Tom, Rozdzial
1 1,1 | Że nocą jadą, to mi nie dziwno - ozwał się Maćko - bo w
2 1,2 | chciwie nie słucha.~- Nie dziwno mi to. Myślałem, że zgoła
3 1,4 | borów uciekać.~- To mi i dziwno - ozwała się pani Ofka,
4 1,5 | Witolda pociągnął.~- Bo i nie dziwno - wtrącił Jaśko z Naszan -
5 1,6 | Rozumiem. Jeno to mi dziwno, żeście pierwszy list stracili,
6 1,14| tamtego zęby szczerzy. I dziwno mi to nawet, że się jeszcze
7 1,24| Wiecie! Nie ma to ludziom być dziwno, że za mężne a zacne uczynki
8 1,25| odpowiedziała:~- Bo i nie dziwno by było, żebyś zamarł od
9 2,3 | dworca.~- Ale to mi zawsze dziwno, żeście mogli niedojdę poczytać
10 2,11| nimi ciężko...~- To mi jeno dziwno, że Juranda nie znaleźli! -
11 2,17| tatarskie.~- A wszelako dziwno mi to jest, bo com widział
12 2,19| zatracona ich mać!~- Ale mi to dziwno, że tam bór zamyka się przed
13 2,30| zdrowie! - rzekł wreszcie. - Dziwno mi jeno, żeście mi nic o
14 2,34| i w Spychowie. Aż mi to dziwno, żeście mi nic o niej u
15 2,36| do Zgorzelic.~- Mnie i to dziwno było, że z nich wyjeżdżała.~-
16 2,40| szczerze mówiąc, aże mi to dziwno, że na Bogdańcu złości nie
17 2,42| ucieszę... A potem aże mi się dziwno uczyniło. Wyszedłem z podziemia
|