Tom, Rozdzial
1 1,5 | wolny będziesz. A po wtóre, słuchaj: poszedł do Lichtensteina
2 1,6 | osiemdziesiąt lat. Na to Maćko:~- Słuchaj, chłopie! szkoda mi twojej
3 1,6 | ani spojrzał. Cicho bądź i słuchaj: znajdą mnie jutro -i co?
4 1,6 | się już noc głęboka...~- Słuchaj - ozwał się wreszcie Maćko
5 1,22| krzywdzicieli Krzyża?~- Słuchaj! - rzekł książę - Bogiem
6 1,31| boska. Ale jak wróci... słuchaj... Bierz ty ją do Bogdańca,
7 2,2 | żywo do Rotgiera i rzekł:~- Słuchaj, coć powiem: jedna jest
8 2,2 | niego i odpowiedział:~- Nie! Słuchaj, młody bracie! Gdy chodzi
9 2,6 | dam ci do mistrza list. Słuchaj jeno dobrze i rozumiej,
10 2,7 | latarnię i czekał.~- A teraz słuchaj, psie - rzekł Zygfryd. -
11 2,17| ramionami kolana, zapytał:~- Słuchaj! Dlaczegoś ty radził iść
12 2,20| szczęście mi milsza - przeto słuchaj, co ci pod przysięgą na
13 2,20| Czech biegli z nim razem.~- Słuchaj! - mówił mu po drodze Geldryjczyk. -
14 2,23| nią jak gruszką, rzekł:~- Słuchaj, suko! Pójdziesz do chaty
15 2,23| każe nam ostać w Płocku?~- Słuchaj go we wszystkim i uczyń,
16 2,24| rycerz. A potem do Zbyszka:~- Słuchaj! Na nic jej tu ostawać.
17 2,24| dłoń na kolanie, rzekł:~- Słuchaj! A jeśli Hlawę dogonisz,
18 2,29| z każdym iść o lepszą.~- Słuchaj - rzekł do pana de Lorche
19 2,39| zwrócił się do niej i rzekł:~- Słuchaj, Jagna, nie mówię ja o Cztanie
20 2,48| Jagienką i dziećmi.~- No, to słuchaj: ja do białego włosa czekał
|