychowie.~Przyjechał wieczorem, jak wówczas, gdy go był
16 2,42| A gdy po owej rozmowie wieczorem tego samego dnia przyjechała
17 2,46| słońcu, a purpurą zorzy wieczorem.~Więc radował się stary
|