Tom,    Rozdzial

501  2,51|                i niezwalczony, stał nad nim, jak stoi słup graniczny
502  2,51|          których dzieciom wypadło się z nim spotkać w boju. Jakoż pod
503  2,51|             ogromny obóz krzyżacki, a w nim, prócz niedobitków, nieprzeliczoną
504  2,51|            piękne szaty i przysłoniono, nim trumna będzie gotowa, zakonnym
505  2,52|             szlachcic Hanko Ostojczyk i nim z siodła zeskoczył, zakrzyknął:~-
506  2,52|            przypadł trzeci goniec, a za nim czwarty, piąty i szósty:~
507  2,52|             radzie wojskowej. Drugie po nim miejsce trzymał litewski
508  2,52|            dłużej wątpić, że tkwi przed nim główna armia.~Ale na stojących
509  2,52|                najstarszych rycerzy, za nim walny - a za walnym piechoty
510  2,52|                na czarną brodę, jakby w nim płakał kto inny.~Wreszcie
511  2,52|               podobne. Chodził tylko po nim wiatr, a nad nim unosiła
512  2,52|               tylko po nim wiatr, a nad nim unosiła się cicho śmierć.
513  2,52|              właśnie znajdował się przy nim. Wzruszenie jego już przeszło,
514  2,52|         spoglądał przed się niepewnie i nim się namyślił, co czynić,
515  2,52|                 poczęli się cofać przed nim przerażeni Niemcy, w lewo
516  2,52|                 mu brzeszczot, zaraz go nim życia pozbawił. On również
517  2,52|             każdy rycerz, któremu się z nim potkać przyszło. Niedaleko
518  2,52|                 spiął ostrogami konia i nim go zdołano zatrzymać, skoczył
519  2,52|       krzyknąwszy na ludzi, aby szli za nim, rzucił się w war bitwy.
520  2,52|                i niezwalczony, stał nad nim, jak stoi słup graniczny
521  2,52|          których dzieciom wypadło się z nim spotkać w boju. Jakoż pod
522  2,52|             ogromny obóz krzyżacki, a w nim, prócz niedobitków, nieprzeliczoną
523  2,52|            piękne szaty i przysłoniono, nim trumna będzie gotowa, zakonnym