Tom,    Rozdzial

 1  1,4 |   wypuszczając z rąk lejc, począł się żegnać, albowiem i on dojrzał już
 2  1,4 |            stalą - i zaraz począł się żegnać...~W chwili zaś gdy ruszył,
 3  1,7 |               Maszkowic. I poczęli go żegnać. A tymczasem wszedł dworzanin
 4  1,14|            zaraz na koń i poczęła się żegnać ze Zbyszkiem.~- Niech pachołek
 5  1,19|               chyłkiem nie wyskoczysz żegnać się z nim, to pozwolę, inaczej
 6  2,9 |        poobgryzać.~I począł się zaraz żegnać, ale oni zatrzymali go prawie
 7  2,16|            nic nie mówiąc, począł się żegnać.~- A jakoże, kniaziu, będzie? -
 8  2,21|               pochodzę.~I poczęli się żegnać, położywszy sobie wedle
 9  2,22| przedsięwzięcie.~Macko począł się też żegnać, ale zaledwie uczynił pierwszy
10  2,48|              i sama poczęła się z nim żegnać, jakby już nazajutrz miał
11  2,49|              więc rycerze poczęli się żegnać pobożnie, a gdy przejechali,
12  2,51|         ksiądz podkanclerzy począł go żegnać krzyżem, spoważniał znów
13  2,51|           czym podniósł dłoń i począł żegnać nie tylko tych, którzy leżeli
14  2,52|         ksiądz podkanclerzy począł go żegnać krzyżem, spoważniał znów
15  2,52|           czym podniósł dłoń i począł żegnać nie tylko tych, którzy leżeli