Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
ktos 17
ktoskolwiek 1
któz 16
ku 375
kuba 1
kubek 1
kubka 1
Frequency    [«  »]
397 teraz
396 sobie
379 gdyz
375 ku
373 im
367 bóg
363 jakby
Henryk Sienkiewicz
Krzyzacy

IntraText - Concordances

ku

    Tom,    Rozdzial
1 1,2 | dworzan. Zbyszko zaś szedł ku księżnej, trzymając przy 2 1,2 | sercu dwórka poczyna zwracać ku sobie rycerskie serca i 3 1,2 | skoczyła w pierwszej chwili ku niemu jak sama. Lecz czy 4 1,2 | do jedzenia - i ruszono ku stołom.~Nikt jednak nie 5 1,3 | To rzekłszy, wyciągnęła ku niemu rękę, którą on, przyklęknąwszy 6 1,3 | szły w spokojnych kłębach ku górze, powiększając tajemniczą 7 1,3 | bojaźnią i pokorą wznosiła oczy ku tajemniczej i niezmierzonej 8 1,3 | powyciągali benedyktyni głowy ku mówiącemu i z wielkim zaciekawieniem 9 1,3 | który z błędu nawrócił się ku wierze katolickiej i ku 10 1,3 | ku wierze katolickiej i ku mnie. I uczynili z niego 11 1,3 | pozostał. A wojny toczą ku rozpostarciu swej chciwości. 12 1,4 | odpowiedział Maćko.~- Spogląda ku nam, jakby sobie kogo chciał 13 1,4 | człowiek, a nie złe, tobym ku niemu podjechał i lutnią 14 1,4 | wymierzony jest naprawdę ku niemu, ściągnął konia, nadstawił 15 1,4 | pójdziesz.~Po czym zwrócił się ku ludziom, którzy jechali 16 1,4 | hełmami, a ręce drżały im ku mieczom.~- Czekaj, krzyżacka 17 1,4 | Po chwili Powała zawrócił ku nim i poczekawszy chwilę, 18 1,4 | rozmawiając, ruszyli z powrotem ku dworowi księżny. Słudzy 19 1,5 | i tłoczył się, ile mógł, ku stallom, za którymi w pobliżu 20 1,5 | wolna od drzwi zakrystii ku ołtarzowi, mając oczy wzniesione 21 1,5 | słowach porwali się rycerze ku nieszczęsnemu Zbyszkowi, 22 1,5 | Zbyszka, który, zwróciwszy ku niemu pobladłą twarz, rzekł:~- 23 1,5 | wszystkie twarze zwróciły się ku niej, a sam król spytał:~- 24 1,5 | wszystkie serca przechyliły się ku Zbyszkowi. Ci sami rycerze, 25 1,5 | pełne wdzięczności oczy ku górze...~- Naprzód kościołowi 26 1,5 | śpiewania, wzniosła zaraz główkę ku sklepieniu i przymknąwszy 27 1,6 | wszystkie oczy zwróciły się ku wieżycy na kołyszący się 28 1,6 | niektórzy, wyciągając ręce ku kościołowi i komnacie królowej, 29 1,6 | posępne tłumy zaczęły wracać ku miastu, opowiadając sobie 30 1,6 | na dłoń i wyciągnąwszy ku Zbyszkowi, ukazał na niej 31 1,6 | się i Maćko zwrócił się ku drzwiom, ale w progu zatrzymał 32 1,6 | Zbyszko poskoczył jeszcze ku niemu:~- A jakoże Danuśka? 33 1,6 | mógł już usiedzieć, skoczył ku niemu do proga i zapytał:~- 34 1,6 | sen, chwilami wznosił oczy ku wieżom kościelnym, ku stadom 35 1,6 | oczy ku wieżom kościelnym, ku stadom kawek i ku rozkołysanym 36 1,6 | kościelnym, ku stadom kawek i ku rozkołysanym dzwonom, które 37 1,6 | śpiewając, wyciągając ręce ku Danusi i sławiąc obojga 38 1,7 | kiedy Turków?