Tom,    Rozdzial

 1  1,11|        a ty...~Lecz Jagienka, bojąc się, żeby Zych nie powiedział
 2  1,16|     że w gniewie nie chcieli, bojąc się kary boskiej, wchodzić
 3  1,21|       chwilę stał nieruchomo, bojąc się kroku postąpić, gdyż
 4  1,23|    chcieli się na to zgodzić, bojąc się, że gdy to uczynią,
 5  1,24|      go pokołaczą, ów jednak, bojąc się, aby rycerze nie przejechali
 6  1,25|       początku na to zgodzić, bojąc się złej wróżby, ale że
 7  2,11|       na którym leżał Jurand, bojąc się, aby nie zamarł we śnie.~-
 8  2,21| Szczytnie, a opuścił je, może bojąc się rozkazów mistrza, który
 9  2,23|      zaś siadła koło ogniska, bojąc się wyjść z izby.~Ale Czech
10  2,26| ociąganiem się i ze wstrętem. Bojąc się jednakże Hlawy, pobrali,
11  2,30|       ciepłej nocy, starosta, bojąc się, aby gościom nie było
12  2,35|      ich o to bardzo usilnie, bojąc się w osobach posłów obrazić
13  2,40|  każdy jego rozkaz spełniali, bojąc się widocznie jego powagi
14  2,51|       puszczali go dworzanie, bojąc się o świętą osobę pańską.
15  2,52|       puszczali go dworzanie, bojąc się o świętą osobę pańską.