Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
nikogo 20
nikomu 22
nikt 100
nim 523
nimby 1
nimem 1
nimesmy 1
Frequency    [«  »]
544 jego
528 jako
524 przy
523 nim
518 wiec
513 by
511 lecz
Henryk Sienkiewicz
Krzyzacy

IntraText - Concordances

nim

1-500 | 501-523

    Tom,    Rozdzial
1 1,1 | wyciśniętymi przez pancerz, na nim pas, cały z miedzianych 2 1,1 | kord podróżny.~Tuż przy nim za stołem siedział młodzieńczyk 3 1,1 | roześmiał się, ława pod nim poczęła drgać.~- Bywają 4 1,1 | rękawy clerici, którzy z nim przyjechali, a brat Witold 5 1,1 | podwórzec gospody, lecz nim goście zdołali wychylić 6 1,2 | i rozłożyła rączki, lecz nim zdołała upaść lub zeskoczyć, 7 1,2 | Księżna słyszała też o nim dawniej, jeszcze na dworze 8 1,2 | był poprzednio, a wraz z nim dwóch innych, starszych. 9 1,2 | podziwu dworzan wstrzymały , nim dobiegła, tak że zatrzymawszy 10 1,2 | zatrzymawszy się na krok przed nim, spuściła nagle oczka i 11 1,2 | różowy paluszek, dotknęła nim białej jedwabnej jaki Zbyszkowej 12 1,2 | Bogdaniec? Pazurami będziesz w nim orał? bez chłopów?~-Nieprawda! 13 1,3 | francuskiego, rozmiłowała się w nim królewna Helgunda, którą 14 1,3 | chciał oddać, i uciekła z nim do Tyńca, gdzie w sprosności 15 1,3 | mało innych mogło się z nim porównać. Mrok napełniał 16 1,3 | będzie, to lata mogą upłynąć, nim on swoje trzy grzebienie 17 1,3 | jak się modlił, topniało w nim coraz bardziej z pobożności 18 1,4 | rozmiary. Przestrzeń między nim a orszakiem księżny nie 19 1,4 | ja, żeby do zwady między nim a Zbyszkiem nie dopuścić.~ 20 1,4 | przepraszać, wolej bym się z nim potykał konną albo pieszą, 21 1,4 | się potykał? Ni tobie z nim, ni jemu z takim chłystkiem!~ 22 1,4 | dworne, dusza poczęła się w nim widocznie burzyć; mówił 23 1,4 | chwili Powała zawrócił ku nim i poczekawszy chwilę, by 24 1,4 | małości wypiastował... Na nim też stoi nasz ród. bom stary - 25 1,4 | do bratanka wybuchnęła w nim z taką siłą, że chwycił 26 1,4 | widząc, że Maćko mówi o nim lekko, nie brał go także 27 1,4 | i od Dobka. Powiadali o nim, że wziąwszy w garść świeży 28 1,4 | wycisnę! - zawołał Zbyszko.~I nim go kto poprosił o próbę, 29 1,4 | Długolasu począł się śmiać, a z nim i księżna. Inni wszelako 30 1,4 | lepiej...~- Byle królowa za nim się ujęła, włos mu z głowy 31 1,4 | czeka, więc zdjęła go nad nim litość...~- Waguję się i 32 1,4 | dość późną nocą. Wraz z nim przybyło kilku jego przyjaciół - 33 1,5 | księcia Litwy, aby wraz z nim skłonić do stóp Krzyża ostatni 34 1,5 | go palą ręce i pali się w nim dusza cała...~Zapomniał 35 1,5 | opolskiego. Zbyszko słyszał o nim na dworze Witoldowym i teraz, 36 1,5 | czyli też wiele miałby z nim do roboty, gdyby się im 37 1,5 | widocznie weseliło króla. Po nim drugi obchodził stół wraz 38 1,5 | Zyndrama z Maszkowic, utopił w nim swoje szare źrenice i odrzekł:~- 39 1,5 | a król miłościwy mnie po nim naznaczy, powiem wam tak 40 1,5 | Krzyżak - ale obyczaje w nim pogańskie...~Na to podnieśli 41 1,5 | Ale one obie uklękły przed nim i Danusia objąwszy rączynami 42 1,5 | Danusine całkiem skruszyły w nim serce.~Jakoż jeszcze tego 43 1,5 | kazał zapalić i w zmroku z nim gadał. Wrócił więc stary 44 1,5 | Widział Krzyżak, że między nim a owym starym rycerzem, 45 1,5 | gdyby się nawet chciał przed nim skryć, to się nie skryje, 46 1,5 | dlatego, że pojedyncza walka z nim była niepodobna, ale i dlatego, 47 1,5 | brać. nie uczynię tego, nim Lichtensteinowi zapowiedzi 48 1,5 | odwiedzić, ledwie się z nim przywitawszy, zapytał, spoglądając 49 1,5 | okrzyku:~- Puściliby mnie z nim! niechbym choć przeciw poganom 50 1,5 | twarz na jego ramieniu - a w nim żal wstawał coraz większy, 51 1,6 | opustoszało tak, że zostali w nim tylko kalecy, albowiem nawet 52 1,6 | oglądać je i modlić się przy nim. Za czym pod wieczór posępne 53 1,6 | cesarski, czeski, wyruszyli za nim lub też wysłali gońców do 54 1,6 | nie stało, zapomnieli o nim wszyscy. Chwilami przychodziło 55 1,6 | głowy, że może zapomni o nim i prawo - i że przyjdzie 56 1,6 | i grabieży.~- Cóż się z nim stało?~- U Juranda na łańcuchu. 