~I skoczywszy ku nim, począł ich okręcać 39 1,7 | śluby - i słyną z tego, że ku zgorszeniu całego chrześcijańskiego 40 1,8 | chwili Danusia skoczyła ku młodemu rycerzowi i chwyciwszy 41 1,8 | chwycił jego dłoń, obrócił go ku światłu i począł mu się 42 1,8 | podniósłszy zaciekawiony wzrok ku Jurandowi, ujrzał przed 43 1,8 | nie ucięli. Tu zwrócił się ku Danusi i dodał:~- Ona mnie 44 1,8 | na ręce, skierował się ku drzwiom, gdy zaś Zbyszko 45 1,9 | koniu, nawrócił jeszcze raz ku niemu i rzekł:~- Ostawaj 46 1,9 | to widać, że już śmierć ku niemu idzie. Pomyślał też, 47 1,10| rano. Za Olkuszem skręcili ku Śląskowi, którego granicą 48 1,10| Stój! - powtórzył Zych - Ku nam idą. Zbyszko zaś zeskoczył 49 1,10| zbliżył się gotów do strzału ku leżącemu bykowi, którego 50 1,10| chybkim srokaczu sadziła ku nim, siedząc po męsku, dziewczyna 51 1,10| Jagienka zwróciła się żywo ku Zbyszkowi, lecz nagle cofnęła 52 1,11| wozy zajechały, skoczyła ku nim, a za nią poszedł Zbyszko. 53 1,11| trwało do zachodu słońca, ku wielkiemu zadowoleniu Maćka, 54 1,11| się jak zorza i zwróciwszy ku niemu twarz, rzekła przytłumionym 55 1,11| Pamiętasz Moczydoły? To przecie ku Bogdańcowi. - Drzewiej wadzili 56 1,11| Zbyszko podpił, zwrócił ku niemu rozradowaną twarz 57 1,11| Wówczas przysunęła się żywo ku niemu i siadłszy obok, poczęła 58 1,12| skrzydłami; gdzieniegdzie kicały ku wodzie zające, czyniąc szelest 59 1,12| ziemi i podnosił się w górę ku świetlistym zorzom, które 60 1,12| poświstywania. Zbyszko spoglądał ku temu błotu z pewną nieufnością, 61 1,13| lepsze? Milszej dziewki ku ludziom niże Jagienka chyba 62 1,13| chodzą, to ciągle jedno ku drugiemu szyję obraca i 63 1,14| cicho, a głowa pochyliła się ku przodowi: widocznie mierzyła 64 1,14| dalej niż na pół strzelenia ku niezarosłej toni.~Wreszcie 65 1,14| siedzi, a ja zaś przed się ku niej powędruję... Co mi 66 1,14| sama. Jadąc przez wrzosy ku domowi, czas jakiś oglądała 67 1,15| zawołał uradowany Maćko. - I ku oczom to miłe, i gospodarne, 68 1,15| będzie wiedział opat, jakom ku niemu śpieszył, i tym hojniejszym 69 1,15| Jagienka. Opat zwrócił się ku niej:~- A ty tu czego?~Ona 70 1,16| opat po pasie, obrócił go ku przodowi, tak aby łatwo 71 1,16| przez cały cmentarz, ku wrotom kościelnym.~Ludzie 72 1,16| Wtedy począł iść z wolna ku nim, roztrącając po drodze 73 1,19| co chciał, i jak też ku niemu ciągnęło, jak mu patrzyła 74 1,19| wszystkie myśli jego poleciały ku Danusi Jurandównie. Tej - 75 1,19| panienka nic -jeno co się ku niej nawrócił, to ona mu 76 1,19| szlachcicem będąc, miał się ku robocie, lecz i on spodziewał 77 1,19| dobywając miecza, ruszył koniem ku rycerzom zakonnym. Zbliżywszy 78 1,19| Przepytuję o znajomych, ku którym jadę.~Mało Zbyszkowi 79 1,19| następnie, wyciągnąwszy ku Zbyszkowi rękę, potrzymał 80 1,19| pozornej zgodzie ruszyli ku ciechanowskiemu zamkowi, 81 1,19| na wstępie dowiedział się ku wielkiemu swemu strapieniu 82 1,19| Popasę jeno konie i pojadę ku niej - choćby i nocą pojadę - 83 1,20| ruszyli razem ze Zbyszkiem ku Przasnyszowi, mając ze sobą 84 1,20| Turobojów, czy w owych lasach, ku którym jadą, nie ma przynajmniej 85 1,20| skoczył Zbyszko z takim pędem ku dworowi, że zdziwiony 86 1,20| wejście księcia Janusza, ku któremu zwrócili się z pokłonami 87 1,20| i dworzanie. Zbliżył się ku niemu de Lorche i komturowie, 88 1,20| goście, skoczyła jak sama ku młodemu rycerzowi i objąwszy 89 1,20| pociągnęła za kołnierz ku sobie.