Tom, Rozdzial
1 1,4 | i nieraz widziałem, jako prawy rycerz oszczędzi drugiego,
2 1,5 | nieprzyjaciołom swoim...~- Prawy to rycerz mówi! - ozwał
3 1,5 | ozwał się biskup Wysz.~- Prawy! prawy!~- ...Jakżebym ja
4 1,5 | się biskup Wysz.~- Prawy! prawy!~- ...Jakżebym ja nie miał
5 2,5 | spadło mu jak piorun na prawy bark.~Do uszu widzów doszedł
6 2,7 | sercem miłuję. Przeciwnik - prawy dzieciuch, a mnie walka,
7 2,8 | a wówczas z Fryzami?... Prawy wyrostek był...~Tu spojrzał
8 2,8 | Zgorzelic, bom z nich kasztel prawy uczynił. Następowali jeszcze
9 2,11| przywieść - tego się żaden prawy rycerz nie zasroma.~- To
10 2,21| rycerz Arnold, który jest prawy olbrzym, pierwszy rozerwał
11 2,24| chwalę - dodał Maćko - bo prawy jest rycerz, a to grunt!
12 2,30| to jest łez... nic, jeno prawy padół! Ale chodźmy na ławę
13 2,40| rządził swymi pachołkami jak prawy wódz, a oni w mig każdy
14 2,46| zmęczą, to sobie siedną. Prawy kasztelan i kasztelanowa!
15 2,46| ze wszystkich najtęższy. Prawy Wilk i gdyby nie był legł,
16 2,47| chytrzejszy, a Ulryk zapalczywszy. Prawy to jest rycerz, któren czci
17 2,48| by oddał, Ulryk nie odda. Prawy to rycerz, na którym skazy
|