57 1,6 | go, bo i księżna Anna za nim prosi, ale jak nie mogę, 58 1,6 | Lichtensteina i stoczy z nim walkę śmiertelną. Na samą 59 1,6 | powiada, jakie prawo za nim znalazł -ba! niechby i pozór - 60 1,6 | inszy król wojnę, to już po nim, a w kniaziu Witoldzie taka 61 1,6 | żeś chciał na Tatary z nim iść, aleś nie mógł, boś 62 1,6 | pomost i sterczącego na nim kata z pałającym w słonecznym 63 1,6 | wreszcie z daleka pomost i na nim czerwoną sylwetkę kata. 64 1,7 | odbudować grodek i osadzić na nim Zbyszka. Teraz też, po szczęśliwym 65 1,7 | i nad tym naradzał się z nim u kupca Amyleja.~Ziemię 66 1,7 | to Danuśkowy ojciec? I z nim będziem chełmińskich Niemców 67 1,7 | Turków?~I skoczywszy ku nim, począł ich okręcać dłońmi 68 1,8 | tej żałości skruszeje w nim wreszcie żelazne, zemście 69 1,8 | widok Danusi rozdzierał w nim dawne rany. Po kilku dniach 70 1,8 | żebym wiedział, jako z nim gadać...~- Co wam powiem! 71 1,8 | człowieka przejrzy. Nikt z nim na swoim nie postawi... 72 1,8 | słyszał, to powiem. Mówiła z nim księżna o waszych zrękowinach, 73 1,9 | się do niego i zacząć z nim rozmowę. Po wyruszeniu z 74 1,9 | leżał chory, i czuwał nad nim do białego dnia. Od czasu 75 1,9 | Zbyszko pochylał się nad nim chwilami, by się przekonać, 76 1,10| umknie i znów szyje. Róbże z nim, co chcesz! Bo widzicie, 77 1,10| zastawu odpuści.~- Może. Z nim byle po dobrej woli, to 78 1,10| Zgorzelic sprowadzę, to się z nim zaraz porachujecie... O 79 1,10| harmidrem, zbiły się na nim w kupę i niebawem poczęły 80 1,10| czym ruszył naprzód, ale nim zdążył puścić w cwał podjezdka, 81 1,10| chybkim srokaczu sadziła ku nim, siedząc po męsku, dziewczyna 82 1,11| wozy zajechały, skoczyła ku nim, a za nią poszedł Zbyszko. 83 1,11| chwycił nagle wpół i nim zdążyła słowo wymówić, podniósł 84 1,11| widać - i sadła tyle na nim co na niedźwiedziu.~A Zbyszko 85 1,12| i pośpiewuje, a myśli o nim. Myśli, że go ujrzy niezadługo, 86 1,12| przyczyny, że z dala za nim ozwał się jakiś szelest.~ 87 1,12| o trzydzieści kroków za nim i jakby przysiadło. Obejrzał 88 1,12| roześmieje okropnie tuż za nim albo zza sosny wy lezie 89 1,12| szelest odezwał się przed nim - i tym razem wyraźniejszy 90 1,12| tej chwili stanęła przy nim jakaś ciemna postać - i 91 1,12| gdyż nogi chwiały się pod nim. Po chwili dopiero podniósł 92 1,12| jej wideł mogłoby być z nim źle - i poczuł tak wielką 93 1,13| jakoś Jagienka, byle kto o nim wspomniał, zaraz się do 94 1,14| stawała się stopniowo z nim coraz pokorniejsza, zupełnie 95 1,14| Jagienka zaś podążała za nim z kuszą na plecach jak jakowaś 96 1,14| grotów na wierzbie. Czekaj! I nim zdążył odpowiedzieć, że 97 1,14| dziewczyna zjawiła się przed nim z kuszą w ręku, ze śmiejącą 98 1,16| ich, zeskoczył z konia, nim zdołali dobiec, i chwyciwszy 99 1,16| następnie przeżegnała się i z nim razem weszła do kościoła. 100 1,16| wiedząc dokąd. Cztan leciał za nim, także nie wiedząc, w jakim 101 1,16| za jeden z głazów i jął nim potrząsać ze wszystkich 102 1,16| Wtedy począł iść z wolna ku nim, roztrącając po drodze ludzi~ 103 1,16| na sobie skórzane pasy, nim jednakże chwycili za rękojeści, 104 1,16| Zychówna najcudniejsza? Za nim wysunął się Cztan - a ludzie 105 1,17| jakby chciał śladów bitki na nim dopatrzyć, widząc zaś spokojną 106 1,17| pomieścić, i wszedł, a za nim weszli Zbyszko i Maćko. 107 1,17| Maćko, który wiedział, jak z nim postępować, podniósł się 108 1,17| pochylił mu się do kolan, a za nim uczynił też to samo Zbyszko. 109 1,17| worek za zwitkę i grzmotnął nim o podłogę, z rozpękłego 110 1,17| wiem, co mu jest: dusza w nim nie rycerska i nie ślachecka, 111 1,17| oczyma. Gniew walczył w nim o lepszą z podziwem, a jednocześnie 112 1,17| przerażeni klerycy-waganci za nim. Tak ruszywszy hurmem do 113 1,17| ptaka. Klerycy lecieli za nim w trwodze na kształt stada, 114 1,18| ciążył i na Zbyszku, i na nim.~Chciał jednak uczynić wszystko, 115 1,18| końce fartucha, przesłoniła nim oczy, które zaszły jej łzami.~ 116 1,19| swojemu żalowi, a nawet się nim zaniepokoił, bo żeby to 117 1,19| odpędzi, ze raczej pójdzie za nim z mazowieckiego dworu choćby 118 1,19| pokusy i ze dwoiło się w nim serce. Nie przyszło mu do 119 1,19| koniem przed siebie, a za nim ruszyli jego ludzie. Czech 120 1,19| chodził po izbie, a panna za nim. On krzyczał, a panienka 121 1,19| wyskoczysz żegnać się z nim, to pozwolę, inaczej nie". 