~Wówczas spojrzała 90 1,20| Anna Danuta, zwróciwszy się ku niemu, rzekła:~- Przy nas 91 1,20| dworzan i gości, pochylił się ku niej, objął i pochował 92 1,20| krzyżacki ze Szczytna zwrócił ku panu de Lorche swą koźlą, 93 1,21| obowiązkiem było nawracać zwierza ku strzelcom lub jeśli, nie 94 1,21| przy koniu Danusi, podnosił ku niej głowę, chwilami szeptał 95 1,21| ludzie, którzy parli zwierza ku klamrom otoki i ku polanie, 96 1,21| zwierza ku klamrom otoki i ku polanie, zajęli ogromny 97 1,21| przebiegłszy całą z nosem ku ziemi, przeszedł między 98 1,21| niewiasty zdąża, trzęsąc uszyma, ku chacie. Ale łańcuch ów zatrzymywał 99 1,21| i znów słuchał; wyboczył ku sieciom i poczuwszy nawrotników, 100 1,21| nawrotników, znów puścił się ku myśliwym, chrapiąc, zbliżając 101 1,21| siebie, drugie rzuciły się ku sieciom, inne poczęły biegać 102 1,21| pochylały też często twarze ku kuszom, albowiem wszystkie 103 1,21| kuszy, a następnie wypadł ku niemu z oszczepem i gdy 104 1,21| puścił się w ciężkich skokach ku szeregowi strzelców, zawrócił 105 1,21| szeregowi strzelców, zawrócił ku prawej stronie polany, po 106 1,21| ofiary, zwrócił się znów ku nim i jął pastwić się nad 107 1,22| wstawszy z ławy, począł iść ku Niemcom z twarzą złowrogą, 108 1,22| na Mazowszu, jeno szedł ku wam, ale i ty mi nie groź, 109 1,23| dziewczyny, więc gdy już ruszyli ku Szczytnu, zapytał:~- Co 110 1,23| podnosił się opar. Z lasów ku ludzkim siedliskom leciały 111 1,23| to Danveld pochylił się ku mówiącemu i ukazał w uśmiechu 112 1,23| lecących z głuchych puszcz ku ludzkim siedliskom.~A następnie 113 1,23| łowach pobit sam nie mógł ku wam.~- Czego chce od nas 114 1,23| zbliżał się coraz bardziej ku niemu, inni zaś poczęli 115 1,23| ułożono go na słomie i ruszono ku granicy. De Lowe pilił, 116 1,24| ujrzawszy Danusię, zwrócił ku niej pobladłą z boleści 117 1,25| przez śnieg padający szło ku wam dwóch rycerzy, ale jeden 118 1,25| Zbyszko zaś, gdy zbliżyła się ku niemu, ogarnął zdrowym ramieniem 119 1,25| na piersiach jedną rękę ku drugiej, wreszcie złożył 120 1,25| jeszcze przed samym odjazdem ku niemu i wyciągnęła ręce:~- 121 1,26| dosłyszawszy, pochylił się ku niemu:~- Jako zaś mówicie, 122 1,26| Widzicie go!~l odeszła ku księciu, przed którym rękodajni 123 1,27| kozły, ruszyli z trupami ku Niedzborzu, by tam w ciepłym 124 1,28| Lecz Zbyszko skoczył ku niemu i potrząsnąwszy go 125 1,30| zaciął". Więc podjechał ku niemu i trąciwszy strzemieniem 126 1,30| Danuśki - i zabrałem się ku niej na Mazowsze, bo szczerze 127 1,30| czterdziestu rycerzy, którzy ku nim śli, chwycił, skował 128 1,30| milczenie. Zbyszko podniósł ku księżycowi swą młodą twarz, 129 1,30| nieprzystępna.~- Czy to już ku Spychowowi jedziem? - zapytał 130 1,30| bezpieczeństwem sani, zwrócili się ku nim i pozdejmowawszy kusze 131 1,30| wysłańcami, więc znów zwrócił się ku nim:~- Dokąd jedziecie? - 132 1,30| pytacie, ale przysłano nas ku wam w sprawach ważnych. 133 1,30| gdy Głowacz zbliżył się ku niemu.