Tom,    Rozdzial

 1  1,3 |    sam Bóg Ojciec Mojżeszowi pokazał, jest ręka świętego Liberiusza,
 2  1,4 |     taki piekielny wielkolud pokazał.~- Hej! nie wiadomo, bo
 3  1,11|  lisich, kunich i bobrowych. Pokazał mu sernik, składy wosku
 4  1,13|  jest: patrzaj! To rzekłszy, pokazał Zbyszkowi podługowatą, ostrą
 5  1,15|   chłopy!... Zbyszko zaś nie pokazał po sobie nic, tylko począł
 6  2,6 |   Kaleb i zaraz po wieczerzy pokazał im pergamin z pieczęcią
 7  2,7 |      dziwny, gardlany głos i pokazał zarazem na migi, że potrzebuje
 8  2,11| któren tu jest.~To rzekłszy, pokazał oczyma na Lichtensteina,
 9  2,11|      ma?~- A któż jak nie on pokazał wam, że nie ma? Widzicie,
10  2,13|       i dobrze. Rycerz Maćko pokazał podwójciemu pismo Lichtensteina,
11  2,23|   Maćko, uchyliwszy opończy, pokazał pas rycerski na biodrach.~
12  2,26|   zaś, zamiast odpowiedzieć, pokazał mu zęby i począł głucho
13  2,35|     okrutnie już temu dawno, pokazał pewien cesarz niemiecki
14  2,48| używać języka niemieckiego - pokazał wreszcie, kim jest. Krakowscy