122 1,19| rycerza i klęknąwszy przed nim, zaklinał go po niemiecku, 123 1,19| wyzwanie na wrotach, pod nim zaś zawiesić tarczę, której 124 1,19| niepewności, nabierze nad nim pewnej przewagi i potrafi 125 1,19| niepodobieństwem, by ona miała o nim zapomnieć - lecz chwilami 126 1,19| go z radością - on zaś, nim do jadła i napoju zasiadł, 127 1,19| tyłu Czech porównał się z nim i rzekł:~- Wasza miłość, 128 1,19| być.~- Ba! wozów idzie za nim okutych trzy z godnym sprzętem, 129 1,19| Wjechali jeszcze za widna, lecz nim opowiedzieli się przy bramach 130 1,19| przy bramach zamkowych i nim spuszczono most, nastała 131 1,20| naród i czyby nie można z nim walczyć? – spytał de Lorche.~- 132 1,20| spytał de Lorche.~- Walczyć z nim można, ale niezdrowo - odrzekł 133 1,20| Lecz gdy z rozmowy między nim a Maćkiem z Turobojów okazało 134 1,20| i myśl ta powstrzymała w nim wybuch natychmiastowego 135 1,20| widzicie - rzekł - zęby w nim złe siedziało, zaraz by 136 1,20| krakowskich, witali się z nim jak ze starym przyjacielem - 137 1,20| dziecinne, i czuł, że wzbiera w nim jakby rzeka nowej miłości, 138 1,20| wspomnienie, działo się z nim to, co czasem działo się 139 1,20| ciężkim, że mało kto mógł nim władać; książę jednak władał 140 1,20| władać; książę jednak władał nim z łatwością, albowiem, jak 141 1,20| pierwszy raz w życiu upadło w nim serce tak nikczemnie, że 142 1,20| Chrystusowi, że wam dał nad nim zwycięstwo. Jakoże skończyła 143 1,20| książę zsiadł z konia, a za nim poczęli zsiadać i inni.~ ~ 144 1,21| uderzając na wojsko, sprawiały w nim zamieszanie* - dziwili się 145 1,21| skoczył na skraj lasu, za nim skoczyło kilku Litwinów 146 1,21| ofiary, zwrócił się znów ku nim i jął pastwić się nad nieszczęsnym 147 1,21| pana de Lorche. Obracano nim na wszystkie strony, szukając 148 1,21| niemiecku dworzan.~- Nie z nim, ale za niego będę się odtąd 149 1,21| Danusia chciała iść przy nim piechotą, lecz księżna sprzeciwiła 150 1,22| przekręciło serce i czy się w nim wątroba nie oberwała". Pana 151 1,22| Bogdańca. Albo zamrę przedtem, nim stryk nadąży, albo ozdrowieję.~- 152 1,22| odprawią, a samotrzeć z nim i dwoma towarzyszami będą 153 1,22| ramionach Krzyżaka, potrząsnął nim silnie, on zaś stropił się 154 1,22| odesławszy ludzi, samotrzeć się z nim potykali.~- Pewni jesteście?~- 155 1,22| którykolwiek z nich podjął z nim walkę na śmierć i życie. 156 1,22| uderzym na Juranda... Czas z nim skończyć!~Lecz przebiegły 157 1,22| nas?~- Jest pokój między nim i Zakonem: nie uderzy!~- 158 1,22| księciem stoi król polski, a z nim mistrz nie zadrze...~- Wszelako 159 1,23| Teraz jednak ozwały się w nim nagle skrupuły. Przysłuchując 160 1,23| potem zamordować go, a z nim razem, dla ukrycia oszustwa 161 1,23| winni". - I burzyła się w nim dusza co chwila mocniej 162 1,23| to, że Danveld, mówiąc z nim, zbliżał się coraz bardziej 163 1,23| przy gardle giermka. Lecz nim zdołał pchnąć, Czech, który 164 1,23| Danvelda. Siadłszy przy nim na wozie, wycierał od czasu 165 1,24| dworca i zastawszy jeszcze w nim księcia, opowiedział jemu 166 1,24| na co zawezmą, to przeciw nim i taki Jurand nie poradzi.~- 167 1,24| rzekłszy, położyła przy nim pas i złote ostrogi. Zbyszkowi 168 1,24| Tymczasem nadszedł książę, a z nim ksiądz Wyszoniek, Mrokota 169 1,25| już mu niewiele światła w nim pozostało - i grozi mu niechybna 170 1,25| odtąd ma już pozostać przy nim, bo jeśli nawet między ślepcami, 171 1,25| Jurandem nosił i zwykle z nim razem przyjeżdżał - ów jednak 172 1,25| myślał, że radość przemoże w nim chorobę, i modlił się z 173 1,25| omdlenie, a nie będzie przy nim tej jasności, która po całej 174 1,25| Miłościwa pani - powtarzała za nim Danusia, obejmując znów 175 1,25| postanowił zamilczeć przed nim o tym, co się miało stać, 176 1,25| non sum dignus - a wraz z nim trzaskania skier w ognisku 177 1,25| tajemniczo, i że zaraz po nim miało nastąpić rozstanie, 178 1,26| śniegi? Wilcy mnie zjedzą, nim pierwsza gwiazda zejdzie, 179 1,26| rękawicami objąć, i rzucił nim w brodę Sanderusa, ale ów 180 1,26| tymczasem zaś gawędził z nim wesoło.~- W Przasnyszu - 181 1,26| tak w oczach, jakby przy nim siedziała na saniach. Bywało 182 1,26| mężem - więc czuł, że przy nim większa moc. Nie spodziewał 183 1,26| spodziewał się jednak, by między nim a Jurandem miało dojść 184 1,26| lubi, ale oni pewnie zjadą, nim wieczerza się skończy.~- 185 1,26| już krzesło, aby mógł na nim zasiąść. Przedtem jednak 186 1,27| giermek znajdował się z nim na sali, zaledwie zdołał 187 1,27| koń i bylibyśmy przy nim znaleźli.