~- Panie - rzekł - 134 1,30| Jurand wstał, podszedł ku niemu i pochyliwszy się 135 1,30| panie, jaka w tym kraju jest ku nim nienawiść i jak niesprawiedliwie 136 1,30| mógłby ruszyć tej samej nocy ku granicy, napaść na nie spodziewających 137 1,31| mizerykordią, zwrócił go rękojeścią ku Zbyszkowi:~- Przysięgnijże 138 1,32| krył się ów złowrogi zamek, ku któremu popychała go przemoc 139 1,32| Tu podniósł Jurand oczy ku górze i rzekł:~- Ja Tobie, 140 1,32| się i zaludniał. Ciągnęły ku miastu wozy z drzewem i 141 1,32| pasa pospuszczali kusze ku ziemi na znak powitania 142 1,32| przejechał główną ulicę i skręcił ku zamkowi, który otulony w 143 1,32| wieży, i podniósł wzrok ku górze, ale tam okna powycinane 144 1,32| dzień chylił się stopniowo ku wieczorowi, a most wisiał 145 1,32| odleciały od szubienicy ku lasom. Wreszcie poczerniało 146 1,32| przez głowę, by nawrócić ku miastu, ale zaraz porzucił 147 1,32| śniegu.~Obejrzał się: szło ku niemu od strony miasta sześciu 148 1,32| zwykłego męża - i ruszył ku nim koniem.~Lecz oni nie 149 1,32| których z rana widział, idzie ku niemu cicho po śniegu śmierć... 150 1,32| i jął w uniesieniu wołać ku niebu w duszy jakby w dziękczynnej 151 2,1 | bramę, opuścił go i udał się ku stajniom. Przy blankach 152 2,1 | Chrystus na krzyżu, udał się ku nim w mniemaniu, że jeśli 153 2,1 | przez sklepioną wielką sień ku schodom. Przy schodach jednak 154 2,1 | drzwi, cofnął się na powrót ku schodom.~Rycerz ze Spychowa 155 2,1 | tymi, którzy zbliżyli się ku Jurandowi.~Nie był wprawdzie 156 2,1 | zelżony, wreszcie ruszył ku staremu Zygfrydowi i widocznie 157 2,1 | pierwszej chwili skoczył był ku córce, cofnął się nagle 158 2,1 | klęczek, szedł zgięty we dwoje ku Danveldowi, jakby chciał 159 2,1 | nieszczęśnika, posunął się również ku niemu i pochyliwszy się 160 2,1 | Rotgiera.~Jurand skoczył ku bocznej ścianie, przy której 161 2,1 | kilkadziesiąt ostrzy skierowało się ku Jurandowi, lecz on niebaczny 162 2,1 | wpół obłąkany, sam skoczył ku nim i rozpoczęła się walka 163 2,3 | poprzednią układność, przystąpił ku księciu i począł mówić głosem 164 2,5 | niezadługo dwie dusze ulecą ku sądowym progom boskim a 165 2,5 | znak, Rotgier zbliżył się ku słupom, między którymi siedzieli 166 2,5 | giermkowie skoczyli jeden ku drugiemu żywo i zapalczywie, 167 2,5 | rycerze zaś posunęli się ku sobie wolniej i rozważniej, 168 2,5 | van Krist, wznosząc oczy ku oczom Czecha.~Lecz ów zamiast 169 2,5 | kierując ostrze w dół, ku środkowi piersi.~Wówczas 170 2,5 | możliwie wysiłkiem, przyciągnął ku sobie tarczę, ni zbyt następował, 171 2,5 | mówiła, pochylając się ku niemu:~- Czemu się zaś nie 172 2,6 | do głowy, gdyż schodząc ku koniom, mówił:~- Chwała 173 2,7 | skrzypiący śnieg powolnym krokiem ku orszakowi, który przejechawszy 174 2,7 | ze schodów, udali się nie ku drzwiom głównym, lecz w 175 2,7 | wąsy jego podniosły się ku górze i odkryły zaciśnięte 176 2,7 | szedł ociężałym krokiem ku wieży leżącej przy bramie. 177 2,7 | kamiennej studni, przybiegły ku niemu i poczęły się łasić. 178 2,7 | drugi, po czym zwrócił się ku bramie i począł iść ku niej, 179 2,7 | się ku bramie i począł iść ku niej, jak gdyby odgadywał 180 2,7 | chyłkiem poczęła umykać ku stajniom leżącym obok cekhauzu 181 2,7 | znowu ze łbem spuszczonym ku ziemi, biegnąc z wolna z 182 2,8 | raciborski, z nienawiści ku księciu Przemkowi zbójów 183 2,8 | i zdrowy.~Czech skoczył ku pani i klęknąwszy na jedno 184 2,8 | swych kolan, pochyliła się ku niemu.