Tom, Rozdzial
1 1,4 | postaci wielkoluda ukaże!~- Na psa urok! - odrzekła Ofka.~Lecz
2 1,24| Tym, co Krzyżaki przyślą, psa lepiej posmaruj, nie zaś
3 1,27| pewniej, że miał przy sobie psa już poprzednio z drogą obeznanego.
4 1,27| Nagle doszło ich szczekanie psa, wprost zaś przed nimi zamajaczył
5 1,30| a oni ją na powróz jak psa chwycili i zbielała im na
6 2,1 | ale i tego diabelskiego psa wypuścisz, aby znów kąsał?~-
7 2,7 | halebardą.~- Mór na tego psa! - rzekł. - Nauczę ja cię
8 2,11| skurczone jak paszcza złego psa, spod wąsów błysnęły mu
9 2,11| nagle w bok i rzekł:~- Na psa urok!~- Czemu zaś zaklinacie? -
10 2,11| dobrego z tego nie wypadło. Na psa urok.~- To nie rycerz, bo
11 2,11| chudzina ni pacholęcia, ni psa i sam omackiem drogi szuka -
12 2,19| pod sobą, jak wilk trzyma psa, który ośmielił się stawić
13 2,22| to cisnąć tego krwawego psa, Zygfryda, pod nogi Jurandowi!
14 2,23| też i to, żeś tego starego psa Jurandowi obiecał. Ten ci
15 2,26| odprowadzić tego wściekłego psa przezpiecznie aż do granicy,
16 2,51| odmówisz, tedy cię każę jak psa na powrozie powiesić.~-
17 2,52| odmówisz, tedy cię każę jak psa na powrozie powiesić.~-
|