~- Jedźmy tam jeszcze 188 1,28| Był pewien, że Jurand z nim pojedzie. W sercu wrzał 189 1,28| pojadę.~- Pisanie dam i wy z nim pojedziecie - rzekł książę. - 190 1,28| Chociaż to Krzyżak, więcej w nim uczciwości niż w innych - 191 1,28| czekając z naradą, póki się w nim gniew nie uspokoi. Anna 192 1,29| żal i ból zmieniły się w nim przede wszystkim w żądzę 193 1,29| żałował, że nie ma przy nim Maćka. Macko bowiem równie 194 1,29| nieszczęście. I widać, że ciągle o nim rozmyślał, że serce jego 195 1,30| XXX~Ale Zbyszko, jadąc za nim, nie mógł długo wytrzymać 196 1,30| młodym rycerzem i utkwiwszy w nim wzrok, zapytał:~- Toś ty 197 1,30| Krzyżakach zbudziła się w nim wnet stara nienawiść i objęła 198 1,30| czterdziestu rycerzy, którzy ku nim śli, chwycił, skował i w 199 1,30| bezpieczeństwem sani, zwrócili się ku nim i pozdejmowawszy kusze z 200 1,30| więc znów zwrócił się ku nim:~- Dokąd jedziecie? - zapytał.~- 201 1,30| niemu i pochyliwszy się nad nim, rzekł stłumionym, strasznym 202 1,30| ale zląkł się, że wpierw, nim słowo przemówi, stanie się 203 1,30| słowo przemówi, stanie się z nim coś okropnego; więc zamilkł, 204 1,30| jaka w tym kraju jest ku nim nienawiść i jak niesprawiedliwie 205 1,30| ale teraz zrodziło się w nim podejrzenie, że może być 206 1,30| myślicie, że wam oddam jeńców, nim mi dziecko wrócicie?~- Uczyńcie, 207 1,30| się w nich Zbyszko, a za nim ksiądz Kaleb.~- Cóż wysłańcy? 208 1,30| spostrzegł, dzieje się z nim coś dziwnego~- Nie - odrzekł 209 1,32| która zasłaniała przed nim świat. Za mgłą krył się 210 1,32| i na myśl o tym wyło w nim serce z bólu, jak wyje wilk, 211 1,32| serce.~Z wolna poczęła się w nim budzić nawet i nadzieja. 212 1,32| nie wątpił, że wywrą nad nim pomstę za wszystkie klęski, 213 1,32| ale widzi mi się, że przy nim nie pożałuje ni książęcego 214 1,32| pierwszej chwili zawrzała w nim krew; chwyciła go nagła 215 1,32| przed przekopem, i rzucić nim w kratę. Tak byłby w innym 216 1,32| wypadli zza bramy bić się z nim. Ale wspomniawszy, po co 217 1,32| bramą.~Nagle jednak, nim jeszcze zapanowała zupełna 218 1,32| zwykłego męża - i ruszył ku nim koniem.~Lecz oni nie myśleli 219 1,32| rzucić, zbroi od razu na nim nie przebodą, a wówczas 220 1,32| Na śniegu czerniał przed nim pokutniczy wór i powróz, 221 1,32| upłynęły jeszcze długie chwile, nim zbliżył się do pokutniczego 222 1,32| lutni po nocy wzburzył w nim w jednej chwili serce. Wydało 223 1,32| przeszedł, gdy ozwał się za nim zgrzyt łańcuchów i most 224 2,1 | Chrystus na krzyżu, udał się ku nim w mniemaniu, że jeśli komtur 225 2,1 | Odbierzcie jednak, panie, nim starosta Danveld ozdrowieje.~ 226 2,1 | głębi stół i siedzących za nim rycerzy, a dalej za ich 227 2,1 | rozmawiając głośno i czyniąc nad nim uwagi. On zaś, widząc ich, 228 2,1 | szyi - każcie mu go zjeść, nim kazania dokończy.~I to rzekłszy, 229 2,1 | nie spodziewali się po nim tej uczciwości. Więc stary 230 2,1 | Więc stary Zygfryd, a z nim razem Rotgier i brat Gotfryd 231 2,1 | naprzód ukazał się giermek, za nim znana wszystkim służka zakonna, 232 2,1 | obłąkany, sam skoczył ku nim i rozpoczęła się walka dzika, 233 2,1 | wściekłością, że walka z nim jest tylko dla nich śmiercią 234 2,1 | Lecz stary Zygfryd, a z nim brat Rotgier wpadli na galerię, 235 2,2 | chciwość, ale nie było w nim zamiłowania do niskich wykrętów. 236 2,2 | pytanie de Bergowa poruszyło w nim najboleśniejszą stronę 237 2,2 | wasze, tedy powiedzcie, nim splątaliśmy siecią wściekłego 238 2,3 | otwarte bramy i uczynił w nim rzeź taką, z załogi mało 239 2,3 | Krzyżacy rozpoczęli wojnę z nim lub z Ziemowitem płockim, 240 2,3 | odparł Rotgier - i powiem o nim jeno to, że nazajutrz znaleziono 241 2,3 | jeśli posądzał, to czemu, nim wezwaliśmy go do Szczytna, 242 2,4 | mazowiecką szlachtą, że pan jego, nim został zbrojnym mnichem, 243 2,5 | poczuciu, że śmierć nad nim, broni się tylko, aby jak 244 2,5 | mogłoby zwalić wołu, upadło w nim zupełnie serce. Zapomniał 245 2,5 | odpowiedzieć rozciągnął się na nim, by łatwiej rękoma dostać 246 2,5 | topór i wsparłszy się na nim, począł spoglądać na cięższą 247 2,5 | tryumfu, które wzbudziły w nim złość i rozpacz. Uderzenia 248 2,5 | jej porwania, i walcząc z nim - walczył za jej krzywdy. 