~- Radam ci, Hlawo, 185 2,8 | małym Jaśkiem drogą leśną ku Zgorzelicom, a Czech wlókł 186 2,9 | przyszli, już on się rwał ku przodowi i jak Cztan prasnął 187 2,9 | równe nogi i skoczywszy ku ścianom, chwycili za oręż, 188 2,9 | i stali z powyciąganymi ku Maćkowi szyjami, mając twarze 189 2,9 | Dopieroż stary Wilk skoczył ku Maćkowi, a za starym młody 190 2,9 | wówczas niechybnie poczuje ku Jagience wolę Bożą.~- Hej, 191 2,9 | wjechał na oborę, wybiegł ku niemu stajenny.~- Goście 192 2,10| zapałem Sieciechówna, wznosząc ku górze niebieskie oczki.~ 193 2,10| Maćko zaś zwrócił się nagle ku niej:~- A ty tu czego?~Więc 194 2,10| Droga wiodąca od karczmy ku miastu, jakkolwiek wymoszczona 195 2,10| Jagienka czyniła, zwracając się ku borowi, znaki krzyża. Anulka 196 2,10| powrozie. Wypadli zaraz wszyscy ku niemu z okrzykami i radością, 197 2,11| Jagienki ulatywały ustawicznie ku Zbyszkowi, który przebywał 198 2,11| Gdy wyruszyli w dalszą ku Płockowi drogę, wiatr osuszył 199 2,11| myślami, szedł wartkim krokiem ku domowi tkacza, aby Jagience 200 2,11| okręcił na sobie pas i ruszył ku znienawidzonemu Krzyżakowi.~ 201 2,11| miał do Królewca i dalej ku granicy ruszyć, gdyż choć 202 2,11| i oni krzyżackim krajem ku wschodowi i Szczytnu. Droga 203 2,11| ranek wykręcili z Niedzborza ku Szczytnu. Granica mazowiecka 204 2,11| kazał mu prowadzić poczet ku Szczytnu, choć i przewodnik 205 2,11| podniosła zwilżone, śliczne oczy ku górze. Maćko zaś pokiwał 206 2,11| no, panie rycerzu, kto to ku nam z pagórka idzie.~- Kto, 207 2,11| obaj wzięli go, ponieśli ku taborkowi, a następnie ułożyli 208 2,11| kazał zawrócić taborkowi ku mazowieckiej granicy. W 209 2,11| zaraz siadać na koń, skoczyć ku granicy, złapać, co się 210 2,11| wiedział... Szukać... Pojechał ku granicy żmujdz-kiej, gdzie 211 2,11| bo na wojnę z Witoldem ku wschodnim zamkom wyruszył, 212 2,11| Także powiadał? To pewno ku wschodnim komturiom wyjechał, 213 2,11| wypadku -i pojadę.~- A potem ku Zbyszkowi? - zapytała Jagienka.~- 214 2,11| zapytała Jagienka.~- A potem ku Zbyszkowi, ale tymczasem 215 2,12| może.~Jurand wskazał ręką ku górze na znak, że wszystko 216 2,12| mu pobladła; zwrócił się ku ludziom, podniósł ku górze 217 2,12| się ku ludziom, podniósł ku górze puste jamy oczu i 218 2,12| uśmiechnął się, wyciągnął ku niej dłoń i złożywszy 219 2,12| na podwórzu, podskoczyła ku niemu, nim zdołał zsiąść 220 2,13| Szczytnie i że pono gdzieś ku wschodnim zamkom wywieźli.~- 221 2,14| głos, zwrócił się zaraz ku niej i jął witać swą białą 222 2,14| pierwszym popędem, skoczyła ku niemu i chwyciwszy jego 223 2,14| się na ramę i zadarłszy ku księżycowi swą trójkątną 224 2,14| twoje serce i za chętliwość ku mnie to już ci do śmierci 225 2,14| odpowiedziała Jagienka, wyciągając ku niemu rękę.~Lecz on wolał 226 2,14| złote dno.~Więc zwrócił się ku niej i rzekł:~- Wiecie! 227 2,14| je dostrzegł, chciał iść ku nim, by pokazać pątlik przypięty 228 2,14| jej imię wspomnieć, zaraz ku niebiosom palce prostuje, 229 2,14| jak lelija Boża, a miłe ku ludziom, a jako ta ptaszyna 230 2,15| kule kamienne, ściągano ku pograniczu knechtów i rycerstwo, 231 2,15| książę przymknął wojsko ku Żmujdzi, niektóre zamki 232 2,16| strony granicy, to ściągnęło ku nam. Nie spodziewają się 233 2,17| leśnych. Lecz gdy podnosili ku przechodzącym rycerzom głowy, 234 2,17| Sprzęt ma kniaź Witold i póki ku nam nie nadciągnie, nie 235 2,17| jako im niesporo bywało ku nam - i jak na zatwardziałość 236 2,17| Skirwoiłło zaś zbliżył ku ich twarzom swoją ogromną 237 2,17| koniuchów pędzących stada ku obozowi.