Tom, Rozdzial
1 1,5 | twarzy rycerza. Przechodząc, skinął głową Powale z Taczewa i
2 1,5 | mógł być nie wysłuchanym, skinął na Jamonta:~- Zamknąć go
3 1,6 | chwilę ją trzymał - a potem skinął poważnie i dobrotliwie sędziwą
4 1,8 | prowadził Zbyszka na śmierć, skinął mu teraz przyjaźnie głową,
5 1,19| przed Zbyszkiem, ów zaś skinął na swego Czecha, aby ją
6 1,19| wysłuchawszy słów Niemca, skinął głową na znak, że rozumie,
7 1,31| podniósł ręce do uszu i skinął głową, po czym na dany znak
8 2,1 | świadków".~Tymczasem Danveld skinął ręką i uciszył rozmowy,
9 2,1 | więc Danveld nie tylko skinął głową skomorochowi na znak,
10 2,5 | Bóg ci pomagaj!" Książę skinął kilka razy dłonią, by je
11 2,11| jego głosu uspokoił się i skinął głową.~- A nie szukaliście
12 2,22| pomoc młodemu panu.~Ów zaś skinął głową, że tak i będzie,
13 2,23| póki się nie rozmówim.~I skinął na Czecha, ten zaś przeciął
14 2,24| Wolfgang przymknął oczy i skinął głową, wprawdzie dość sztywnie,
15 2,25| chcecie-li go wysłuchać?~Skinął głową na znak zgody, więc
16 2,25| przebiegły nagle promienie - i skinął, aby mu przywiedziono tuż
17 2,25| granicy odprowadzić.~- Tak! - skinął Jurand.~Coraz częstsze błyskawice
18 2,30| sławnych rycerzy.~To rzekłszy, skinął na pana de Lorche, któren
19 2,42| leżąc na wznak, patrzał - skinął tylko głową na znak potwierdzenia.~-
20 2,42| Zawsze taki hojny?~Zbyszko skinął znów głową, widocznie nie
|