Tom,    Rozdzial

 1  1,4 |      gospodach z dawna me masz żadnego miejsca.~- To pójdziem do
 2  1,5 |      winę, boś zawinił - i nie żadnego Lichtensteina, ale posła
 3  1,11|        brwi, umilkł, nie chcąc żadnego słowa uronić.~Jagienka zaśpiewała
 4  1,11|         A ty którego wolisz?~- Żadnego.~- Wilk sierdzisty pachołek! -
 5  1,14|        Jeśli się pobijecie, to żadnego na oczy nie chcę widzieć".
 6  1,14|        który nie podejrzewając żadnego niebezpieczeństwa, przepływał
 7  1,30|       nie widział żadnej rady, żadnego wyjścia. Czuł nad sobą niemiłosierną
 8  1,32|      Za bramą nie słychać było żadnego ruchu, tylko od strony szubienicy
 9  2,4 | dlaczego, sam zaś pojechał bez żadnego giermka ni sługi... Mówił,
10  2,8 |    Zbyszko ożenił, bo nie było żadnego wesela, twierdził jednak
11  2,17|       nadciągnie, nie ugryzłem żadnego zamku, chybaby trafunkiem
12  2,19|   uporem. Nie było między nimi żadnego białego płaszcza, jeno przeważnie
13  2,21|      bitwę i przy tym nie miał żadnego prawa zatrzymywać rycerza,
14  2,30| Krakowie.~Nie mógł jednakże do żadnego z nich od razu dostąpić,