Tom,    Rozdzial

 1  1,4 |      słomianymi nakrywkami. Wzdłuż gościńca z jednej i drugiej strony
 2  1,27|       jadący na przedzie skręcił z gościńca.~Młody rycerz wysunął się
 3  1,27|          widna.~- Widać zjechali z gościńca.~- Zjechali z gościńca i
 4  1,27|           z gościńca.~- Zjechali z gościńca i jeździli w kółko wedle
 5  1,30|          gdyż skręcili z szerszego gościńca na węższą drogę, którą jechali
 6  1,32|               Doprowadzisz mnie do gościńca, a potem wrócisz - odrzekł
 7  2,11|          zwalił się twarzą w proch gościńca, gdyby nie podtrzymały go
 8  2,18|     zatrzymał oddział.~Przyszli do gościńca, który od przystani leżącej
 9  2,18|         dłoń na ustach, albowiem z gościńca doszło krakanie kruka.~-
10  2,19|       która zjeżdża często gęsto z gościńca i bada bór i gąszcza, a
11  2,19|        Ukryci pod wykrotami bliżej gościńca Żmujdzini widzieli doskonale
12  2,19|        zbliżył się cicho do samego gościńca na czele ciężej zbrojnych
13  2,19|        doszły od wschodniej strony gościńca i głosy ludzkie. Zrazu pomieszane
14  2,19| wyprowadził swój oddział na środek gościńca i ustawił go w klin. Sam