249 2,5 | żył. Serce zaskowyczało w nim z rozbudzonego bólu i chwycił 250 2,5 | rzekł Zbyszko - i ja z nim pojadę do Malborga.~A księżna 251 2,6 | Powiadasz, że ten list groźbą na nim wymusili. Może być i pewnie 252 2,6 | Jurand? Wstawcie się też za nim! Jeśli śmiertelne ma rany, 253 2,6 | Zbyszko zaś, nie mogąc z nim rozmawiać o Danuśce także 254 2,6 | krzyżackich rąk; jać je znam, gdyż nim mnie Jurand w Spychowie 255 2,6 | i że bogdaj owdowiejesz, nim do łożnicy wstąpisz.~Giermek 256 2,6 | krótki sen go nawiedzi. Lecz nim zasnął, zapukał do niego 257 2,7 | księcia Janusza i ułatwić z nim układ albo nawet i przymierze?... 258 2,7 | niemal bez końca. "Wpierw, nim do czego dojdą - rzekł sobie 259 2,7 | surowsze niż zwykle, a w nim jakiś skrzepły spokój.~- 260 2,7 | albowiem uczuł, że dzieje się z nim coś niedobrego i że brak 261 2,7 | schodów był korytarz, a w nim na prawo i na lewo nadzwyczaj 262 2,7 | radość, która przed chwilą w nim zadrgała, odbiła się również 263 2,7 | ale ja go dosięgnę... a nim dosięgnę, inną, gorszą od 264 2,7 | nastawiwszy ostrze, chciał pchnąć nim zwierzę, lecz w tej samej 265 2,8 | w podziemiu i śmierć nad nim. Bóg wie, czy wyżyje, a 266 2,8 | uczuć, które na przemian nim wstrząsały. Wiadomość, że 267 2,8 | w krzypocie i w izbie z nim razem spałem. Raz tylko 268 2,8 | się znał i nieraz się z nim weselił. Przybywa zatem 269 2,8 | książę Przemko legł, a z nim razem i Zych zgorzelicki, 270 2,8 | pobrał... Inny posiwieje, nim pas zyszcze, a jego już 271 2,9 | kto żyw, ruszyłby przeciw nim jakoby przeciw prawdziwym 272 2,10| wiemy. Jeśli pojedziecie za nim, to się po drodze dowiecie.~ 273 2,10| Owszem, wolał, by Jagienka z nim jechała, niż żeby miała 274 2,10| Źle tylko spotkać się z nim w nocy, zwłaszcza gdy człek 275 2,10| wzrokiem, że spłonęła pod nim, po czym zapadło między 276 2,10| policzki i rzęsy, zmiękło w nim serce. Wydała mu się dobra 277 2,11| przy ognisku i grzebiąc w nim, zdawał się odgrzebywać 278 2,11| nastąpić dziś dopiero, a po nim wspominki i stypa ostatnia 279 2,11| świetniejszy i pięknych rycerzy na nim niemało.~Obarczon tymi myślami, 280 2,11| pouchwałość się wejść z nim postaram.~- Czemu zaś tak?~ 281 2,11| Lichtensteina, poznajomiła z nim Maćka, pomyślawszy, że choćby 282 2,11| potem raz tylko jeden z nim rozmawiał, i to wieczorem, 283 2,11| w każdym razie trzeba o nim dokładniejszych wiadomości 284 2,11| ślubował i potykać się z nim muszę, a nijak by mi było 285 2,11| innych godnych rzeczy wraz z nim zdobędę.~Po czym jęli naradzać 286 2,11| spoglądał, jeno chcę być przy nim.~- Wiesz przecie, że ja 287 2,11| miejsca i zamku, przeżywał w nim ostatki żywota. Ów, gdy 288 2,11| przeto łatwo było się z nim rozmówić. Zdarzyło się też, 289 2,11| kilkadziesiąt kroków naprzód, za nim konno Maćko z Jagienką, 290 2,11| Płocku, że się wykręcił. Z nim to będziemy mieli w Szczytnie 291 2,11| Bóg da, że damy sobie i z nim rady.~- Bóg da!~Tu Maćko 292 2,11| chycić w garść i godnie nim machnąć! A co do Danuśki 293 2,11| ręce dzierży...~- I maca nim przed sobą, jakby była noc - 294 2,11| mamy wszyscy jechać, bo z nim może jeden wóz pójść.~- 295 2,11| A po jakiemu będziesz z nim gadać, kiedy języka nie 296 2,11| był jak tur! Powiadali o nim Mazurowie, że on jeden między 297 2,11| psia-juchy, tak, że zguba nad nim jako miecz nad głową, a 298 2,11| niego się udać, bo i pod nim, i przez niego najwięcej 299 2,11| izby na łoże. Został przy nim ksiądz Kaleb, przyjaciel 300 2,11| rzekł stary.~I wyszedł. Lecz nim przyprowadził księdza, weszła 301 2,11| ksiądz wie.~- Trzeba nam za nim! - rzekła stanowczym głosem. 302 2,11| powiadajcie, ojcze, co o nim wiecie!~- Wiem tyle, iłem 303 2,11| pokochał. Nie chciał już z nim gonić na ostre ani na tępe 304 2,11| jako wprzód nie spocznę, nim go dostanę".~- Także powiadał? 305 2,11| wygotował list, a nazajutrz, nim słońce weszło, nie było 306 2,12| zapomniawszy we śnie, co się z nim działo, a nie wiedząc, gdzie 307 2,12| wszedł stary Tolima, a za nim załoga gródka, karbowi, 308 2,12| mianowicie, co chadzali z nim na wyprawy, porywał wicher 309 2,12| policzki, jakby zagrała w nim dawna zawziętość i dawna 310 2,12| wyszedł na palcach z izby. Za nim wyszli równie cicho inni 311 2,12| Widać, że się i dusza w nim zmieniła.~I tak było rzeczywiście.