Tom, Rozdzial
1 1,3 | o dusze i nie litują się ciał tego ludu, który z błędu
2 1,5 | niezwyciężony w żadnej, "pan dusz i ciał".~Tochtamysz przez niego
3 1,5 | rycerz od Fryzów? A jakem go ciął z góry bez hełm, gdzie mi
4 1,12| natomiast chwycił topór i ciął strasznie. Trzasnęły teraz
5 1,13| podeprze. Widzieliście, jak go ciął? Cały łeb z jedną łapą odwalił.~-
6 1,21| podniósłszy oburącz szeroki topór, ciął w pochylony kark tura tuż
7 1,26| przykrywał nimi wozy, konie, ciął po twarzach podróżników
8 2,1 | ma w pysku; rad by kogo ciął, ale nie może!" Danveld
9 2,5 | by sam Jurand godniej nie ciął!" Jakoż utworzyła się cała
10 2,20| bódł mu ostrogami boki, ciął go okrutnie stary rycerz
11 2,32| o duszę i nie litują się ciał tego ludu, który z błędu
12 2,51| Czterdzieści przeszło tysięcy ciał leżało w wiekuistym śnie
13 2,51| Taczewa, i przeszło sześćset ciał znakomitych komturów i braci.
14 2,51| śmierci z dziesiątkami tysięcy ciał dalej, niż wzrok mógł sięgnąć.~
15 2,52| Czterdzieści przeszło tysięcy ciał leżało w wiekuistym śnie
16 2,52| Taczewa, i przeszło sześćset ciał znakomitych komturów i braci.
17 2,52| śmierci z dziesiątkami tysięcy ciał dalej, niż wzrok mógł sięgnąć.~
|