Tom, Rozdzial
1 1,4 | porywczy umysł chłopca, któremu wydawało się, że to sam Bóg zesłał
2 1,5 | bądź w pojedynczej walce. Wydawało mu się, iż niezbyt wiele,
3 1,5 | mogła, dotychczas bowiem wydawało mu się to wszystko dalekie,
4 1,19| nad tym pytaniem. Czasem wydawało mu się to niepodobieństwem,
5 1,21| cielsko tura, które z bliska wydawało się potwornie wielkie, ujrzał
6 1,30| niepokój. W pierwszej chwili wydawało mu się dość naturalnym,
7 1,32| coraz potężniej. Chwilami wydawało mu się rzeczą niemal pewną,
8 2,10| chciała wierzyć, albowiem wydawało się jej prostym niepodobieństwem,
9 2,10| dwa i trzy dni. Maćkowi wydawało się też prawdopodobnym,
10 2,26| za każdym razem, albowiem wydawało mu się, że oczy Krzyżaka
11 2,27| z nawiązką", bo nie dość wydawało się zawziętemu pokoleniu
12 2,27| przymkniętymi powiekami. Zbyszkowi wydawało się jednakże, że nie śpi.
13 2,30| nią: Jagienka.~Zbyszkowi wydawało się, że śni. Myśl, że Jagienka
14 2,33| się przy gmachu, tak iż wydawało się Zyndramowi, iż widzi
15 2,41| napatrzyć, albowiem wszystko wydawało mu się snem cudownym. Jednakże
16 2,43| mu we wszystkim. Chwilami wydawało mu się, że mu jest tak dobrze
|