~ 312 2,12| jej serce litowało się nad nim szczerze, a prócz tego prędzej 313 2,12| prędzej jej schodził przy nim czas oczekiwania na Maćka, 314 2,12| podwórzu, podskoczyła ku niemu, nim zdołał zsiąść z konia.~- 315 2,13| Zygfryd pomstę za Rotgiera na nim wywrze, jakiej oko ludzkie 316 2,14| zabrawszy giermka, poszła z nim do Juranda, aby mu nowiny 317 2,14| Jurand, jadzie, koń pod nim cisowy...~gdy weszła Jagienka 318 2,14| ziemskim życiem niczego już w nim nie czeka i nie wygląda.~ 319 2,14| usprawiedliwić się przed nim, że nie został w Spychowie 320 2,14| które tamtejszy naród czcił, nim do krześcijaństwa nie przystał. 321 2,14| niespodzianie odmieniło się w nim serce...~- Miarkując z tego, 322 2,14| gadali, to często się w nim serce odmienia.~- Przeciw 323 2,14| rozmokły i rycerzom nijak w nim wojować. Gdzie Żmujdzin 324 2,14| powieki, stała tak przed nim podobna do kwiatu jabłoni, 325 2,14| Łękawicy, którzy mieli z nim jechać na Żmujdź. Nie upił 326 2,14| dostrzegł, chciał iść ku nim, by pokazać pątlik przypięty 327 2,14| Żmujdzini mogą cię zabić, nim zakrzykniesz, ktoś jest, 328 2,15| po wieści na Litwę, a z nim dwóch znacznych litewskich 329 2,15| przy robocie, a razem z nim nowe dzikie kraje, nieznane 330 2,16| giermek Zbyszka, a przy nim i Maćka, który był dopiero 331 2,16| usprawiedliwił się przed nim wyraźnym rozkazem Jagienki.~ 332 2,16| pałąkowate nogi. Mówiono o nim także, że dobrze rozumiał 333 2,16| Słyszałem ci ja o nim, że taki jest - odrzekł 334 2,17| przez czeladź ogień, a w nim kopciły się przygotowane 335 2,17| obezwie. I próchno się w nim sypie. Taka to i krzyżacka 336 2,17| śmierć nie minęła!~I tyle w nim się widocznie zapiekło zniecierpliwienia 337 2,17| przyjdzie, a może i król z nim razem z całą potęgą polską.~ 338 2,18| podobnego nie widział. Przed nim jechał gęsty zastęp wojowników 339 2,18| od biedy mogły przejść po nim. Z obu stron wznosił się 340 2,19| wilczego wyrazu, gdyż dusza w nim była nieużyta i zawzięta, 341 2,19| Więc teraz poczęło się w nim burzyć serce, a zaś żądza 342 2,19| temu dobrze, któren się z nim pierwszy sczepi" - pomyślał 343 2,19| i skoczył:~- W nich!~Za nim skoczyli inni. Z obu stron 344 2,19| miecza, począł nacierać nim na dzidy i berdysze, równie 345 2,19| wszystko w topór, rzucił nim w kupę Niemców - i chwilowo 346 2,19| pochyliły się pod ciężarem, nim zaś knechci zdołali je wydobyć, 347 2,19| najbliżej się znajdował, po nim Zbyszko, po nim Czech, i 348 2,19| znajdował, po nim Zbyszko, po nim Czech, i straszliwy zamęt 349 2,19| rycerza wpół, związał się z nim i pragnąc koniecznie wziąć 350 2,19| odjął pas z wiszącą przy nim mizerykordią, poprzecinał 351 2,20| a oni zaś biegli przed nim na kształt stada jeleni, 352 2,20| stary rycerz z Bogdańca, a z nim Zbyszko i Czech wrócili 353 2,20| chciałbyś mi go wydrzeć, a z nim i nadzieję ostatnią? Za 354 2,20| rzekł:~- Złością widać z nim nic nie wskórasz, ale dobrocią 355 2,20| chwili zagotowała się w nim krew jak ukrop.~- Głupcze! - 356 2,20| od których dowiem się, nim ich powieszą, czyli nie 357 2,20| Maćko i Czech biegli z nim razem.~- Słuchaj! - mówił 358 2,21| Każcie go, panie, na nim położyć, a wnet język w 359 2,21| znał - i zaledwie coś o nim poprzednio zasłyszał, spojrzał 360 2,21| miasta do miasta chodziłem za nim bez przestanku do tej 361 2,21| gdyż dusza zapiekła się w nim od boleści i pomsty za Rotgiera. 362 2,21| siarką w izbie czuć, i z nim jeszcze więcej komtur rozmawia: " 363 2,21| każdego od spotkania się z nim, gdyż to jest człek tak 364 2,21| wstrzymał. Ludzie, co byli przy nim, poginęli - wszyscy. Sam 365 2,22| zajęli i nie zdążyli się w nim pobudować. Gdzie im się 366 2,22| miejscowego ludu miał prawo ku nim uciekać. Prosił też, by 367 2,22| siadł na koń, a Maciek za nim i poczęli się naradzać z 368 2,22| nie uwierzą, to będzie z nim źle.~- A czemu by zaś nie 369 2,22| to może pościgu się za nim bali i zaraz ruszyli.~- 370 2,22| pacholików wysunął się ku nim nagle z leszczynowych gąszczów:~- 371 2,22| chwili zeskoczył z konia.