~ ~ 238 2,18| drugi powiódł Zbyszko wstecz ku wyspie, aby zaskoczyć ludziom 239 2,19| lesie.~I tak sobie szli ku śmierci, weseli i pełni 240 2,19| mgnieniu oka pochylili las dzid ku jeźdźcom, podczas gdy dalsze 241 2,19| równą szybkością czołem ku obu stronom lasu, aby bronić 242 2,19| ich w największym pędzie ku błyszczącym, nastawionym 243 2,19| Ruszyła ona wprawdzie zaraz ku swojej piechocie, ale ani 244 2,19| wydał rozkaz cofania się ku swojej jeździe. Kusznicy 245 2,19| i zbliżając się ciągle ku swojej jeździe, która walczyła 246 2,19| dziesiątki rąk wyciągnęły się ku niemu, dziesiątki włóczni 247 2,19| wszyscy konni, skoczyli teraz ku jeździe.~Ta zaś broniła 248 2,19| przeciskać się przez skrzęt ku Niemcom. Dotarłszy, krzyknął: " 249 2,19| gnać na kształt huraganu ku wschodowi. Skoczył im na 250 2,19| wezwania, zwrócił się czołem ku nieprzyjacielowi.~Zbyszko 251 2,20| śpiesznie tym samym szlakiem ku Skirwoille, aby na wszelki 252 2,20| rozbity, spotkaliby ciągnących ku zamkowi Niemców. Lecz zwycięstwo 253 2,20| rozeszli w dobrej zgodzie ku wielkiemu zadowoleniu Maćka, 254 2,20| mnie nie grozi.~I wyciągnął ku niemu przyjaźnie dłoń, lecz 255 2,20| nieszczęśników zwróciły się ku niemu.~Wtem z głębi zawołał 256 2,21| rycerz Arnold zwracał się ku niej i potykał się ze wszystkimi. 257 2,21| rzekłszy ni słowa, skoczył ku koniom; natomiast Maćko 258 2,21| Nie ma rady!~I poszedł też ku koniom. Zbyszko zaś zwrócił 259 2,22| miejscowego ludu miał prawo ku nim uciekać. Prosił też, 260 2,22| zwierz i ptactwo miało się ku spoczynkowi. Gdzieniegdzie 261 2,22| naprzód pacholików wysunął się ku nim nagle z leszczynowych 262 2,22| Nie! Tobie rozkazuję ku kolebce zaraz skoczyć i 263 2,22| pachołkom, sam zaś ruszył ku leżącym, w mgnieniu oka 264 2,22| nieprzytomne. Więc skoczył ku niej i chwycił w ramiona, 265 2,23| za miecz, skoczył z nim ku Zygfrydowi i byłby go uśmiercił 266 2,23| Maćko podniósł się i poszedł ku niemu, ale nie mogąc dobrze 267 2,23| powiedziawszy, spojrzał ku gwiazdom.~- Wóz widać już 268 2,23| wylazł spod skóry, spojrzał ku gwiazdom i przeciągnąwszy 269 2,24| rozkazów. Pilno im było jechać ku Mazowszu i chcieli zaraz 270 2,24| dobrotliwą duszę, wznosił ku Bogu i zapytywał sam siebie: 271 2,24| Wody!" - przebiegł pędem ku strumieniowi, płynącemu 272 2,24| wtem od kopca począł iść ku niemu olbrzymi Arnold z 273 2,24| rzekłszy, zawrócili i poszli ku temu samemu ognisku, przy 274 2,24| i dodał:~- Boże, bądź mi ku pomocy i przy skonaniu!~- 275 2,24| jeno do Gotteswerder albo ku Ragnecie - odparł Maćko.~- 276 2,24| jeszcze coś, gdyż skoczył ku niemu i położywszy mu dłoń 277 2,24| Jeno ja..."~I zwrócił się ku Niemcom:~- A wy, panie, 278 2,25| tylko Czech, że jadąc nieco ku zachodowi, a wciąż na południe, 279 2,25| Kilkakrotnie Hlawa zbliżał się ku takim borowym osadom, ale 280 2,25| gdyż z alkierza wybiegła ku niemu Sieciechówna, a on, 281 2,25| miłosierdzia, zwrócił się ku szemrzącym i zawołał:~- 282 2,26| nawalnego już chwilami dżdżu ku spychowskiej granicy: Zygfryd 283 2,26| czeladź spychowska, płonąca ku niemu straszną nienawiścią 284 2,26| wypełniona przerażeniem, ku której musi jednak iść.