Tom, Rozdzial
1 1,3 | zrobią. Spodziewał się, że stryj Maćko temu się nie sprzeciwi,
2 1,5 | pochyliwszy się do ręki stryj ca, powtórzył:~- Bóg wam
3 1,6 | począł płakać na piersiach stryj ca jak małe dziecko.~- Myślałem,
4 1,7 | nie bój się!~- Hej! żeby stryj był zdrów, zaraz bym tam
5 1,19| jakoś obco i nieswojo bez stryj ca, z którym dotychczas
6 1,30| Zychową córkę, ze Zgorzelic. Stryj mój. Maćko, chciał; rodzic
7 2,11| zwierzchnika:~- Jam jest stryj waszego młodego pana i póki
8 2,29| Tolima sam to mówił.~- A stryj Maćko jakoże się ma? zdrów?
9 2,29| Mazowszu, a ja do Malborga po stryj ca pojadę i będę okrutną
10 2,30| Zbyszko - bo to wiesz, że stryj Maćko w niewoli i że po
11 2,30| wstrzymało. Słyszałem, że ją stryj Maćko w te strony przywiózł
12 2,30| skroś jakiejże przyczyny stryj Maćko ją ze Zgorzelic zabierał?~-
13 2,30| gdzie?~- Nie rodzic, jeno stryj. W niewoli ci on u Krzyżaków
14 2,31| więc zaraz przydał, że ci stryj ca Krzyżaki chyciły, i prosił
15 2,31| nie boję.~- Da Bóg, że cię stryj Maćko do Zgorzelic odwiezie.
16 2,44| Jużci, nie smok! Ale że stryj Maćko powiada, że cię chce
17 2,49| Złodziej z Biskupic.~- Wiem i stryj wiedzą też.~- Daj mi go
|