~Za nim zeskoczył Macko, Czech i 372 2,22| zerwali się także, lecz nim zdołali dobiec do Sanderusa, 373 2,22| wprawdzie za miecz, ale nim zdołał nim machnąć, uderzył 374 2,22| za miecz, ale nim zdołał nim machnąć, uderzył go pachołek 375 2,22| wszystkie siły chciał grzmotnąć nim o ziemię, tak aby więcej 376 2,22| po czym skoczył, siadł na nim jak na zabitym dziku i przyłożył 377 2,23| przybrana, i serce skowyczało w nim z bólu i wściekłości na 378 2,23| chwyciwszy za miecz, skoczył z nim ku Zygfrydowi i byłby go 379 2,23| ci się dopiero pomści nad nim i za swoją, i za Danusiną 380 2,23| posłanie, położyła na nim jak figurkę drewnianą lub 381 2,23| Spychowa dowiózł, rób z nim, co chcesz.~- To dajcie 382 2,24| wszystkiego, co miało z nim styczność. Chłopi częścią 383 2,24| uśpione dzieci. Topniało w nim wówczas z rozrzewnienia 384 2,24| gorączce.~Więc zadrżało w nim serce z przerażenia i pot 385 2,24| Skończywszy pić, utkwiła w nim swe rozszerzone przez gorączkę 386 2,24| i z czasem weźmiecie po nim i urząd! Nie może inaczej 387 2,24| Danvelda żałował. Mówili o nim, że się czarną magią parał, 388 2,24| takoż diabłu służył, ale za nim nie pogonię, bo naprzód 389 2,25| osobnych mąk, ale i litości nad nim nie miał i uwalniał mu prawicę 390 2,25| pani, oznajmić nowinę, nim tu staną.~- Bóg ci zapłać. 391 2,25| krześle stał stół, a na nim krucyfiks, dzban z wodą 392 2,25| czarnego chleba z utkwioną w nim mizerykordią, czyli groźnym 393 2,25| dobrej nowiny i budzić w nim nowego niepokoju, zataił, 394 2,25| wasze; dajcie znak, co mam z nim uczynić i jako go pokarać?~ 395 2,25| jął pierwszy szemrać, za nim Tolima, za tymi pachołkowie. 396 2,26| albo okszę - i będę się z nim potykał. Da Bóg, obalę go, 397 2,26| Chwilami tężała i krzepła w nim myśl, tak że zupełnie tracił 398 2,26| tracił rozpoznanie, co się z nim dzieje, ale potem znów gorączka 399 2,26| budziła go i zarazem budziła w nim jakieś głuche poczucie rozpaczy, 400 2,26| się na niego, zakołysał nim i począł zębami szarpać 401 2,26| sójki na czapce poznał w nim borowego.~- Hej, a ktoś 402 2,26| samą drogą.~- Nikogo przy nim?~- Nikogo. Spłoszyłem jeno 403 2,26| i kat! Kruki i wilcy się nim zajmą.~- Nie powiedaj byle 404 2,27| najstraszniejsze, albowiem łączył się z nim żal, niepohamowany jak wicher, 405 2,27| rozumiesz?~Wtem targnął nim nagły niepokój, spostrzegł 406 2,28| tym, albowiem działy się z nim rzeczy dziwne. Zaraz po 407 2,28| świadomość, gdzie jest i co się z nim dzieje. Próżno ksiądz Kaleb 408 2,29| pierwsze dni, nie było z nim tak źle: chodził, rozmawiał 409 2,29| Juranda i siadywał przy nim. Opowiedział też księdzu 410 2,29| opanowywał i zarazem tężał w nim coraz bardziej, tak że w 411 2,29| miejsca na nic innego. Więc o nim tylko myślał i hodował go 412 2,29| hodował go w sobie, i żył z nim jednym, nieczuły na wszystko 413 2,29| jakowaś przygoda targnęła nim jako wicher drzewem, bo 414 2,29| poszedł zaraz modlić się z nim razem nad trumną Danusi, 415 2,29| poświęcili, zawrzałoby przeciw nim rycerstwo i we Flandrii, 416 2,29| w niewolę popadnie, to o nim zapominają. A Zakonowi o 417 2,29| chrześcijaństwie.~Więc na wieść o nim ozwała się w Zbyszku bojowa 418 2,29| przeciwnika i świetne nad nim odniósł zwycięstwo. Tymczasem 419 2,30| gdzie zaś ów kat? Co się z nim stało?~- Nie powiadał wam 420 2,30| przed zachodem słońca, z nim powrócił. Czech witał młodego 421 2,30| Danusi, i podzielił się z nim bólem, żalem, łzami tak 422 2,30| Dopieroż jak się poczęła nad nim litować, uznaliśmy, kto 423 2,30| stryja Maćka i pewnie za nim się wstawi - rzekł Zbyszko.~- 424 2,30| królowi - powtórzył - a w nim wre już z dawna gniew jak 425 2,31| miłość o dobre słowo za nim prosić.~- Dobrze. Przyjdźcie 426 2,31| ona zaś pochyliła się nad nim i ścisnąwszy mu dłońmi skronie, 427 2,31| wszyscy rozmawiali tylko o nim, o Danusi i o Jurandzie. 428 2,31| rozgłośniej i nadszedł król, a z nim razem arcybiskup gnieźnieński, 429 2,31| nie wiedząc, czy się na nim osiedzi, i jak gdyby świadomszy 430 2,31| głos ozwał się tuż przy nim:~- Zbyszku...~Młodzian odwrócił 431 2,31| i niedola wyszlamowały w nim do cna wesołość, więc odrzekł 432 2,31| mną do niego i zawrzyj z nim przyjaźń.~- Tak i postąpię, 433 2,31| nie przepuszczą, jeśli za nim jakowaś potęga nie stoi.~- 434 2,31| na niego zdać. Ale i ty o nim pamiętaj...~- Święcie ci 435 2,32| mu pomagali, to wojna z nim prędzej się skończy, a wówczas 436 2,32| prawie uczciwym. Nie było w nim chytrości krzyżackiej i 437 2,32| Jamont. Przyczynił się za nim do króla w tej myśli, że 438 2,33| druga. Kto podniósł przeciw nim ramię, na tego krzyk powstawał 439 2,33| zbrojnym ludem i wrzało w nim ciągle jak w ulu. Przed 440 2,34| gotową podzielić się z nim niedolą.