~- 285 2,26| który z wolna posunął się ku niemu, objął go, ogarnął, 286 2,26| spływały z wesołym szelestem ku niższym miejscom, tworząc 287 2,26| baczne oko, ruszył też koniem ku niemu i z kuszy na ramieniu, 288 2,27| I próbowała wyciągnąć ku niemu ręce, ale dla zbytniej 289 2,27| podnieśli nosze i ruszyli ku borom, od których zaczynały 290 2,28| za czym, posunąwszy się ku niemu, jął wołać takim okropnym 291 2,28| się ich wzywać i zapraszać ku sobie, a oni szli śpiewający 292 2,30| podnosząc oczy i twarz ku gwiazdom.~ gdy już im 293 2,30| rozsunąwszy Mazurów, zbliżył się ku niemu.~- Poznałem cię, młodzianku - 294 2,31| nad nieszczęściem syna.~I ku wielkiemu zdziwieniu dworzan 295 2,31| przybycie króla, przyszła ku niemu.~- Zbyszku - powtórzyła - 296 2,31| stołem i spojrzawszy w bok ku Jagience, rzekła:~- Wiera, 297 2,31| wziąć udział w łowach. Jadąc ku puszczy, znalazł też Zbyszko 298 2,31| i pochyliwszy się nieco ku młodziankowi, zaczęła mówić 299 2,32| bym jeszcze wolał w pole ku Krzyżakom i tego tobie zajrzę, 300 2,32| który z błędu nawrócił się ku wierze katolickiej i ku 301 2,32| ku wierze katolickiej i ku mnie. I uczynili z niego 302 2,32| pozostał. A wojny toczą ku rozpostarciu swej chciwości. 303 2,33| Niemiec - że to wszystko, co ku północy widzicie, jakkolwiek 304 2,33| wyciągały się drapieżne ramiona ku wszystkim okolicznym krajom 305 2,33| falą po świecie i ściągały ku Malborgowi książąt, grafów 306 2,35| z Taczewa wyciągnął rękę ku środkowi stołu, wziął długi 307 2,35| czerstwy.~A tu zbliżyli się ku niemu rycerze włoscy i francuscy 308 2,38| odrzwiach, potem, skoczywszy ku Jagience, padła przed nią 309 2,39| wedle strzemienia, wznosiła ku młodziankowi w milczeniu 310 2,39| wymowę, rzekł:~- Jaguś, ku tobie jako ku siestrze rodzonej... 311 2,39| Jaguś, ku tobie jako ku siestrze rodzonej... Wiesz!... 312 2,40| brat Jagienki, wyskoczył ku nim na pół drogi i na czele 313 2,40| Mówił przy tym, że już się ku niej wybierał i że maluczko, 314 2,41| sieradzkie sukno. Maćko wychodził ku niej - i pierwsze jej pytanie 315 2,41| serca odstępuję.~I wyciągnął ku niemu dłoń, a ów, znając 316 2,42| najchytrzejszy. Gdy mu trzeba ku Rusi swe panowanie rozszerzyć, 317 2,44| jako złoto najszczersze... Ku Bogu i ku ludziom! Prawdziwie! 318 2,44| najszczersze... Ku Bogu i ku ludziom! Prawdziwie! A niech 319 2,44| będzie więcej.~Po czym, idąc ku stajni, jął znów mruczeć 320 2,44| Zbyszko.~A on zwrócił się ku nim, otworzył ręce i począł 321 2,45| tego pędu, którym idzie ku wielkości dusza powszechna.~ ~ 322 2,46| Maćkiem, a potem zwrócił serce ku Zbyszkowi i Jagience. Maćko 323 2,48| z coraz większym pędem ku przepaści.~Nagle rozgrzmiała 324 2,48| na rozstaju wychyliło się ku nim z tumanów zarosłe oblicze 325 2,49| gromadzić wojsk i posuwać ich ku sobie w czasie zimowych 326 2,49| Drwęcę i pójść krótką drogą ku Malborgowi, lecz gdy przeprawa 327 2,49| zawrócił od Kurzętnika ku Działdowu i po skruszeniu 328 2,49| może nastąpić, zbliżył się ku nim chudy i długi rycerz, 329 2,49| de Lorche podniósł oczy ku niebu i rzekł:~- Prosiłem 330 2,49| rzekł de Lorche.