Tom,    Rozdzial

 1  1,5 |       Maćka, który prawił, jako rano we zbrojach przez konie
 2  1,6 |    nieobecnego króla. Nazajutrz rano wieść gruchnęła po mieście
 3  1,7 | Krakowie, a w drogę ruszy jutro rano.~- To i dobrze - rzekł Zbyszko -
 4  1,10|     wyjechali dopiero nazajutrz rano. Za Olkuszem skręcili ku
 5  1,11|        Maciek, od ochoty!~Idźże rano z sochą w pole!~A ja z Kasią
 6  2,10|    Ułożono, że wyjadą nazajutrz rano, gdyż pod wieczór było "
 7  2,31|      drew na ów ogień dorzucał. Rano też, gdy posłowie krzyżaccy
 8  2,45|        z Moczydołów do Bogdańca rano skoczyć i przed południem
 9  2,51|         ten, który jeszcze dziś rano mniemał się być wyższym
10  2,52|         ten, który jeszcze dziś rano mniemał się być wyższym