Tom,    Rozdzial

 1  1,2 |      będzie mój?~-1 jutro, i w niedzielę, i aż do śmierci - odparł
 2  1,6 |      śmiercią-m się przez trzy niedziele zmagał. Bóg nie dał skonać -
 3  1,6 | bratanka na jedną albo na dwie niedziele na rycerskie słowo wypuszczę,
 4  1,6 |      mógł przemówić.~- Na dwie niedziele? - zapytał po chwili- A
 5  1,6 |    chwili- A toć ja przez dwie niedziele nawet do granicy nie zajadę! -
 6  1,6 |    mnie i tak za dwie lub trzy niedziele śmierć pisana. A ty, jak
 7  1,10|         tego byście i bez dwie niedziele nie policzyli.~- Słyszałem -
 8  1,14|      na wierzch. Za jakie dwie niedziele na koń będzie siadał.~-
 9  1,23|      się sześć lat na pierwszą niedzielę po Świętej Trójcy.~- Jak
10  1,32|       przygarść mąki na świętą niedzielę chowa, a w piątek tak jeść
11  2,9 |      dopiero dnia trzeciego, w niedzielę, w drodze do kościoła. Jechała
12  2,40|   dodał:~- Za trzy albo cztery niedziele będziemy z powrotem. Jakoż
13  2,45|      serce, a w Krześni, gdy w niedzielę wchodziła do kościoła, witał
14  2,48|    mięsiwie. Przy kościołach w niedziele i święta wypytywano o nowiny
15  2,49|     nóg za te słowa, a we dwie niedziele później biskup płocki pobłogosławił