~ dopiero, gdy 441 2,34| tak rozskowyczało się w nim serce z nagłego bólu.~- 442 2,34| komtur zamkowy, i czuwał nad nim, póki stary rycerz nie zasnął.~ 443 2,34| postanowienie, ale nie chciał nim widocznie stryjca zasmucić, 444 2,34| dzbaniec z winem, a przy nim kubki, po czym siedli naokół 445 2,36| dziewczyna.~- Ajakoże z nim?~- Patrzy do góry i śmieje 446 2,36| widać już raj ogląda, a w nim Danuśkę.~- Pilnujesz go?~- 447 2,40| brat Jagienki, wyskoczył ku nim na pół drogi i na czele 448 2,40| dobywanie zamków, bo przy nim ni zbroja, ni ćwiczenie 449 2,40| gnębił... A Cztan? Co z nim słychać?~Jaśko począł się 450 2,40| królowa nasza wstawi się za nim do Pana Jezusa, to mu przy 451 2,41| na starość nie płakali po nim, jako ja po moim jedynym 452 2,42| świecie, że dusza jeszcze w nim pogańska. Przeto okrutnie 453 2,42| sobie oni dać rady ani z nim, ani z nieszczęsną Żmujdzią. 454 2,42| Jagienka naparła się z nim jechać, ale on jej nie chciał 455 2,42| przyjechał wraz z żoną z nim razem - gadał za niego i 456 2,42| zwykle, taką rozpoczął z nim rozmowę:~- Powiadał mi Hlawa, 457 2,42| przyjechała Jagienka -jeszcze nim zdążyła zsiąść z konia, 458 2,43| dziewicy. Moc i życie kipiało w nim jak war w garnku - a spotężnione 459 2,43| zwłaszcza gdy nie było przy nim Jagienki - że źle, smutno, 460 2,44| chcieli przyklęknąć, lecz nim zdołali to uczynić, chwycił~ 461 2,44| Zbyszko.~A on zwrócił się ku nim, otworzył ręce i począł 462 2,46| niego stary Wilk, aby z nim "ugwarzyć" przy ognisku, 463 2,47| przez pół roku nie było o nim żadnej wieści. Zbyszko począł 464 2,47| za Sieradzem i wrócił z nim razem.~Stary rycerz wrócił 465 2,47| co czynić: czekać czy za nim jechać. Bałem się rozminąć. 466 2,48| Zbyszka i sama poczęła się z nim żegnać, jakby już nazajutrz 467 2,48| Królestwo, "tak, aby ślad po nim nie został". Powtarzał przy 468 2,48| gotowe, dusza rwała się w nim do sławy i do boju, przeto 469 2,48| rozstaju wychyliło się ku nim z tumanów zarosłe oblicze 470 2,49| niezbyt dla Polaków pomyślna. Nim nadciągnęły siły polskie, 471 2,49| tymczasem nadeszło lato, a z nim razem nadciągnęły "narody" 472 2,49| zapałem tak niepohamowanym, że nim cały obóz nadciągnął, już 473 2,49| Maćko - bo ja osobną mam z nim sprawę.~- Ba! Przecie pozywaliśmy 474 2,49| nastąpić, zbliżył się ku nim chudy i długi rycerz, przybrany 475 2,49| wdzięczne pozostało mu o nim wspomnienie, a gdy ucałowali 476 2,49| Zbyszko.~I na chwilę odżyły w nim wspomnienia przeżytych smutków, 477 2,49| w pobok, aby swobodnie z nim rozmawiać, albowiem ciekawy 478 2,49| do żelaza zbudziła się w nim chętka, co mi i dziwne, 479 2,49| Prosiłem was na wieczerzę, ale nim zajedziem, to chyba będzie 480 2,49| jedna wielka lutnia, tyle w nim było fletni, bała-bajek, 481 2,49| miesiąc i patrzcie, co się na nim wyrabia. Wróżebna to i cudowna 482 2,49| proboszcz kłobucki - nogę na nim postawił! Pochwalony Jezus 483 2,50| potężny i w świecie sławny. Za nim szły hufce nadworne, jeden 484 2,50| udali się do namiotu. Przed nim zaś zgromadziło się przedniejsze 485 2,50| u niego relikwiarz, a w nim i kości święte, i drzewo 486 2,51| szlachcic Hanko Ostojczyk i nim z siodła zeskoczył, zakrzyknął:~- 487 2,51| przypadł trzeci goniec, a za nim czwarty, piąty i szósty:~ 488 2,51| radzie wojskowej. Drugie po nim miejsce trzymał litewski 489 2,51| dłużej wątpić, że tkwi przed nim główna armia.~Ale na stojących 490 2,51| najstarszych rycerzy, za nim walny - a za walnym piechoty 491 2,51| na czarną brodę, jakby w nim płakał kto inny.~Wreszcie 492 2,51| podobne. Chodził tylko po nim wiatr, a nad nim unosiła 493 2,51| tylko po nim wiatr, a nad nim unosiła się cicho śmierć. 494 2,51| właśnie znajdował się przy nim. Wzruszenie jego już przeszło, 495 2,51| spoglądał przed się niepewnie i nim się namyślił, co czynić, 496 2,51| poczęli się cofać przed nim przerażeni Niemcy, w lewo 497 2,51| mu brzeszczot, zaraz go nim życia pozbawił. On również 498 2,51| każdy rycerz, któremu się z nim potkać przyszło. Niedaleko 499 2,51| spiął ostrogami konia i nim go zdołano zatrzymać, skoczył 500 2,51| krzyknąwszy na ludzi, aby szli za nim, rzucił się w war bitwy.


1-500 | 501-523

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License