Tom,    Rozdzial

 1  1,4 |     nie mógł nawet zasnąć i po niejakim czasie, gdy się już pokładli,
 2  1,12|       Szelest zbliżał się i po niejakim czasie stał się całkiem
 3  1,14|       odparł Zbyszko.~Jakoż po niejakim czasie trafili na strugę.
 4  1,25|  wyszedł z izby i wróciwszy po niejakim czasie, rzekł:~- Dnieje,
 5  2,1 |   dawały płomienia. Dopiero po niejakim czasie, gdy oczy Juranda
 6  2,7 |      się znów nad Jurandem.~Po niejakim czasie stary komtur i Diederich
 7  2,7 |     się w ustach, i dopiero po niejakim czasie począł znów mówić
 8  2,10|    drelichowym gieźle, więc po niejakim czasie Jagienka, przysunęła
 9  2,11|       żywo!~Ruszyli końmi i po niejakim czasie zatrzymali się naprzeciw
10  2,23|    mięsiwo i rzepę. Zbyszko po niejakim czasie podniósł się i poszedł
11  2,24|      zniknął we drzwiach, a po niejakim czasie zjawił się znów z
12  2,27| spostrzegł to natychmiast i po niejakim czasie nakazał ostatni postój,
13  2,27|     było nawet i mili, więc po niejakim czasie, gdy im smutek i
14  2,33|        je było doskonale, a po niejakim czasie, gdy szkuty zbliżyły
15  2,43|     się jak panna i dopiero po niejakim czasie odrzekł:~- Nicem