Tom,    Rozdzial

 1  1,2 |       boś młody i łatwo zginąć możesz.~Wtem przysunął się Maćko
 2  1,2 |     zdarzy-li Bóg - niewolnika możesz nabrać bez miary. Tatarów
 3  1,5 |    poznaję cię, Kunonie. Jakże możesz, rycerzem będąc, hańbić
 4  1,6 |        tak jako kubrak, któren możesz do góry podszewką przewrócić.
 5  1,6 | Dopiero jak dzieci napłodzisz, możesz Lichtensteina na śmierć
 6  1,13|       to nie masz urzędów? nie możesz iść do grodu, do mojego
 7  1,32|        daj, Jezu, dziecku jako możesz najlepiej, ale widzi mi
 8  2,4 |        Krzyżacy.~- Jakoże tedy możesz życie ważyć i na sąd boski
 9  2,6 |        niebezpieczeństwo podać możesz.~- Jak to, wasza miłość?~
10  2,7 |        ci wyciąć język. Ale że możesz kapelanowi pokazać wszystko,
11  2,20|     nie wskórasz, ale dobrocią możesz go jako wosk ugnieść.~-
12  2,22|       i podniósł go od razu.~- Możesz stać?~- Mogę.~- Boli cię
13  2,31|    przyjaciel, że we wszystkim możesz się na niego zdać. Ale i
14  2,42|      niż o rycerzy... Knechtów możesz nabić, ilu chcesz - ale
15  2,44|        gościowi uchybiać, a tu możesz sobie ze mnie dworować,