Tom,    Rozdzial

 1  1,1 |                    Rozdział I~W Tyńcu, w gospodzie "Pod Lutym
 2  1,2 |        do Krakowa,~- A cóż wy w Tyńcu robicie?~- My tu nawrócili
 3  1,2 |      mnie rozwiązał.~- To cię w Tyńcu opat rozwiąże. Lepszy opat
 4  1,3 |         bywali już poprzednio w Tyńcu, ale w orszaku byli dworzanie,
 5  1,3 |      nie mógł nikt zliczyć, a w Tyńcu miał wieżę całą nasypaną
 6  1,3 |        Krakowie, mieścili się w Tyńcu. Z tych powodów abbas centum
 7  1,4 |   zakonnicy prawili, może się w Tyńcu pokazować, gdzie siedem
 8  1,4 |     takiego Niemca, o jakiego w Tyńcu prosił, że trzeba z łaski
 9  1,4 |         dobrej myśli. Niemiec w Tyńcu z dzionek zabawi, więc ja
10  1,14| opowiadać, jako się z Danusią w Tyńcu poznali, jak jej zaraz ślubował,
11  1,17|      kiedym ja przed ołtarzem w Tyńcu Danusi Jurandównie ślubował?~-
12  1,25|         nie oną pieśń, którąś w Tyńcu śpiewała, kiedy to cię pierwszy