~I pojechali ku ogniskom, które otaczali 331 2,50| piechoty. Wiedzieli, że ku bitwie straszliwej idą, 332 2,50| przestrzeni, wznoszącej się ku zachodowi łagodnie w górę, 333 2,50| który by spuszczał się ku lasom z wyniosłości, łatwo 334 2,51| właśnie w chwili gdy zawrócili ku obozom, przyleciał drugi 335 2,51| dłonie i wzniósłszy oczy ku niebu, wolnym krokiem udał 336 2,51| wznoszącej się coraz bardziej ku górze, rozległej równiny 337 2,51| Tannenbergiem, wznosił się ku niebu olbrzymi obłok kurzawy. 338 2,51| tysięcy par oczu podniosło się ku niebu, a ze stu tysięcy 339 2,51| bitwa zacięta i zbliżała się ku środkowi coraz bardziej.~ 340 2,51| pułki smoleńskie, cofała się ku skrzydłu polskiemu, parta 341 2,51| osadza byka, i odepchnęli ku chorągwi świętego Jerzego, 342 2,51| zwycięstwo poczęło chylić się ku Niemcom... Już, już zaczynała 343 2,51| Rzucili się jak lwy rozżarte ku miejscu najstraszniejsi 344 2,51| Wrzask i krzyki wzbiły się ku niebiosom.~*~Król, który 345 2,51| orszak królewski i biegł ku głównej bitwie, bo co mu 346 2,51| zatrzymać, skoczył także ku niemu. I byliby się niechybnie 347 2,51| koło i rozbiegli się, każdy ku swoim. - Niemce! Sam mistrz! - 348 2,51| miejsca największym pędem ku wrogom chorągwie polskie. 349 2,51| zapamiętaniu polscy rycerze ku najgęstszym kupom Niemców, 350 2,51| ponuro i wzniósłszy rękę ku niebu, zawołał:~- Nie daj 351 2,51| ocalił".~To rzekłszy, skoczył ku niemu i starli się jak dwie 352 2,51| który wznosząc pobożnie oczy ku niebu, powtarzał wzruszonym 353 2,51| zwycięstwie.~*~Słońce chyliło się ku zachodowi. Spadł krótki, 354 2,51| zrąbanych pni, ze zwróconymi ku niebu i białymi jak ich 355 2,52| właśnie w chwili gdy zawrócili ku obozom, przyleciał drugi 356 2,52| dłonie i wzniósłszy oczy ku niebu, wolnym krokiem udał 357 2,52| wznoszącej się coraz bardziej ku górze, rozległej równiny 358 2,52| Tannenbergiem, wznosił się ku niebu olbrzymi obłok kurzawy. 359 2,52| tysięcy par oczu podniosło się ku niebu, a ze stu tysięcy 360 2,52| bitwa zacięta i zbliżała się ku środkowi coraz bardziej.~ 361 2,52| pułki smoleńskie, cofała się ku skrzydłu polskiemu, parta 362 2,52| osadza byka, i odepchnęli ku chorągwi świętego Jerzego, 363 2,52| zwycięstwo poczęło chylić się ku Niemcom... Już, już zaczynała 364 2,52| Rzucili się jak lwy rozżarte ku miejscu najstraszniejsi 365 2,52| Wrzask i krzyki wzbiły się ku niebiosom.~*~Król, który 366 2,52| orszak królewski i biegł ku głównej bitwie, bo co mu 367 2,52| zatrzymać, skoczył także ku niemu. I byliby się niechybnie 368 2,52| koło i rozbiegli się, każdy ku swoim. - Niemce! Sam mistrz! - 369 2,52| miejsca największym pędem ku wrogom chorągwie polskie. 370 2,52| zapamiętaniu polscy rycerze ku najgęstszym kupom Niemców, 371 2,52| ponuro i wzniósłszy rękę ku niebu, zawołał:~- Nie daj 372 2,52| ocalił".~To rzekłszy, skoczył ku niemu i starli się jak dwie 373 2,52| który wznosząc pobożnie oczy ku niebu, powtarzał wzruszonym 374 2,52| zwycięstwie.~*~Słońce chyliło się ku zachodowi. Spadł krótki, 375 2,52| zrąbanych pni, ze zwróconymi ku niebu i białymi jak ich


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License